J.R.R. Tolkien

John Ronald Reuel Tolkien

9,6
2 861 ocen scenariuszy
powrót do forum osoby J.R.R. Tolkien

Tolkien wykorzystał swój talent do pisania lepiej niż Rowling. Mimo to nie jest zła.

Tolkien to jeden z najlepszych pisarzy. Szczerze mówiąc, bez niego być może Rowling nie napisała by "Harry'ego Pottera". Mimo to ją lubię. Jednak w "Harrym" można znaleźć wiele podobnych wątkow do " Władcy Pierścieni"

Alice_30

Nie sądzę, by Tolkien się o to obraził. Pozwólcie zresztą, że zacytuje pewien wyjątkowo ciekawy tekst:

"J.R.R. Tolkien, autor Hobbita i Władcy Pierścieni, stworzył określenie "kocioł opowieści", mając na myśli bulgocący zbiornik pomysłów, tematów i postaci, z którego każdy pisarz coś bierze i do którego coś dodaje. Chociaż stworzony przez J.K. Rowling wyimaginowany świat jest niepowtarzalny, wyrasta z głębokich fundamentów mitów i legend, które w różnej formie przetrwały do dziś. Popularność powieści J.K. Rowling na całym świecie świadczy o ogromie dziedzictwa kultury, z którego autorka czerpie wiele wizerunków, postaci i motywów."

Tolkien oczywiście

Tolkien będzie zawsze dla mnie na 1. miejscu w tym zestawieniu, mimo że "Harry'ego Pottera" też bardzo lubię.

Tolkien. Nie ma się w ogóle nad czym zastanawiać.

Uwielbiam Harry'ego, ale Tolkien to Mistrz na Mistrzami.

Razi mnie natomiast to, jak dużo pomysłów Rowling skopiowała z Władcy Pierścieni. Myślę, że gdyby nie czytała Władcy, Harry nigdy by nie powstał.
Choćby to:
- horkruksy są odpowiednikiem Jedynego Pierścienia - we WP jest napisane, że Sauron związał z nim swoje życie.
- Dementorzy - Czarni Jeźdźcy (ich obecność napawała ludzi strachem, przygnębieniem, brakiem nadziei).
- Hagrid - Beorn
- wielkie pająki
- poświęcenie życia Harry'ego - poświęcenie Froda - obaj myśleli, że idą na śmierć
- pomysł ukrycia Kamienia Filozoficznego w lustrze - jeden z Trzech Pierścieni podarowanym Elfom parzył tego, kto go pożądał dla własnej korzyści

i mnóstwo innych szczegółów, które sprawiły że nie lubię Rowling, ale lubię jej bohatera.

brzask_8

Masz rację! W 100%:) A przynajmniej, ja tak uważam! Jeszcze jedno podobieństwo, a raczej kilka:
- Gandalf, jeden z 5 Istarów- Albus Dumbledore czarnoksiężnik władający potężną mocą,
- J.R.R. Tolkien- J.K. Rowling- ja zauważyłam, że Rowling "skopiowała" niektóre litery, "pożyczone" od Tolkiena, do zrobienia literackiego pseudonimu,
-Samwise, Peregrin, Merriadock, przyjaciele, którzy pomagają Frodowi- Ron, Hermiona, przyjaciele pomagający Harremu,
-Drużyna Pierścienia, dziewięć osób pomagający Frodowi w zniszczeniu pierścienia-Gwardia Dumbledora grupa uczniów, pomagających Harremu, w przywróceniu Dumbledora do Hogwartu,
Myślę, że podałam argumenty, które mogą "powiedzieć", że Rowling, tylko skopiowała Tolkiena!
Mimo, że w WP było średniowiecze, a w HP, były czasy najnowsze, to uważam, że HP to tylko podróbka WP, przeniesiona do nowoczesności. Nawet inicjały się powtarzają.
Wolę Tolkiena i całą trylogię WP, czekam na kolejne części "Hobbita"!:)
Ale lubię także HP, ale nie tak bardzo, jak WP!
Harry, moim zdaniem nie dorastasz WP, do pięt!
Ale to moje zdanie!;)
Pozdrawiam!

kupilamauto

Mimo iż uważam, że Tolkien jest bogiem gatunku Fantasy, a Rowling tylko częścią tego świata, to nie szczędzę pochwał i ,komplementów za jej książkę, sukces jaki osiągnęła z palca się nie wziął, prawda? Uważa m jednak, że zbyt pochopnie oceniasz HP, a przykłady które przytoczyłeś, że jako by Rowling zerżnęła od Tolkiena to dla mnie bzdura, bo np. "-Samwise, Peregrin, Merriadock, przyjaciele, którzy pomagają Frodowi- Ron, Hermiona, przyjaciele pomagający Harremu," więc Harry nie mógł mieć przyjaciół, nie mógł posiadać osób bliskich którzy mu pomagają, Ty pewnie masz, każdy ma więc czemu według Ciebie Potter miał by ich nie mieć hmm? Tak mogę z każdym twoim podobieństwem, każdy brzmi kretyńsko(bez obrazy i z pełnym szacunkiem). Pewnie, albo może Rowling wzorowała się na Tolkienie, ale jak każdy pewnie, albo może kto pisze Fantasy, bo jak już się na kimś wzorować to na NAJLEPSZYCH

Pozdro

Bulczynski

Pewnie, że Harry mógł mieć przyjaciół...Nie twierdzę, że Nie.:) Wręcz przeciwnie.
Rozumiem mogłeś mnie w pełni nie zrozumieć, jednak trochę "wzięła " z "LOTRa". Mam nadzieję, że się ze mną po części zgodzisz.:)
Ja oglądając "HP" to zauważyłam, mimo tego przecież mogę się mylić.
Może Ty wolisz Rowling, albo po prostu jesteś starszy, bardziej doświadczony, w tych sprawach-filmowych-.
Pewnie moje przykłady mogły Cię nie przekonać!
"Ale to moje zdanie!;)"
Najwyżej jeszcze raz skomentujesz moją wypowiedź. Nie będę się obrażać:)
Twoje rady będę pamiętać na przyszłość! Obyś nie zrozumiał mnie źle, czy coś w tym stylu!:)
Mam nadzieję, że się dogadamy, w tej sprawie.
P.S. Pozdrawiam!

kupilamauto

spoko wszystko jest git : D i też uważam ze Tolkien>>>>>>>>>>>>>>>>>>>wszystko

kupilamauto

Zgadza się (: Rowling bardzo dużo różnych wątków zaczerpnęła z WP i rzutuje to trochę na ocenę jej osoby, ale i tak lubi się książki o HP (:

użytkownik usunięty
brzask_8

haha uśmiałem się serio, tylko że Sauron był od początku nieśmiertelny, a stworzenie pierścienia było jego planem zapanowania nad Śródziemiem, Voldemort musiał stworzyć Horkruksy rozdrzeć duszę na 7 części. Żeby być nieśmiertelnym słaby argumencik i porównanie.

tego to nawet nie ma co komentować, a jeśli tak stawiasz sprawę, to teraz każdy duch w czarnym ubraniu, jest dla ciebie kopią czarnego Jezdzca

noł comment

to samo co przy dementorach, gorszego bzdetu nie słyszałem, teraz w każdym filmie przygodowym są wielkie pająki, to chyba nic dziwnego, więc bzdura

wtf???? w każdej przygodowej bajce, filmie której jest walka dobra ze złem, się na tym opiera. Słaby argument

tak rzeczywiście takie podobne co reszta, matko.... ktoś kradnie brylanty i ma je dla własnych celów.

osobiście Tolkien jest guru nie przeczę, ale do Rowling i jej kopiowania od Tolkiena jest śmieszne. Więc w zasadzie każdy film, teraz będzie upodobniony do pomysłów Tolkiena?

może jeszcze Rogogona węgierskiego powiesz że jest kopią smauga, śmieszne

jak mówię Tolkien guru ale argumenty ci się wzięły z kosmosu

To moje subiektywne wrażenia, nie mogłam się im oprzeć czytając Harry'ego - szczególnie motywowi przelania w horkruksy (Pierścień) swojej duszy (Sauron - mocy) - gdy został zniszczony Pierścień, Sauron też zniknął, tak jak i Voldek po zniszczeniu horkruksów - nie w 100 % to samo, ale uważam, że pomysł, by coś 'przelewać' w cenny przedmiot Rowling wzięła właśnie stąd.

Uważam, że trzeba byłoby porozmawiać o tym z Rowling i musiałaby powiedzieć prawdę - bo ani ty, ani ja nie mamy dowodów na swoje hipotezy. Tak czy tak jak wiadomo pisarze biorą wiele pomysłów z otaczającego ich świata (np. Silmarillion jest szalenie podobny do Pisma Świętego - np. niektóre imiona zbieżne są z tymi w Piśmie, historia Túrina z Dzieci Hurina podobna jest bardzo do historii Dawida z Pisma). Co do smoków to bierzesz tutaj widzę pod uwagę wygląd, ja mówię tylko i wyłącznie o tym, co jest napisane w książkach.

Teraz już mnie to wszystko tak nie razi, kiedyś natomiast myślałam, że każdy szczegół powinien być oryginalny i własnej produkcji, życie zweryfikowało i okazało się, że tak nie jest.

użytkownik usunięty
brzask_8

ok, sorry za naskok, ale czasem mnie denerwują takie, porównywanie Lotra do Pottera, to dwie zupełnie inne książki, i inne światy. Poza tym teraz wiele powieści fantasy będzie się na tym opierać, bo innego pomysłu nie będzie. Według mnie co raz częściej filmów, fantasy opiera się na Harry Potterze, i Władcy Pierścieni, i niestety opierać się będzie, tak jak więcej animowanych filmów, opiera się na Shreku, więc tu nie ma co nawet porównywać brak pomysłów raczej, może za 10-20 lat znajdzie się fantasy które otworzy nam oczy na inny świat. Warcraft może się w dużej mierze opierać na władcy pierścieni. Niestety

Chyba można podsumować to tak, że wielkie dzieła zawsze będą inspiracją dla innych, tak jak i wielcy ludzie.

Zdecydowanie Tolkien. Lubię Harrego, ale Tolkien przebija wszystkich. On stworzył przecież własny świat, jego historię, języki itp. Zawsze będzie najlepszy.

hehehehehe, lol, porównywanie Tolkiena do Rowling, to jak porównywanie Cortasara do Coelho. Tak sobie przeglądam wpisy na temat Tolkiena, a tu widzę taki rodzynek. :))))

Porównujesz Galaktykę do Jowisza. :( Oczywiście że Tolkien

użytkownik usunięty
KKProgamer

Tolkien byl swietny, ale ksiazki Andre Norton czy Roberta E.Howarda tez sa bardzo dobre - polecam to, zamiast jakas przereklamowana autorke jednej ksiazki, czyli pania Rowling.

Jeszcze Karl Wahner, no i oczywiścieUrsula Le Guin

użytkownik usunięty
chemas

No tak, jakze moglam zapomniec o Le Guin :)

No nie porównujmy... Tolkien to ie tylko pisarz, ale i tłumacz, znawca literatury angielskiej i staroangielskiej i nie tylko. Rowling to autorka jednej serii która swój sukces zbudowała na zainteresowaniu gatunkiem, które zapoczątkował min. Tolkien. To tak, jakby porównywać domowego kota, z lwem ;)

miroz81

A no właśnie

Bez porównania,Tolkien.Podczas gdy Tolkien stworzył cały świat,szczegółowo dopracowany,całą mitologię tegoż świata Rowling poprzestała na historii Harrego czyli bardzo rozbudowanej bajce o czarodzieju i jego przygodach.

Ciężko powiedzieć bo lubię ich oboje przyznam, że Tolkien napisał naprawdę świetne książki i chyba lepsze od tych które stworzyła Rowling pod wieloma względami. Ale mi jakoś bardziej spodobały się książki o Potterze może dlatego, że mam do nich większy sentyment. Pierwszą część Pottera przeczytałam jak miałam 10 lat, a kiedy czytałam ostatnią a zwłaszcza jej końcówkę to przeleciało mi przed oczami całe dzieciństwo. Dlatego wybieram Rowling.

Izabella225

Ja w wieku 8 lat przeczytałem pierwszego Pottera i do 13. roku życia była to dla mnie najlepsza książka, lecz potem zacząłem czytać Tolkiena i pomimo ogromnego sentymentu dla Harry'ego obecnie wciąż "wielbię" Śródziemie i Tolkiena.

Tolkien jest niepodważalnym wzorem i dla mistrza 10/10. Wszystko, co było po Tolkienie to już tylko mniej, lub bardziej udane podróbki.

MichiBuba

Jego książki są niezwykłe, ale jednak jego styl we Władcy Pierścieni czasami przypomina mi nieco styl... Sienkiewicza. A więc nawyk do wyprzedzającego fakty opiewania wydarzeń, które nawet nie zdążyły się wydarzyć. W końcówce rozdziału ze śmiercią Boromira z ust Aragorna pada kwestia: "Ten pościg zasłynie wśród trzech plemion: elfów, krasnoludów i ludzi". Idziemy dalej, scena, w której Frodo i Sam mierzą się z oczami-jeszcze nie w pełni widocznej przez ciemność-Szeloby w tunelu. Frodo przegonił pajęczycę flakonikiem. "Ależ piękną pieśń ułożyliby o tym spotkaniu elfowie, gdyby się o nim dowiedzieli. Obym dożył tej chwili, żeby im opowiedzieć wszystko, a potem posłuchać ich śpiewu"-wykrztusza Sam.

Nie żeby mi to przeszkadzało, ale dla mnie to takie branie u czytelnika kredytu zaufania. Kredytu, któremu śmiało można ufać, ale jednak.

Oczywiście, że Tolkien! Nie ma innego lepszego pisarza!

Moim zdaniem zdecydowanie Tolkien. Lubię Harrego, ale pan J.R.R. Tolkien zrobił coś niezwykłego , stworzył własny świat, z jego własną historią, mitologią i językami. To przerasta ludzkie możliwości, wielki szacunek dla tego niesamowitego pisarza. To on stworzył podstawy świata fantasy, na którym inni pisarze mogą się wzorować. I myślę właśnie, że "Harry Potter" powstał w pewien sposób na motywach Władcy Pierścieni, ponieważ widać tam wiele podobieństw, na przykład:
1.Voldemort zostaje pokonany, wszyscy myślą że nie żyje, ale przetrwał jego duch, a on stara się odrodzić, przybrać swoją dawną postać:dokładnie jak Sauron
2.Pierścień jest czymś, co utrzymuje Saurona przy życiu, przelał w niego swoje zło, jest właściwie jego częścią, tak jak horkruksy
3.Dumbledore ( i z tym chyba każdy się zgodzi) jest postacią bardzo podobną do Gandalfa :D
4.Harry tak jak Frodo stracił rodziców. Tak jak Frodo podejmuje się niebezpiecznego zadania pokonania wroga, który zagraża całemu światu
5.Dementorzy są jak Nazgule: kiedy są w pobliżu odczuwa się niepokój, lęk
+ podobieństwa w nazwach (np. Longbottom- w HP-nazwisko Nevilla W LOTR-nazwa miejscowości, z której pochodzi fajkowe ziele, Bagshot- w HP-nazwisko Bathildy w LOTR-nazwa zaułku w Hobbitonie)
Podsumuwując, J.R.R. Tolkien jest twórcą świata fantasy, z którego inni pisarze mogą brać przykład (tak jak pani Rowling, która stworzyła też wspaniały świat Harrego Pottera) :)

Tolkien.

Tolkien i Rowling, ale Rowling bardziej lubię :)
Hejtujcie, droga armio!

Krótko i na temat. Tolkien.

Tolkien. Mistrz jest w koncu tylko jeden. Jeszcze dlugo nie bedzie kogos takiego jak on niestety...

Oczywiście że Tolkien :).

użytkownik usunięty
wojtek185

proste tolkien

oczywiście że Tolkien!

Sol1987

W dodatku pisał te książki całe swoje życie!

użytkownik usunięty
Sol1987

obu ich kocham i Tolkiena i Rowling, nie umiem wybrać ;)

Rowling to kobieta,tez lubie Pottera,ale to inny świat niż Tolkiena:)

użytkownik usunięty
Sol1987

no co ty nie powiesz ;/ wiem że Rowling to kobieta więc ich oboje kocham, zgadzam się że świat Pottera jest inny niż Tolkiena dlatego nie powinno się tego porównywać ;/

To chyba pytanie retoryczne!? Jasne, że Tolkien.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones