Bardziej precyzyjne byłoby określenie "Pisarz stulecia". Ale nie czepiajmy się szczegółów, tylko sami napiszmy notke ;)

Jakoś wyobraź sobie, nie zdaję sobie z tego sprawy... Ale, jak rozumiem, chcesz mnie uraczyć swoją opinią pomimo wszystko??? Wolna wola, w końcu po to są posty... Ciekawi mnie tylko co Ci się w tym sformułowaniu nie podoba. Mogłam to napisać inaczej, wtedy ktoś inny by miał mi pewnie i tak coś do zarzucenia...

co mi się nie podoba
a) niezręczne jest sformulowanie "jeden z najwybitniejszych pisarzy fantasy ubiegłego stulecia" trudno bowiem mówić o pisarzach fantasy innych stuleci poza poprzednim bo: obecne stulecie trwa dopiero 5 lat więc nie można mówić o najwybitniejszych pisarzach obecnego stulecia biorąc pod uwagę 5% tego stulecia a nie biorąc pod uwagę pozostałych 95% tegoż stulecia do literatury których nijak nie mamy dostępu, natomiast przed stuleciem poprzednim gatunek fantasy nie istniał

b)sformułowanie to niezręczne jest również z innego powodu - napisać że "JRRT jest jednym z najwiekszych pisarzy fantasy" to tak jakby napisać np."Ryszard Wagner jest jednym z największych twórców dramatów muzycznych" - analogia jest o tyle trafna, że podobnie jak dramaty muzyczne po Wagnerze były tylko powtarzaniem jego pomysłu, tak samo cała literatura fantasy jest mniej lub bardziej wtórna

c)z drugiej strony napisać że JRRT jest pisarzem fantasy to tak jak napisać że Baśnie braci Grimm są literaturą fantasy (przy czym kontrastujący z jednorodnością Baśni synkretyzm i rozległość inspiracji twórczości Tolkiena nie jest przeszkodą w tej analogii bo nie świadczy on o przynależności do gatunku fantasy - w takim wypadku również Mistrz i Małgorzata musiałby do tego gatunku przynależeć) - zarówno bowiem Basnie jak i twórczość JRRT są inspiracją dla tego gatunku

d)używając jeszcze innej analogii ww. stwierdzenie możnaby porównać do przykładowego stwierdzenia "Cesar Franck jest jednym z największych kompozytorów imresjonistycznych" gdzie mówimy o prekursorach pewnych gatunków co jednak nie oznacza przynależności ich do tych właśnie gatunków

e)w moim, subiektywnym już, odczuciu napisanie o Profesorze że był "jednym z największych pisarzy fantasy" ogranicza jego wielkość, zawężaja bowiem To Kim Był do wąskiej kategorii "pisarzy fantasy" podczas gdy był on ... "conajmniej pisarzem - a na pewno kims jeszcze więcej"

f)konkludując o wiele lepiej byloby napisać po prostu "Profesor jest jednym z największych pisarzy/artystów/...myslicieli ubiegłego stulecia" co stawia go pośród innych wielkich pisarzy, artystów , myslicieli i .... gigantów ducha - wielkich duchowych bohaterów XX wieku a nie tylko wśród pisarzy fantasy - w tym wypadku Profesor znajdzie sie po prostu w lepszym i ... godniejszym towarzystwie ... czyż nie?

... tylko nie myśl że się czepiam czy cośś... nie trzeba się obrażać i denerwować od razu ...
aaa no i sorrry za te analogie ale w końcu wszystko jest analogią

Odpowiedź godna pogratulowania.

nie można się nie zgodzić. po prostu nie wypada. racja co do słowa, co do przecinka.

hmm dalej jest tak samo, nic nie zmienione ;p
zgadzam się z Twoim zdaniem, stwierdzenie to umniejsza talent Tolkiena, i nie podkreśla tego, ze był jednym z prekursorów fantastyki