...zaszedł aż tak wysoko. Koleś, który ledwo odrósł od ziemi, ma wyższe miejsce na filmweb niż Tom Hanks, Christopher Lee...?
Co to ma niby znaczyć?
No tak, taka jest prawda. Rozumiem, że to mogło kogoś... zaszokować. Do tej pory nawet nie wiedziałam, gdzie ten ranking tu w ogóle się znajduje, a tym bardziej, że ktokolwiek zwraca na niego uwagę. Zwłaszcza, że rządzi się własnymi chaotycznymi zasadami. Myślę, że sprawa wymaga dystansu.
Ale dlaczego tak się złościsz, mi się wydaje, że ona ma trochę racji. Tylko powinno to być trochę inaczej liczone a wyniki umieszczane na np. dwóch osobnych listach. Rzeczywiście nie można mieć nikomu za złe tego, że na topie są młodzi początkujący aktorzy. Może to trochę głupie, ale na pewno nie ma w tym nic złego. Tak samo naturalnie jest faktem niepodważalnym, że młode gwiazdki nie dorastają pod względem kunsztu aktorskiego do pięt aktorom pięćdziesiąt razy bardziej doświadczonym... ale to już są dwie różne sprawy.
załóż strój pokutny, obsyp głowę popiołem i czołgaj się na klęczkach na Jasną Górę za to co napisałaś :<
ale niestety nie każdy potrafi ten dystans utrzymać.
ale tak jak mówię: zaczekamy cierpliwie, aż spadnie poza setkę.
to ma znaczyć, że teraz ma swoje 5 minut. jeżeli się utrzyma jeszcze parę|naście lat, to do Hanksa można będzie go porównywać.
A właściwie czy to jakie miejsce na filmwebie nabiją mu napalone nastolaty (w tym ja of course) ma jakiekolwiek znaczenie, odzwierciedla jakoś jego kunszt?
3/4 głosuje na niego, bo jest po prostu boskiiiii ;)
do avocado__ : nie zgodzę się z tobą. skoro dajesz mu wysoką notę za to, że "jest po prostu boski", bez obiektywnej oceny jego talentu aktorskiego, to nie dziwię się niektórym autorom najnowszych postów na tym forum, że mają pretensje do fanów Jacksona.
Owszem, też go lubię, ale kiedy go oceniałam starałam się sugerować jego talentem, a nie zdjęciem.
Ale zgodzę się że miejsce (a raczej ocena) na FW nie odzwierciedla jego talentu i możliwości aktorskich. Ponieważ są tacy (głównie "takie"), które dają mu 10 za ładną buźkę, a są tacy, którzy dają mu 1 np. ze zwykłej złośliwości.
I powtórzę po raz setny: mimo, iż też jestem fanką Jacksona, też uważam, że trochę za wcześnie, żeby postawić go na tak wysokim miejscu w "Top Ludzie", koło aktorów którzy naprawdę zrobili już swoje.
Co złego, to nie ja. ;)
No i w pełni się zgadzam :) Tylko ile razy jeszcze będzie trzeba to powtarzać? Czy autorzy nowych tematów nie mogą najpierw poczytać tych już założonych?
renesmee, trochę źle to odebrałaś. napisałam, czy to że nastolaty nabijają mu punkty na filmwebie ma jakiekolwiek znaczenie. a z ludzkiej przekory dodałam nawias 'w tym ja od course'. Bo jestem tu już na tyle długo, że wiem, iż ktoś napisałby 'a ty ile masz lat skoro obrażasz nastolatki?' a jestem w przedziale nasto- więc od razu zaoszczędziłam dopytywalskim czasu. Tak więc nie napisałam, że JA daję mu ocenę, dlatego że jest boski, tylko że 3/4 daje mu za to ocenę.
Widziałam z nim 2 filmy, niezliczoną ilość wywiadów. i na tej podstawie daję mu wysoką notę. uważam, że jest naprawdę niesamowitym, utalentowanym (zaraz ktoś napisze, że to stwierdzenie na wyrost, po 2 filmach. ale czasem to po prostu się widzi, kiedy tylko wypowiada pierwszą kwestię ;) aktorem. A to że jest do tego boski, to tylko dodatek do tego, na co składa się obiektywna ocena (nie łudźmy się, przecież większość ludzi oceniana jest po wyglądzie, i jest tak od dawien dawna- nie ma sensu udawać, że to że jest przystojny nie w żaden sposób mu nie pomaga).
ps. dobra z tą pierwszą kwestią trochę przesadziłam. ;)
ja mysle ze jest bardzo dobrym aktorem, mimo mlodego wieku choc do will'a smith'a czy brada pit'a troche mu brakuje... wiadomo ze to chwilowe, zaraz ludzie zaczna go oceniac i spadnie na nizsze miejsca, wiec spoko. ale ja sie chciesze, moze to ze jest az tak wysoko w pewnym sensie jest sztuczne, ale wiecie - ludzie zaczna na niego zwracac uwage. tak samo jak na top ludzie u kobiet na pierwszym miejscu nagle zjawila sie ta z terramibithi... i co? i nic. jej "wielka slawa" nie potrwala dlugo. a jackson jest swietny, ale brakuje mu lat, coz musi poczekac ;P
Robimy liste aktorów którzy są teraz na topie ( jak wskazuje nazwa) , a nie jakiś staruszków, którzy powiedzmy szczerze nie wzbudzają zainteresowania. Starsze pokolenia nie moga sie pruc do mlodych, że wybierają sobie idoli ze wspolczescych czasóe, a nie z ich.
załóż strój pokutny, obsyp głowę popiołem i czołgaj się na klęczkach na Jasną Górę za to co napisałaś :<
dziewczyno, czy ty jesteś w pełni świadoma tego, co napisałaś?
mam nadzieję, że nie. że jesteś w stanie niepoczytalności bądź głębokiego letargu. Nie wiem, czegokolwiek co usprawiedliwiłoby ten wpis.
stwierdzenie "zajrzyj do słownika" kojarzy mi się z pseudointeligenckimi przedstawicielami klasy średniej, którzy chcą udowodnić jacy to oni nie są oczytani i chełpić się w poczuciu, że są lepsi od ciebie, jednakże do twojego posta pasuje jak ulał. i następnym razem zestawiaj wyrażenia tak, ażeby zdanie powstałe miało jakiś sens.
ps. dlaczego, pytam, dlaczego filmweb nie wprowadził jeszcze ograniczeń wiekowych?
Ale dlaczego tak się złościsz, mi się wydaje, że ona ma trochę racji. Tylko powinno to być trochę inaczej liczone a wyniki umieszczane na np. dwóch osobnych listach. Rzeczywiście nie można mieć nikomu za złe tego, że na topie są młodzi początkujący aktorzy. Może to trochę głupie, ale na pewno nie ma w tym nic złego. Tak samo naturalnie jest faktem niepodważalnym, że młode gwiazdki nie dorastają pod względem kunsztu aktorskiego do pięt aktorom pięćdziesiąt razy bardziej doświadczonym... ale to już są dwie różne sprawy.
Może i racja, ale ranking jest jaki jest i są tam aktorzy, którzy no... przeszli już do legendy kina, a nagle wyskoczył taki Rathone jak Filip z konopii. Znamy zasady rankingu te pisane, jak i niepisane i trzeba się do nich stosować.
No tak, taka jest prawda. Rozumiem, że to mogło kogoś... zaszokować. Do tej pory nawet nie wiedziałam, gdzie ten ranking tu w ogóle się znajduje, a tym bardziej, że ktokolwiek zwraca na niego uwagę. Zwłaszcza, że rządzi się własnymi chaotycznymi zasadami. Myślę, że ta sprawa wymaga dystansu.
Aha, mówiąc na topie miałam na myśli: popularne, modne. Żeby nie było nieporozumień. :)
jest to mocne... to jest naprawdę mocne, po prostu nie zasnę po tym...
ile masz lat? jak mniej niż 17 to będę w stanie Ci to wybaczyć... Bo kiedyś zrozumiesz jak bardzo bluźniłaś
i tu mam ochotę przytoczyć słowa S. Lema
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
no fakt... nie zwracałam uwagi na to na którym jest miejscu, bo rzadko sprawdzam rankingi, a po drugie nie przyszłoby mi do głowy, że ktoś z tak małym doświadczeniem, ubogimi rolami, może być tak wysoko...
Może jest jakimś objawieniem, talentem, może tego nie widzę...
Ale... z tego co mi się wydaje... Chłopak powinien chyba co najmniej jeszcze z 20 lat grać aby w rzeczywistości uplasować się na takim miejscu...
Każdy też wie że takie osoby nie są zbyt obiektywnie oceniane, z wiadomych względów ;) dlatego w niektórych wypadkach te rankingi nie powinny być traktowane poważnie.
Ps.
Dodam że jako miłośniczka kina... Nie jestem przeciwniczką zmierzchu, wręcz przeciwnie, oglądałam film... Spodobał mi się, oderwał mnie od rzeczywistości ;)
przeczytałam wszystkie książki z ciekawości po filmie... Fajna książka dla nastolatek... Jakbym miała 16 lat pewnie sama zwariowałabym na punkcie jakiegoś aktora z filmu/ bohatera książki
ale żeby od razu oceniać ich na max...
no cóż...
Rzeczywiście max to gruba przesada.
Sama podchodzę z entuzjazmem do produkcji takich jak "Zmierzch", bo wyławiają młode, niezbyt znane twarze - zastrzyk świeżej krwi ;) i na pewno dzięki nim nie jest nudno. Ale dla nich to jest dopiero przestępowanie progu do kariery aktorskiej, ale i ciężkiej pracy o jakąś liczącą się pozycję między sławami, tak więc na wstępie maksymalna ocena jest hmm... niedopuszczalna. Przydałoby się niektórym trochę trzeźwego spojrzenia, to fakt. Ale tych, co się tak agresywnie nimi bulwersują też nie rozumiem. To tylko ranking...
to jest...hmmm. dziwne. oto starcie czterdziesto-latkow - piecdzisiecio-latkow z dwudziestolatkiem. nie sadze ze to dobrze ze zaszedl tak wysoko, ale gdyby ludzie spojrzeli na to inaczej. sprawa wyglada tak ze wszyscy maja jakies waty bo jackson wyprzedzil kilkidziesieciu (napewno z talentem) aktorow. ale przeciez spoleczenstwo to jakby jednosc, tak? dopiero pozniej dzieli sie na nastolatkow i pow. 18 lat. po prostu to wszystko wina systemu oceniania, wiec nie wiem o co sie plujecie nawzajem.
popieram. nie ma nic gorszego niż ciągnące się w nieskończoność wątki, z których i tak już nic sensownego nie wynika ;)
Z tego co widać to wszystko już zaczyna cichnąć. Teraz się tak nie bulwersują jak na początku i myślę, że na dniach wszystko powinno wrócić do dawnego ładu.
Ucichło, bo Jackson mocno spada na liście. Teraz jest na 46 miejscu. A wspomniane towarzystwo już znalazło sobie nową ofiarę - Kellan Lutz. Na razie są tylko pojedyńcze odzewy, ale to tylko kwestia czasu gdy rozegra się tam ostra walka.
Na pocieszenie mam coś takiego:
http://eclipse.socjum.pl/_/spolecznosci/eclipse/galeria/n3fdbf76d0ebc1f833078488 d9bfe37a8.jpg
Widać fajny brzuszek, choć zastanawiam się, czy przypadkiem nie jest to fotoshop. Jak myślicie, dziewczyny?
Co? teraz Kellan? :/ czy oni nie mają niczego innego do roboty? to taki pozytywny facet, czego się tu czepić?
Jakie pocieszenie. Xenuś, jakie pocieszenie. To zdjęcie doprowadza do szału, bo i tak prawie nic tam nie widać :P XD Ale te oczy są piękne. Dzięki! :)
Jak to nic nie widać? Spójrz w dół, kochana. Dokładnie nad paskiem ;)Bardzo fajny widok. Pytanie tylko, czy to naprawdę jego brzuch, bo mam wrażenie, że to jakaś podróba. Dla porównania daję to:
http://jackson-rathbone.org/gallery/displayimage.php?album=169&pos=1
Wystarczy kliknąć na zdjęcie, by mieć powiększenie. A potem już tylko zjechał wzrokiem w dół...
A najwięcej widać oczywiście tu:
http://i30.tinypic.com/23w5xlh.jpg
aż się cieplej na sercu robi. xD
to mówicie, że znaleźli sobie nową ofiarę?
cóż... w końcu im się skończy obsada. xD
Kellan jest w porządku, jak tak na niego patrze, to mi się weselej robi, bo to taki wesoły chłopak:)
a co do Jay'a..To poprostu brak słów:):*
A tu taki artykuł po angielsku o Jacksonie:
http://www.twilightlexicon.com/2009/05/02/twicon-has-jackson-rathbone-up-close-p ersonal/
MMMM!!!! za długo nie oglądałam jego zdjęć.
Chodziło mi o to, że PRAWIE nic nie widać ale. Że COŚ tam widać, tylko, że za mało. ;)