Jaime MurrayI

7,1
2 040 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jaime Murray

Tak jak większość osób, znam ją z drugiej serii "Dextera". W sumie niby nie mój typ urody, ale bardzo mi się spodobała. Jest niezwykle zgrabna (ma świetne nogi)i emanuje dużą dawką erotyzmu. Do tego ten jej akcent i uwodzicielski sposób bycia. Naprawdę wspaniale zagrała Lilę.

użytkownik usunięty
Martin_Eden

a mnie osobiscie ona nie podchodzi, niesamowicie mnie drazni i razi jej gra jakby wlasnie non stop silila sie by epatowac tym erotyzmem...ciagle otwarte usta, glupie miny i to co najbardziej.. na ogol uwielbiam angielski akcent, wrecz kocham... ale u niej? cos okropnego... dodatkowo mowi jednym tchem nie intonuje itd

i musze stwierdzic ze w dexterze juz mniej razni mi deb z tym swoim wyulagryzmem w slownictwie i "byciu", konska szczeka i zla wymowa/dykcja i waga wymowy

Martin_Eden

Mnie też strasznie denerwowała w "Dexterze". Innych filmów z nią nie oglądałam, więc może tytko tutaj wypadła tak beznadziejnie.
Strasznie drażnił mnie jej brytyjski akcent(ogólnie go nie lubię, ale w jej ustach to w ogóle coś okropnego). I to, że ta postać była taka wulgarna, też mi nie pasowało.
Może to też kwestia tego, że nie lubię ludzi, którzy muszą mieć wszystko po swojemu., bo inaczej są niezadowoleni...

edziek244

Ciężko mi się z tym zgodzić.
Przez jakieś 16 odcinków zanim pojawiła sie Jaime Murray w tym serialu zagrały dziesiątki dużo bardziej wulgarnych postaci. Język bohaterów moim zdaniem jest celowym zabiegiem. Sprawia że są oni bardziej prawdziwi, no i bądźmy szczerzy, większość tych tekstów jest zabawna.

użytkownik usunięty
Kowalsky

Co do wulgarnosci to raczej nie chodzi o ta werbalna-przynajmniej ja mam takie odczucia. bo jako Lila malo przeklinala-o ile w ogole. Dla mnie jest to bardzej wulgarnosc w sposobie bycia. nie wiem jak to wytlumaczyc.

Może nie tyle wulgarność co zimne wyrachowanie. Podobała mi się ona jako bohaterka właśnie do momentu kiedy zaczęła pokazywać swój prawdziwy charakter i chęć dominacji.

Martin_Eden

Jasny i klarowny przykład różnicy gustów. Ja mam dokładnie te same odczucia co wy jeśli chodzi o słuchanie i patrzenie. Tyle, że moją irytację objawia się w przypadku Jennifer Carpenter i granej przez niej Debry. Natomiast Jaime Murray i jej bohaterka to jak dla mnie ekranowa perfekcja. A tak przy okazji - ja lubię brytyjski akcent.

użytkownik usunięty
pierwszy_wolny_login

mnie tez Catpenter denerwowala... ale na poczatku... tak od polowy drugiej serii juz mniej... teraz mi juz kompletnie nie przeszkadza... a Murray jak latajaca mucha kolo ucha.... ja tez uwielbiam brytyjski akcent ale nie u niej....

Martin_Eden

podzielam zdanie. w 2 serii czekal się na wątek z Lilą. owszem, postać była irytująca, ale nie aktorka.
Ochów i achów nad trzecią serią nie rozumiem. początek wciągnął, póxniej flaki z olejem, koniec - ślub - wręcz telenowela. liczę że 4 sezon będzie ciekawszy.

użytkownik usunięty
Martin_Eden

w pelni sie z toba zgadzam Martin, mimo ze zwykle nie znosze angielskiego akcentu i wole babki o pelniejszych ksztaltach :P to murray w dexterze byla po prostu zajeb1szcza :>

Martin_Eden

a wlasnie, ze akcent ma wspanialy :) a reszta raczej bez zachwytów

Martin_Eden

Całkowicie się zgadzam!! Zakochałem się w jej akcencie... czysta rozkosz!! Sam sposób w jaki mówi, to angielskie przeciągnięcie...mniam :D

Chociaż postać w Dexterze z lekka dziwna... nie wiadomo czy dobra czy zła, ale i tak mi się podoba

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones