na pewno nie;p gdyby nie zagrał w BM pewnie nikt by sie na tym nie zastanawiał. Gejem nie jest! Skupcie się lepiej na tym jak świetnie zagrał role geja;] Genialny aktor i jedyny z młodego pokolenia któremu sodówka nie uderzyła do głowy. I chwała mu za to bo gra świetnie;D
Jest gejem ;/ Czytałem w necie, podano to do publicznej wiadomosci na konferencji prasowej. Szkoda...ale co tam :D Aktorem jest świetnym :D wiec to nic :D Jednakze mysle ze moze byc jak juz to bi :)
hmmm...dobra ide skakac z wiezowca...
hehehe zartuje...:)
no to mnie zaskoczyles,bardzo.
No moze jest bi...przecierz byl z wieloma kobietami...
Ale czasem slawni (geje) tak robia jak niechca sie ujawniac...
No fakt...ale co tam :D Dobrze ze z wiezowca nie skaczesz...to zbyt komercyjne jest-wiesz te samobójstwa :P
Ja nie wiem co Wy z tymi gejami?On nie jest gejem,jest bardzo hetero,ma super lasie Reese Whiterspoon,już nawet gdzieś w necie są ich zdjęcia.Ciekawe koleżnko skąd Ty bierzesz takie informacje o konferencjach...może byś chiał o takiej usłyszeć,ale nie.Jake Gyllenhaal nie jest gejem:))
Nie wiem też skąd koleżanka(przepraszam,że tak piszę ,ale nie pamiętam Waszych nicków)w "Donnie Darko"wyciągnęła wnioski,że ten aktor jest homo.Ja uwielbiam ten film i tam nic takiego nie ma.Cała ta histeria z jego gejostwem jest przesadzona,bo zagrał w takim,a nie innym filmie.
nie,nie,nie...ja wcale nie mysle o "Brokeback..." niestety ja wiedzialam o jego(Jake'a) istnieniu przed zobaczeniem tego filmu...
wiec moje wnioski wziely sie juz wczesniej ... a to ze z Donnie Darko, to nie wiem...jakis taki byl tam zniewiescialy... ;)
Obserwuje te wypowiedzi na temat orientacji tego kolesia i az nie da się tego czytać...
Nie wiem co ty wogule robisz na tym serwisie, skoro nie masz elementarnej wiedzy o filmie, obawiam sie ze przyszlas poogladac fotki atrakcyjnych aktorów... No ale tak to bywa jak opinie na forum piszą dzieci...
Po pierwsze, koleś gra w filmie, a jak wiadomo nie jest to ten sam czlowiek co w rzeczywistosci bo kreuje swoja postać na podstwie scenariusza, najczęsciej buduje role w oparciu o to jaka wizje ma reżyser i scenarzysta... Jeśli scenariusz i rola która gra wymaga od niego subtelnosci i delikatnosci to wlasnie tak stara się wcielic w swoją rolę(co wydaje się być naturalne biorąc pod uwage, ze gra tam mlodego, dojrzewającego wyalienowanego chlopaka). A nawet gyby on sam wpadł na pomysł kierowania postacią w ten a nie inny sposób to świadczy o jego talenci aktorskim a nie o tym jaki jest w zyciu...
Taki pogląd przypomina mi sytuacje starszych ludzi, korzy widząc na ulicy znane serialowe postaci, nazywają je ich filmowymi imionami i radzą co dalej robic, mysląc ze ten serial to ich prawdziwe zycie...
Pozatym zdanie ze "jakis taki byl tam zniewiscaly" to już majstrsztyk zaściankowego stereotypowego myslenia o ludziach. W takim razie najlepiej uznajmy że wszystkie kobiety odważne, wygadane, karierowiczki, którym nie marzy się kariera kury domowej to lesbijki...
Proszę Cię, oszczędź wstydu sobie i koleżankom Twojego pokroju, ale z drugiej strony nie obrażaj się za krytykę, tylko poczytaj troche więcej na dany temat zanim zdecydujesz się na wypowiedź, i nie wyciągaj wniosków ze stereotypów i plotek rodem z "pudelka"
A tak wogule, to co Ci do tego jakiej jest orientacji, masz zamiar go podrywać ??? ;)
a gdyby okazal sie gejem, to bedziesz go mniej cenic?
pozdrawiam
nie bede z toba dyskutowac choc musiales sie strasznie napracowac zeby wygranac mi wszystko to,co tu napisalam...wez sobie moze cos na uspokojenie? ja mam poglady rodem z pudelka? wydaje mi sie ze to ty wysuwasz mi tu jakies oklepane przyklady... i nie wymyslaj mi tu o moim pokroju bo to ty chyba nie masz poczucia chumoru,ale za to masz jakas manie wielkosci nad innymi i lubisz wygraniac ludziom jakimi sa debilami... nie znasz mnie i nie wystawiaj mi tu opini... ok? to ty masz jakies stereotypy, (chyba o kobietach,zgadlam?) ja jestem bardzo tolerancyjna,i niezwazam na to,kto jest jakiej orientacji... nie musisz od razu kogos besztac z blotem,nie mam zamiaru tu nikogo podrywac ale moze ty masz...? moze po przecztaniu ze jest gejem weszles na ten watek aby powspierac swoje wzdychajace serduszko?
idz poszerzac swoja filmowa wiedze...i powytykaj jeszcze paru innym na tym forum...
Nixon chciał Ci dać do zrozumienia, że ma rację, nie oszukujmy się bo ma...
Przykro mi takie są realia, można wystawić się na ataki, ale powiedzieć trzeba to co sie musi... I co niestety (gdzie zaraz mnie skrytykujesz), po Twoim stylu pisania, samego faktu założenia tak absurdalnego tematu widać, że nie jesteś jedną z tych którzy cenią sobie dobre kino oraz grę aktorską... Ty poprostu, wypierasz się wszystkiego co Ci tu piszą, bo naprawdę zwisa Ci o czym jest film jakie ma przesłanie, liczy się tylko to, że Twoja "miłość platoniczna" tam zagra i nie ważne jest dla Ciebie jak zagra - ważne, że zagra... Patheric! Ale tak naprawdę ile razy zwróciłaś uwagę na jego genialne role? Zwróciłaś wogóle? Czy zobaczyłaś go w jakimś filmie i w duchu sobie powiedziałaś "umm jakiż on przystojny muszę się dowiedzieć kimże on jest i poszukać jakichś sexy fotek, żeby pokazać koleżankom swoją nową miłość platoniczną... Nie uważasz, że to jest nazbyt dziecinne? Ciekawe ile jeszcze masz takich miłości platonicznych... Zastanawia mnie, czy gdyby facet był zrujnowany i w świecie kina pojawiła się kolejna gwiazda, kolejny przystojny aktor, czy też po jakimś czasie założyła byś kolejny tak absurdalny temat...
A odpowiedzi typu:
"nie bede z toba dyskutowac choc musiales sie strasznie napracowac zeby wygranac mi wszystko to,co tu napisalam...wez sobie moze cos na uspokojenie? ja mam poglady rodem z pudelka? wydaje mi sie ze to ty wysuwasz mi tu jakies oklepane przyklady... i nie wymyslaj mi tu o moim pokroju bo to ty chyba nie masz poczucia chumoru,ale za to masz jakas manie wielkosci nad innymi i lubisz wygraniac ludziom jakimi sa debilami... nie znasz mnie i nie wystawiaj mi tu opini... ok?"
to typowy przejaw ataku na osobę, która mówi Ci prawdę, a Ty nie potrafisz wyciągnąć z tego żadnych wniosków tylko potrafisz naskakiwać jak typowa niedojrzała osoba... Niestety nie powiem nic więcej na Twój temat(choć widać, że Twoja wiedza o filmach, kinie, grze aktorskiej jest oparta tylko na pięknie zewnętrznym aktora...) bo jeszcze i na mnie wyskoczysz, że lubię wygarniać ludziom...
A teraz śmiało - obraż się, obraź każdego ktory powie Ci prawdę...
Pozdrawiam.
Ja na kogos naskakuje? a wy co robicie? Niestety musze cie rozczarowac...poniewaz cala analiza mojej osoby przez ciebie jest w 90% bledna i w sumie nie mam co ci udowadniac ze sie mylisz...bo i tak ci tego nie udowodnie bo juz wystawiles mi swoja opinie,i tyle...
niestety nie wystawiam ludziom opinii tylko na podstawie ich wygladu,i nie sciagam ich zdjec z internetu tylko po to zeby pokazac je swoim kolezankom... napisalam tylko ze to moja milosc platoniczna bo tak jest, a ty masz swoja? co niemozna juz miec jakiejs milosci platonicznej? i wlasnie moze cie tu rozczaruje bo Jake nie jest dla mnie super przystojny,i wlasnie glownie jego gra aktorska dala mi do zrozumienia ze napewno jest wspanialym czlowiekiem... a jesli ci sie nie pdoba ten watek i uwazasz go za absurdalny to po prostu na niego nie wchodz i go nie czytaj...
i nie pisz MI jaka jestem... bo kino w moim zyciu odgrywa bardzo wazna role,a ty nie masz prawa wystawiac mi opnii po tym ze po prostu nazwalam kogos miloscia platoniczna bo robicie z igly widly... a pozatym gdyby mi zwisalo to, jakie film ma przeslanie i wogole cokolwiek co tyczy sie filmu to bym nie obcowala z takimi portalami ja Fw...
Na wstępie chce Ci gorąco podziękować za miłe słowa, nie wiedziałem że mój tekst był taki dopracowany jak sama stwierdziłaś;) gwoli ścisłości dodam, że napisałem go od ręki, bez specjalnego wysiłku, przez co Twoje uznanie jeszcze bardziej mi schlebia:) cóż, wydaje mi się, że to kwestia pasji, im coś bardziej Cię fascynuje tym łatwiej być autentycznym w tej dziedzinie (jak choćby Gyllenhaal w "Donnie Darko").
Ale skoro tak bardzo Ci sie spodobało, to może faktycznie specjalnie dla Ciebie troche się tym razem postaram:
Ustosunkowywując się do Twojej riposty od razu nasuwa się stwierdzenie: "prawda w oczy kole" ;)
Skoro tak niesłusznie osądziłem Twoją osobę to dlaczego tak mocno Cię to zirytowało?:P, niestety to co trafia najcelniej, najmocniej boli.
Odbijasz moje zarzuty o poglądach rodem z pudelka? Hmmm cóż, akurat nie sądze żeby pojawiały się tam artykuły traktujące o poziomie gry aktorskiej, natomiast nie zdzwiłbym się gdyby któryś z z artykułów tam umieszczanych zaczerpnął tytułu i treści z Twojego-tutaj komentowanego "Moja milosc platoniczna", i wątpie żeby chodziło tu o miłość do dorobku filozoficznego Platona...
No ale przyznaje że, mogę się mylić, nie bywam za często, więc nie wiem,
może i strona ta zmieniła formę na portal kulturalny, aż z ciekawości zajrzę, albo lepiej nie- poprostu poczekam na Twoją odpowiedź z pewnością będziesz dysponować bardziej aktualnymi newsami.
Jeśli chodzi o moje poczucie humoru to jak widać wszystko z nim w najlepszym porządku:), choć faktycznie Twoje jest jednak nie do przebicia:) a zeby nie byc gołosłownym, przytocze wypowiedź:
"ja jestem bardzo tolerancyjna,i niezwazam na to,kto jest jakiej orientacji..." a zaraz potem:
"moze po przecztaniu ze jest gejem weszles na ten watek aby powspierac swoje wzdychajace serduszko?"
Ahh te trudne wyrazy:P Radze sięgnąć po słownik i sprawdzić co ta "tolerancja" oznacza. Chyba jednak lepiej nie używać słów, których się nie rozumie żeby nie narazić się na śmieszność.
A tak na marginesie: "wszedłeś" a nie "weszłeś", jeszcze nie było tego na lekcjach ortografi???
No tak, zapewne to ta ogłupiająca "platoniczna miłość" zasłania oczy...
I masz całkowitą rację, nie muszę od razu besztać kogoś z błotem.
Uwierz mi nie jestem na filmwebie od dziś i nie zdarzyło mi się nigdy wcześniej tego zrobić, więc jakie od razu ???
A pozatym czy uwarzasz, że robię to w stosunku do Ciebie?
Wydaje Ci się...
Chyba jesteś troszkę przewrażliwona na swoim pukcie. Troszkę dystansu do siebie, otwartości na uwagi innych i wiedzę a wszystko będzie ok.
Te proszki które mi poleciłaś, chętnie odstąpie żeby się nie zmarnowały.
Oki, padło kilka mocnych zdań, ale spróbujmy zakopać ten topór, suma sumarum wcale nie uważam że jesteś debilem. Brak wiedzy o filmie nie oznacza, że ktoś jest głupi, poprostu nie obeznany w temacie.
Jeśli zraniło Cię cokolwiek tu napsiałem to z góry przepraszam, ale mam potworna alergię na brak myslenia i stereotypowe poglądy.
Fajnie że fascynuje Cię jakaś gwiazda, chyba każdy w pewnym wieku coś takiego przechodzi, więc powiedzmy że Cię rozumiem.
Ale niestety braku umiejętności rozróżnienia fikcji od rzeczywistości, stawiania komuś bezsensowynych zarzutów na nie wiadomo jakiej podstawie (bo zagrał w taki a nie inny sposób, ma inny kolor skóry, wierzy w innego Boga, założył nogę na nogę więc jest gejem, broni praw kobiet napewno jest lesbą itp.. itd...) nie znosze i tępić będę bo to chyba najbardziej krzywdzące i niesprawiedliwe wyroki.
To tyle z mojej strony, mam nadzieje, że wyraziłem się jasno, bardziej łopatologicznie juz chyba sie nie da;) Mam wrażenie, że na drugi raz zanim znowu postanowisz cudownie kogoś osądzić, albo zakochać się w kolenej gwieździe ekranu, przypomnisz sobie tą dyskusję i troche wyhamujesz:)
Takie było założenie tego posta, mam nadzieje że się uda, życze powodzenia i owocnych "westchnień" ;)
Pozdrawiam
P.S. Tylerek dzięki za zrozumienie i wsparcie:)
"Twoje uznanie jeszcze bardziej mi schlebia:)"
Uznanie? to byla ironia,tak?
"prawda w oczy kole" ;)
Jak mozesz mi pisac tu wogole o jakiejs prawdzie jezeli wszystko to,co napisales to wyssane z palca bzdury?!
Skoro tak niesłusznie osądziłem Twoją osobę to dlaczego tak mocno Cię to zirytowało?:
kazdego by to chyba zirytowalo...nieprawdaz? czytanie o sobie jakichs bzdur...czlowieka ktory usilnie prubuje ci wcisnac kit na temat twojej osoby...
"poczekam na Twoją odpowiedź z pewnością będziesz dysponować bardziej aktualnymi newsami. "
mam w d**** jakies newsy...wiesz? bo wiesz ja naleze do tych co siedza godzinami na necie i szukaja informacji aby pogadac sobie o nich z kolezankami,bo nie mam innych tematow...[ironia]
"A tak na marginesie: "wszedłeś" a nie "weszłeś", jeszcze nie było tego na lekcjach ortografi??? "
a u ciebie chyba nie bylo czytania tekstu ze zrozumieniem...czy czytajac ten watek od poczatku sadzisz ze bylo o co sie wogole czepiac?
"No tak, zapewne to ta ogłupiająca "platoniczna miłość" zasłania oczy... "
bez przesady...nie naleze do tych co podcinaja sobie zyly bo lubia jakiegos aktora...
"Oki, padło kilka mocnych zdań, ale spróbujmy zakopać ten topór, suma sumarum wcale nie uważam że jesteś debilem. Brak wiedzy o filmie nie oznacza, że ktoś jest głupi, poprostu nie obeznany w temacie."
ta...najlepiej kogos oczernic a potem jeszcze za to przepraszac...co za skromnosc... Ja tez nie uwazam ze jestem debilem a tym bardziej ze nie jestem "obeznana w temacie" radze przecztac moje wypowiedzi jeszcze raz... a to ze Jake byl dla mnie "zniewiescialy " w DD to niezanczy ze nie mam pojecia ze taka byla po prostu jego rola...
"Jeśli zraniło Cię cokolwiek tu napsiałem to z góry przepraszam, ale mam potworna alergię na brak myslenia i stereotypowe poglądy."
stereotypowe poglady? przepraszam ale to ty (i twoj kolega po fachu) wystawiliscie mi stereotyp rozwydrzonej gowniary,ktora ugania sie za pierwszym lepszym aktorem (sorry,wzdycha do niego) i ma poroziweszane po pokoju jego plakaty,i przezywa istotny dramat,bo podobno jest gejem... to ty do scharakteryzowania mojej osoby kierowales sie glownie stereotypami... bo watpie ze mozna wytawic o kims jakakolwiek opinie nie znajac jej... wiec mam slusznosc twierdzic ze to ty myslales stereotypowo wytwaiajac mi opinie...
"Mam wrażenie, że na drugi raz zanim znowu postanowisz cudownie kogoś osądzić, albo zakochać się w kolenej gwieździe ekranu"
ja kogos osadzam? sorki,ale znowu wychodzi twoje czytanie ze zrozumieniem...
"Tylerek dzięki za zrozumienie i wsparcie:) "
tak,nie ma to jak praca zespolowa...
Czemu nie pojechaliscie pozostalych ludzi na tym watku ktorzy uwazali ze ten aktor jest gejem? moze teraz im wystawcie portret psychologiczny... moze w ich przypadku wam sie uda bo w moim pomyliliscie sie w 90%
a co do twojego przebywania na Fw to ja tez nie jestem na tym portalu "od dzis"
~~~see ya~~~
Można się dołączyć? ;)
Przeczytałam waszą kłótnię, tj. wymianę zdań i szczerze to trochę śmieszna jest:) Myślę, że w zasadzie każde z was trzech ma trochę racji, ale chłopcy chyba jednak więcej :) Dziewczynka nie wykazała się zbytnio wiedzą ale nieźle się broni:)
Podobało mi się wzajemne poprawianie błędów ortograficznych podczas gdy każde z Was je robi :)
czekam na więcej :P
A no i chciałam zaznaczyć, że jestem dziewczyną ;)
mój nick to tyle co ksywa nie wiem dlaczego ;)
btw, nie pojechaliśmy po innych bo to Twój temat i Twój pogląd, dlatego my rozmawiamy z Tobą o Twoim problemie a nie z innymi...
Pozatym nie jestem kolegą po fachu jak to ujęłaś koleżanko tylko staram się uzasadnić jako tako Twoje nieciekawe spostrzeżenia na temat wypowiadania się na forum...
Aha i jeszcze coś, kolejny absurd...
Kolega Nixon chyba wyjaśnił Ci chyba na czym polega kulturalna rozmowa, więc stosuj się...
Bo po raz kolejny na niego naskakujesz...
Jak widzisz dziewczyny również się z Tobą nie zgadzają w wielu kwestiach... Czytając Twoje posty zastanawiam się czy umiesz sama nad sobą panować, bo nerwy Ci puszczają chociaż by na to, że ktoś chce przestać się z Tobą kłócić... Trochę Cie nie rozumie... Żyjesz z kłótni z innymi? No to ładny masz chleb powszedni...
Życzę powodzenia...
jak juz wczesniej pisalam kazdemu chyba puscily by nerwy...
kulturalna rozmowa bez doskakiwania sobie do gardel byla chyba tylko na poczatku tego watku...
a co do tego ze dziewczyny sie ze mna nie zgadzaja,coz... nie ubolewam nad tym...
A co do ciebie Anastazjo: to nie wiem o jaka niewiedze ci chodzi... przeczytaj dokladnie ten temat a potem pisz komentarze. Dziewczynko...
O niewiedzę na temat gry aktorskiej, especially gry aktorskiej Jake'a Gyllenhaala :) especially w filmie Donnie Darko :)
Jezeli nie wiedzialabym na czym polega gra aktorska,i takie tego typu sprawy,niemialabym czego szukac na tym portalu.
to że miał np pomalowane paznokcie w Zodiacku nie czyni go od razu gejem, bez przesady (tak, tak SRK jak ma pomalowane to też nie znaczy, że jest gejem, wogóle to chyba i punkowie gejami w takim razie musieliby zostać homo)
wogóle wkurza mnie wypatrywanie we wszytkich gejów ( zwłaszcza jak są przystojni), czasem po prostu można tylko tak wyglądać, a nawet tak się zachowywać, będąc 100% hetero
to tyle :)
poza tym - kto by oglądał film zważając na orientację seksualną aktorów? no dajcie spokój
Dziewczyna tylko powiedziała swoje zdanie, a chłopak nie ma nic lepszego do roboty niż próbować pokazywać tu swoją wyższość. Jedno jednak powiedzieć muszę- nie porawiaj Mister Nixon kogoś z błędami ortograficznymi, jeżeli sam robisz takie,że wyskakują oczy z głowy. Wstyd!!!
poprawiać oczywiście:-)
Co do Anastazji- ta Twoja dziewczynka była tak żenująca,że nie znając Cię nie daję Ci więcej niż 17 lat. Dorośli ludzie nie używają tego typu podjazdów, żeby górować, gdyż jest to dziecinne i tandetne. Jeżeli nie potraficie prowadzić sensownych dyskusji, to po co je w ogóle zaczynacie? To forum filmowe, a nie typu "mam kompleksy, koleżanki z gimnazjum biją mnie na przerwach, więc muszę się wyżyć na innych". Dajcie trochę luzu, ludziom miłym żyje się o wiele łatwiej, powaga.
No,no,nie myślałam że Jake może wbudzić takie emocje. Nie będę się do Waszych kłótni wtrącała,powiem tylko tyle że Jake nie jest gejem, co ostatnio bardzo prężnie udawadnia w ramionach Reese Witherspoon.A może tak trochę zmienimy temat?Bardziej pójdziemy w kierunku jego umiejętności aktorskich czy nawet i wyglądu, bo to,z czystym sumieniem,możemy oceniać i nie wzbudza to takiej burzy!
Nie interesuje mnie to, że TY uważasz, że dziewczynka była żenująca:)
bo dla mnie NIE BYŁA :)
i dawaj mi te 17 lat, niech Ci będzie, ale muszę Cie zmartwić, że mam więcej :)
Spływasz mi, kapewu?
buahahahhahahah:)
odezwało się dorosłe dziecko, ah tak :*
Myślę,że mogę się wypowiedzieć co do większości ludzi na tym wątku,że mało nas obchodzi co jakaś zakompleksiona dziewucha ma do powiedzenia, więc wykaż się na jakimś innym wątku.