...żeś chłopcze zagrał w "Kamieniach..."!!! Scena, gdy z takim zdumieniem i lękiem w oczach stoisz pod ścianą przed egzekucją, szarpnęła mną w kinie najbardziej, chapeau bas! Życzę samych dobrych ról!
W filmie gra dobrze, ale na codzień jest totalnym przeciwieństwem. Wredny, opryskliwy i niesamowicie zuchwały. Chodzi napuszony jak jakiś paw, bo zagrał w kilku filmach. Jednak przyznaję gołębiarza zagrał świetnie.