Kiedy wszedł do TOP 10 to miał 1002 głosów i średnią 8,6. Teraz ma 1035 głosów i średnią 8,45 i wszystkie głosy prawdopodobnie 1 na 10.
Nie rozumiem tych ludzi...

Jutro wypadnie z top10, za 2 dni będzie poza setką. Nic nowego.

Czemu?

"Jest wyżej niż Depp" - 1
"Jest za blisko Świętego Marlona" - 1
"Kto to?" - 1

Jestem tylko ciekawy która opcja tu prowadzi.

Chyba mimo wszystko ta ostatnia. Rodzina Soprano nigdy w Polsce nie była tak popularna jak w Stanach i nie zyskał tutaj dużej popularności. Nie chcę mówić że patrzę na niego tylko przez pryzmat tego serialu ale nie ukrywam że to jest jego rola życia i nią powinien zapewnić sobie wysokie miejsce.
Brando bardzo lubię i on ma u mnie 10, jednak są dzieci którzy nigdy w życiu nie widziały z nim żadnego filmu i dają mu 10 bo tak wypada. To jest śmieszne. A na temat Deppa to nie chce mi się rozmawiać. Moim zdaniem Gandolfini jest lepszym aktorem od niego i tyle.

Cris, geneza twojego nicku jest taka jak moja czy inna? ;)

Dla Tony'ego Marlon też jest święty, choć bardziej de Niro, z tego co pamiętam.

Jest jeszcze czwarta opcja: "Dam mu 1, zrobi tak kilkudziesięciu innych i ziomek, który był w 10 wypadnie z Top100".
Szkoda gadać o tym co tu się czasami dzieje... A co do Gandolfiniego to najbardziej podobały mi się jego drugoplanowe role w takich filmach jak "Karmazynowy przypływ", czy "Wszyscy ludzie króla". Jak dla mnie bardzo dobry aktor, który dostaje ode mnie 8/10. Szkoda tylko, że w Top 100 zbyt długo nie zagości...

cris... jak dla mnie opcja "Jest wyżej niż Depp"

Nieznany aktor wyżej niż Depp, btw nie zagłosowałem na niego chociarz chciałem mu dać choćby ze 100 jedynek...

Stary, to Twoje głosy z ostatnich kilku dni:
Ben Kingsley - 1
Javier Bardem - 1
Philip Seymour Hoffman - 1

Czy ty naprawdę myślisz, że jesteś zabawny?

Synku nie uważam że jestem zabawny, ale jak sie prosisz to proszę. Daje Jamesowi temu 1.

"Prosisz się to proszę" - co to ma znaczyć? Ty myślisz, że jakąś krzywdę mi tym robisz czy co? No chyba, że jara Ciebie jak ktoś odpowie na twój post i specjalnie robisz z siebie... Nie będę kończył - na takim poziomie nie zamierzam z Tobą dyskutować.

I bardzo dobrze, bo nie warto.

ale jestes smutnym i zalosnym czlowiekiem. szkoda klawiatury na takie zero...

Dla mnie ten koles jest genialny chociazby za rolę Tonego, nie wyobrażam sobie kogos innego w te roli, on poprostu urodzil sie zeby tam zagrac. a jak ktos daje 1 z 4 wymienionych powodów, lub też jak kolega wyzej ze złosliwosci to jest poprostu ograniczony umysłowo

Cóż, ludzie którzy wystawiają 0 komuś, kogo filmów nawet nie widzieli, a chcą żeby jakiś Justin Bieber poszedł w górę - są przykładem hańby i ignorancji, która wkracza w świat filmu.

Poprę natomiast zdanie tych, którzy rzekli, iż jest najlepszym wyborem do roli Tony'ego Soprano.