Jamie Lynn Spears

Jamie Lynn Marie Spears

6,4
159 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jamie Lynn Spears

Ale głupia jak można tak sobie życie psuć i mieć dziecko w wieku 16 lat?

alex_74

jestem pewna, że nie zrobiła tego celowo!

użytkownik usunięty
alex_74

gratulacje. wypowiedz godna 7-latka....

no cóż. stało sie, ale ona nie jest pierwsza i ostatnia...

alex_74

kurcze nikt tu widze nie wpadl na to zeby odpowiedziec ze ona sobie zycia
nie popsola poprostu bedzie miala dziecko bedzie sie uczyc dopuki nie
urodzi potem przerwie nauke na jakies trzy miesiace i tyle potem zajmie
sie dzieckiem babcia badz niania ona sie o kase nie musi martwic a szkole
dalej moze kontynuowac nie ma lipy jak sie ma duzo kasy. pozdro dla
autorow inteligentnych komentarzy!

joulupukki

moja mama w wieku piętnastu lat zaszła w ciąże i jakoś sobie poradziła w życiu, a bogata wcale nie jest i nie była. Więc Jamie tym bardziej sobie poradzi, bo ma kasę itp.

alex_74

Znasz ją i zwierzyła Ci się, że ma spieprzone życie?
Ona w wieku 40 lat będzie mieć odchowane dziecko i wciąż będzie atrakcyjna, a dzisiejsze 40stki na ostatnią chwilę myślą o dziecku, bo przecież kariera w krwiożerczej korporacji i wakacje w Egipcie najważniejsze.

alex_74

gdyby sie puscila, to mialaby dziecko z pierwszym lepszym, a nie z chlopakiem z ktorym jest bardzo dlugo.

gummibear2

O drogie dzieci, dorośnijcie, a potem się wypowiadajcie. Nie którzy mają w ogóle szczęście, że mogą mieć, dzieci, no ale 16 lat to niestety bardzo młody wiek, na dzieci, czasem i tak bywa. Ale już tak dziewczyna jej będzie miał chyba z 7 lat?

Daniela_Lujan_87

no chyba lepiej, z ewychowala, a nie poddala sie aborcji, co? poza tym ona jest do dzis z ojcem tego dziecka, wiec nie jest puszczalska. takie rzeczy sie zdarzaja.

alex_74

Lepiej mieć dziecko w wieku 16 lat, niżeli urodzić w wieku 13. Choć ostatnio gdzieś czytałam, że bodajże 12latka urodziła trojaczki. Przerażające, ale prawdziwe. Dzieci w tych czasach po prostu szybko dojrzewają. Fizycznie. Niektóre dziewczyny jednak już w wieku 16 lat są dojrzalsze niż niektóre dwudziestki pod kątem emocjonalnym. Ja na przykład mam 22 lata i jestem straszną gówniarą. Nie wyobrażam sobie bycia w tej chwili matką, kiedy sama zachowuję się przez większość czasu jak rozpuszczony smarkacz. Nie mniej, gdybym wpadła - oczywiście bym wychowała i kochała. Jestem pełna podziwu dla Jamie, że zdecydowała się zachować dziecko i odejść z show biznesu. Mogła podjąć inną decyzję - taką, którą podjęłaby zapewne co druga piękna aktorka nie potrafiąca zrezygnować z kariery. Zresztą, cholera wie, jak wiele sławnych dziś aktorek nie było w podobnej do Jamie sytuacji i po prostu nie pozbyło się po cichu niechcianego problemu? Tak czy inaczej, z dwojga złego, lepiej urodzić i oddać, lub od razu poddać się aborcji, niż później dosłownie wyrzucać dzieci do śmietnika.
Jamie, gdyby chciała, wciąż mogłaby wrócić do show biznesu. Jej nazwisko jest znane, wciąż ma wielu fanów, którzy ją wspierają, pieniądze i wpływową rodzinę. Ale tego nie zrobiła, przynajmniej na razie. Może wróci, gdy odchowa dziecko, a może rzuciła to na zawsze - tak czy siak, w necie się czyta, że jest całkiem szczęśliwa i jej córeczka ma się dobrze. To chyba najważniejsze.