Jean - Michael Vincent jeszcze żyje. Oto dowód:
https://film.wp.pl/jan-michael-vincent-skonczyl-74-lata-kiedys-sliczny-chlopak-d zis-strzep-czlowieka-6274007541225601a
Ładnie się sam wyniszczył, widocznie jego organizm reagował tak a nie inaczej na używki. Kvin też się wyniszczył mimo to wrócił do "żywych" wygląda OK. A do nie dawna taki kościotrup był.
To samo z Rourke'yem też się zniszczył ale powstał z kolan jakoś wygląda ale nie jest z nim aż tak źle. Może grać, funkcjonuję dalej gra w filmach.
Mamy nowy rok, 2019. To cud, że cud trwa dalej. Dla niedowiarków:
https://en.wikipedia.org/wiki/Jan-Michael_Vincent
Żeby jeszcze bardziej wątpiących przekonać:
https://www.imdb.com/name/nm0001821/
Te strony nic nie wiedzą o tym, aby J-MV nie był już wśród nas.
,,Kvin"???? Czy chodzi ci o M. Culkina? Czy aby na pewno teraz wygląda OK.
-People-images/young-macaulay-culkin-sees-future-self/7ae5bf4deef2a8779eb0200ef3 011299
teraz to taki hipis:
https://giphy.com/gifs/mic-home-alone-macaulay-culkin-christmas-movies-YKhBHAFmT KuJy
Jednak cud jakiś dalej trwa. Otóż kolega J-M V z ,,Big Wednesday" (1978) żyje dalej. Urodzili się w tym samym roku i obydwaj mają tendencję do niebezpiecznego życia (wypadki, alkohol, narkotyki). Pierwszy nie żyje, a drugi dalej żyje. Oto dowód:
https://film.interia.pl/galerie/gary-busey-ten-usmiech-zdjecie,iId,2715107,iAId, 332826
https://naekranie.pl/aktualnosci/jan-michael-vincent-nie-zyje-aktor-z-serialu-ai rwolf-mial-74-lata-4035913
Cuda się dzieją, ale ludZie się nie smieją, gdy kto umiera. Smieją się najbardziej to gdy dzieje się cud gospodarczy.
Jednak cud jakiś dalej trwa. Otóż kolega J-M V z ,,Big Wednesday" (1978) żyje dalej. Urodzili się w tym samym roku i obydwaj mają tendencję do niebezpiecznego życia (wypadki, alkohol, narkotyki). Pierwszy nie żyje, a drugi dalej żyje. Oto dowód:
https://film.interia.pl/galerie/gary-busey-ten-usmiech-zdjecie,iId,2715107,iAId, 332826
No tak o Garym Buseym pisałem. Że to teraz on podtrzymuje cud. J-M V i GB urodzili się w 1944 r., obaj występowali w ,,Big Wednesday" (1978) i obydwaj wiodą ryzykowny tryb życia (choć o jednym trzeba pisać w czasie przeszłym). Znów potarzam: ,,Pierwszy nie żyje, a drugi dalej żyje".
To chyba ty Giovanni ćpałeś (a do tego piłeś), skoro nie umiesz zrozumieć prostego przekazu.
Jednak cud jakiś dalej trwa. Otóż kolega J-M V z ,,Big Wednesday" (1978) żyje dalej. Urodzili się w tym samym roku i obydwaj mają tendencję do niebezpiecznego życia (wypadki, alkohol, narkotyki). Pierwszy nie żyje, a drugi dalej żyje. Oto dowód:
https://film.interia.pl/galerie/gary-busey-ten-usmiech-zdjecie,iId,2715107,iAId, 332826
https://www.hollywoodreporter.com/news/jan-michael-vincent-dead-airwolf-mechanic -star-was-73-1003490?fbclid=IwAR01y7IQ0MEawwKG4-W_N-RRlpChg3moXB3qfVIlwMvmTA_WYG Fiu3kBKe8
Jednak cud jakiś dalej trwa. Otóż kolega J-M V z ,,Big Wednesday" (1978) żyje dalej. Urodzili się w tym samym roku i obydwaj mają tendencję do niebezpiecznego życia (wypadki, alkohol, narkotyki). Pierwszy nie żyje, a drugi dalej żyje. Oto dowód:
https://film.interia.pl/galerie/gary-busey-ten-usmiech-zdjecie,iId,2715107,iAId, 332826