teraz to juz kompletny wrak.nie ma nogi , prawie stracil glos ,jest alkoholikiem i narkomanem .czemu ludziom tak odbija?nie potrafie tego zrozumiec
Chodzi Vincent koło drogi, nie ma ręki, ani nogi. Kogo Vincent przeodzieje, ten się nawet nie spodzieje.
Jak byś zaczął zarabiać grubą kasę w wieku kilkunastu lat to nie bądź taki pewny że by ci sodówka nie odwaliła :-)