powrót do forum osoby Jason Isaacs 
użytkownik usunięty
żeby zobaczyć Jasona na żywo<3 Zabiłabym za chociaż pół minutki rozmowy z nim! Każdą nawet najmniejszą i najpodlejszą rolę potrafi zagrać tak naturalnie i przekonująco. Jest tak cudownie inny od tych wszystkich plastikowych gwiazdeczek Disney'a produkowanych seryjnie tylko po to, żeby zarabiać miliony. Jego gra naprawdę robi wrażenie, szczególnie w roli "tego złego":) Te zimne oczy i pogarda malująca się na jego twarzy... BEZCENNE! XD
*.* Nie tylko ty, uwierz ^^
Wczoraj widziałam 'Passionadę'. Film właściwie bez jakiejkolwiek puenty, poza tym, że rozpłynąć się można i ewentualnie nauczyć kantować w karty.
Czytałam na jakiejś stronie, że podczas premiery któregoś filmu zdesperowana fanka stojąca przy samych bramkach poprosiła go o autograf, a potem spytała, czy może się przytulić do niego. Jason spojrzał na nią pogardliwie niczym Lucuś i odmówił, a po chwili uśmiechnął się, stwierdził, że żartował, po czym przytulił dziewczynę i jeszcze pocałował ją w policzek. I gdzie tu sprawiedliwość? ; )
Mnie tam wystarczyłoby go chociaż zobaczyć:P
Szczytem marzeń byłoby porozmawiać czy powiedzieć przynajmniej ze trzy słowa. No i usłyszeć jakieś jedno miłe słówko od Jasona^^ Właściwie to wystarczy mi mały uśmiechXP Nie ma dużych wymagań i tak będę szczęśliwa...
zobaczyć go na żywo w charakteryzacji Lucjuszowej... To by było coś, kocham takie postacie. Zimne, bezczelne, aroganckie, beznamiętne...
"Sfiksowana nastolatka"? Co złego jest w tym, że podziwiam zdolnego człowieka?
Poza tym mam wobec niego osobisty dług wdzięczności, ponieważ to jego osoba zmotywowała mnie do nauki języka angielskiego. I to dzięki niemu posługuję się teraz biegle tym językiem :)
A tak btw to mam 20 lat.