Statham nie powinien być na liście 100 najlepszych aktorów, chyba, że zmienimy nazwę tej listy na 100 najgorszych aktorów :) Byłby w czołówce. Statham to marna aktorzyna, która debiutuje może z czasem dojdzie do poziomu Seagala, bo ten bije go o głowę. Ludzie, dajecie mu 10 bo macie kompleksy, imponuje wam jego biceps i to jak nawala w filmach, żałosne.