Szok! Byłam przekonana że ma ich co najmniej 15...
Nie pierwszy raz wchodzę na jego profil ale wcześniej tego nie zauważyłam.
Racja, jakoś jeszcze niczego nie zdobył... Ale jak sam kiedyś powiedział w wywiadzie, na Oscara i tak nie liczy, więc może nie jest to aż tak istotne ;) Ważniejsze jest to, że my lubimy oglądać filmy z jego udziałem!
Ja nie mogę, jakim cudem on nie ma żadnych nagród?! Również jestem w szoku, jak można tak nie doceniać takiego gościa?
Również jestem niesamowicie ździwiony. Jego kreacje w "Niezniszczalnych", "Elicie zabójców" czy "Protektorze" to aktorskie mistrzostwo świata, nie wyobrażam sobie kogoś innego w tych rolach. Gigant, ktorego nigdy odpowiednio nie doceniono, pozostaje mieć nadzieję że to się zmieni w niedalekiej przyszłości, bo zasłużył już na niejednego Oscara.
Ja tam uważam że rola Cheva Cheliosa jest jego najlepszą.Statham jest po prostu zajebisty ,on w każdej roli jest świetny :)
Tak, oczywiście, rację bytu mają tylko aktorzy grający w och ach dramacikach, melodramacikach, komediodramacikach i innych och ach głębokich filmach. Karmy się ciągle tym samym! Ale wiesz, monotonia jest nudna dlatego bezmózgie filmy też są potrzebne, a aktorzy grający takich szalonych Chevów Cheliosów też w stu procentach zasługują na nagrody. I wbij to sobie do głowy.