Przejął pałeczkę gwiazdy kina akcji od Vina Diesela. Jest wg mnie idealnym bohaterem kina akcji: muskularna sylwetka, wygląd macho, oraz charyzma ekranowa to atrybuty, które utrwaliły już jego pozycję w branży. Do tego charakterystyczny zachrypnięty głos i cyniczny angielski humor - wprost wymarzony bohater tego gatunku X muzy.
no mi tez sie kojarzy z brucem, ja stathama zaliczyłabym do grona twardzieli , a nie miesniaków jakimi byli stalone i arni
Nie można ich w ogole porownywac, bo Vin Diesel wylecial od razu z wielkim filmem kasowym, a poczatki Jasona leza duzo glebiej, w rolach maloznaczacyh takich jak chociazby "The One". Lubie oczywiscie ich obydwu ale Jason zasluguje na miano prawdziwego aktora, a Vin Diesel wiadomo skad załapal role.