To że ma pochodzenie meksykańskie, nie oznacza że musi od razu biegle mówić po meksykańsku - Możliwe że jego rodzina wcale nie była tak do swojego kraju i języka przywiązana .
Pewnie, że nie musi, ale ja na jego miejscu na pewno starałabym się pielęgnować swoje korzenie. I nie ma takiego języka jak meksykański :)
Okej ale z tego co wiem mają swoją odmianę ;) - Co do aktora to też jest zadanie najpierw rodziców aby tą chęć w nim pielęgnować .