Właśnie widziałęm tą scene w życzeniu śmierci ;) hehe wsumie dobry aktor ;)
Takie początki ma wielu aktorów. Ciekawy epizod w "Życzeniu śmierci".
Z tej sceny zawsze pamiętałem jego szalone oczy. Taki wysoki chudzina z przerażającym wytrzeszczem...zupełnie nie ten Jeff, którego znamy z jego największych hitów.