jeden lubi pomarancze drugi jak mu nogi smierdza ale porownywanie jej do maszkaronu jest troche nie na miejscu, ciekawe jak ty wygladasz

ja uważam że jest bardzo dobrą aktorką i nie brak jej talentu i urody...
nie rozumiem ciebie...no ale kwestia gustu... ale nie powinno się oceniać ludzi po wyglądzie...

przepraszam, ale dilm "Monster" (z Charlize Theron) był bardzo fajny i domyślam się, że Aniston zagrałabym równie dobrze :)

bez komentarza dla gościa ktory stworzyl ten temat ...

opinia osoby która ma w "Ulubionych ludziach KINA"- Britney Spears, kompletnie mnie nie interesuje

czy jeżeli ktoś lubi pomarańcze, a ty ich nie cierpisz znaczy, że jest "głupi" i nic sensownego nie powie?! ciekawe...

Lubi Britney Spears ok jest piosenkarką i może się podobać jej muzyka. Ale Człowiekiem Kina to ona na pewno nie jest. To jak zaliczyć te twoje pomarańcze do warzyw.

to po co pisałaś o Britney?
Zresztą pewnie już Cię obchodzi jej zdanie, skoro teraz twierdzisz "ok".
Gwiazdą kina nie jest, ale grała w filmie. Więc bierze udział "w życiu filmowym". Być może podobała się jej gra, a nie muzyka. Więc cóż...

Powiem tyle. Wiele kobiet chciałoby wyglądać tak jak Jennifer. Nazywając ją „maszkaronem" obrażasz miliony ludzkich istnień ;)

irytują mnie komentarze w stylu 'maszkaron' bo uroda jest rzeczą względną ;]

Bardzo "profesjonalna" opinia na temat człowieka kina... Kobieto, takie opinie to wygłaszaj jak się do jury jakiegoś konkursu piękności załapiesz :-( A przy okazji, rozumiem, że film Monster znasz tylko z tytułu, i to z pomyłką- Tobie pewnie o wersję Disneya chodziło ;-)

Jen jest bardzo ładna i nie rozumiem, jak można twierdzić, że to maszkaron, czy coś innego. Okey, nie podoba ci się spoko, ale bez przesady! Napewno nie jest brzydka, ty chyba jeszcze brzydkich kobiet nie widziałaś.

Może nie jest najpiękniejsza, ale jest bardzo seksowna. Szczupła, zawsze ma świetnie dobraną fryzurę. A kiedy się uśmiechnie, jest przesłodka. Naprawdę nie wiem, jak można o niej napisać taki komentarza. Do monster jej daleko.

Zgadzam się. Do tego jeszcze gustownie się ubiera, zawsze ślicznie wygląda i tak naturalnie. Fakt, że ma za bardzo wysuniętą dolną szczękę, ale to wcale nie ujmuje jej urody.
Każdy z nas też nie jest bosko-piękny i ma jakieś mankamenty. :)

zgadzam sie jest paskudna. nie wiem dlaczego Brad poleciał na takiego maszkarona

"dlaczego Brad poleciał na takiego maszkarona"
Ty chyba nie wiesz jak wygląda maszkaron!
A pozatym jak ktoś tutaj ładnie to ujął
"uroda jest rzeczą względną", więc?
Jeżeli dla ciebie liczy się tylko wygląd to ja
już nie wiem co masz w tej główce.

Chyba dobrze nie dowidzisz ze piszesz takie glupoty, a jak nie wiesz dlaczego na nia polecial to napisz do Brada moze ci powie

To twoje foto??(na profilu) Tak?? No słuchaj. Nie jesteś specjalnie za piękna. Gorzej... jesteś jak "maszkaron" Powinni Cie obsadzić w roli narzeczonej Franken Steina.
Ale za to fajne masz okularki.

Do roli narzeczonej Frankestaina? Bardzo chętnie, ja bym zagrała piewszą narzeczoną, a Aniston drugą. Obydwie do tej roli się nadajemy pod względem urody rzecz jasna.

Widac ze jej nie lubisz, bo nie ma urody maszkarona a piszesz takie bzdety , wiec daruj sobie te durne komentarze, zajmij sie czyms innym,

Widac ze jej nie lubisz, bo nie ma urody maszkarona a piszesz takie bzdety , wiec daruj sobie te durne komentarze, zajmij sie czyms innym,

Przyjemnie Ci się to czytało?? Oczywiście to była głupota to, co napisałem, bo wcale tak nie uważam i też nie mam w zwyczaju obrażać kobiety, nawet jak są brzydkie. Ale fakt jest taki, że twój koment był\jest nienormalny. Za kogo ty się uważasz?? Za najpiękniejszą, co może komentować czyjąś urodę aż pod tak wielkim kontem?? To było po prostu chamskie i prawdopodobnie nieprzemyślane. I tam ktoś Ci coś odpisał to zaczęłaś gadać, ze ma Britney w ulubionych, więc nie interesuje Cię jego zdanie. Pomijając, że to nie ma absolutnie żadnego związku ze sprawą to zastanów się. Czy ktoś, kto ma Brit w ulubionych nie powie Ci nic mądrego(ktoś już to napisał i bardzo mądrze)?? Właściwie też przeczysz samej sobie. Bo! Piszesz, że jest piosenkarką a ma ja w ulubionych... A ty, kogo masz?? Johnnego Deppa. To jest forum filmowe dziewczyno!!!!!(sama tak mówisz) więc co on robi w twoich ulubionych?? [Myślisz teraz, o co mu do cholery chodzi :|, jakiś głupek czy co??] No, więc sprostowanie. Depp nigdy nie skończył szkoły aktorskiej, więc teoretycznie aktorem go nazwać nie można. Inną sprawą jest to, że gra znakomicie w swoich filmach. Ale aktorem z zawodu tak naprawdę nie jest. Więc w twoim toku myślenia nie powinien być w niczyich ulubionych. A nie dość, że znaczna część użytkowników tego portalu ma go w ulubionych to na dodatek TY GO TEŻ MASZ(żeby nie było, że mam coś przeciwko temu. Sam go mam) Przeczysz sama sobie moja droga. A Britney też grała w filmie(chyba jednym nie wiem dobrze). Więc tak jak i Depp może być w ulubionych tak i Britney. W ogóle nie przyszło Ci do głowy, że skoro można ją do ulubionych dodać to jednak może być na tym filmowym portalu w czyjś ulubionych?? Tak samo można dodać piłkarzy, polityków i morderców(Hitler). I nie wydaje mi się, żeby w tym przypadku czepianie się ulubionych osób, miało jakikolwiek wpływ na mądrość wypowiedzi w tym temacie.
Pozdrawiam.

zresztą jak dla mnie Jennifer Aniston jest o wiele lepszą aktorką niż Lohan.
Oceniłaś je obie na 2...
No chyba, że bierzesz pod uwagę wyłącznie urodę... a to za dobrze o Tobie nie świadczy ;/

Nie wiem czy zauważyliście to jest forum i wyrażam opinię na temat tej Pani, a że niepochlebną trudno, nie wszyscy muszą się kochać. Również wypowiedziałam swoją opinię na temat jej urody. Nazwiesz mnie Maszkaronem, ok, nie musze i nie będe się wszystkim podobać, więc pisząc że jestem Maszkaron przyjęłam to do wiadmomości ale nie żebym się zdenerwowała. Nie zawsze miłe rzeczy słucha się na swój temat. Jednemu pasujesz drugiemu nie . Dla mnie ta kobieta jest po prostu wstrętna i to nie jest krzywdząca opinia tylko moje zdanie. Moge pisać i wyrażać się tylko pochlebnie, a jak coś mi się nie podoba to morda w kubeł broń boże się nie odzywaj, albo wmów sobie że Ci się podoba. Nie możesz mieć własnego zdania jak kilka osób mówi że jest ładna to znaczy że tak jest i nie możesz myśleć inaczej, bo od tej demokracji i możliwości wyboru w dupach się nam poprzewracało, no bo kto by pomyślał mieć własne zdanie!!! Zbrodnia, tak wiem jestem bezczelną krową którą powinni zlinczować bo Pani Aniston mi się nie podoba. Piszecie o gustach się nie dyskutuje, to po co ta cała dyskusja?

Jakim prawem wyrażam opinię na temat jej urody? Takim samym prawem jak Ci co piszą że jest ładna. Oni mają prawo się wyrażać na temat urody bo piszą że jest ładna, a ja już nie mam prawa pisać że jest brzydka. Dlaczego nie napiszesz też tym którzy piszą o jej urodzie w superlatywach, ''Jakim prawem wyrażasz opinię na temat jej urody? Za kogo ty się uważasz?" Oni też oceniają.

Sorry ale ty mnie "cytowałaś" ?? Jak tak, to wiedz, że nie lubie jak ktoś kłamie. Zacytowałaś coś czego nie napisałem. A to jest niegrzeczne. Nie napisałem nic w stylu "Jakim prawem". Więc cały ten twój post "Jakim prawem wyrażam opinię na temat jej urody? Takim samym prawem jak Ci co piszą że jest ładna. Oni mają prawo się wyrażać na temat urody bo piszą że jest ładna, a ja już nie mam prawa pisać że jest brzydka. Dlaczego nie napiszesz też tym którzy piszą o jej urodzie w superlatywach, ''Jakim prawem wyrażasz opinię na temat jej urody? Za kogo ty się uważasz?" Oni też oceniają." Jest nic nie warty.

Cytuje tylko ludzi którzy mają coś mądrego do powiedzenia, albo coś mądrego powiedzieli. To nie był cytat tylko przypis (jęz. polski się kłania swoją drogą podobno masz 17 lat to powinno to już być w szkole) cudzysłów jest tylko na jedno zdanie a, nie na cały fragment który ty zacytowałeś i to właśnie jest przypis. ( Przypis-wydzielone fragmenty tekstu stanowiące uboczny nurt rozważań) Pozdrawiam

i tak Taja jesteś prawie najładniejsza, oczywiście po mojej córce.

Teraz mi wykład będziesz robić z Polskiego?? Nie, Pani Profesor Miodek, proszę darować sobie te wykłady, bo gdybyś była tak mądra za jaką próbujesz uchodzić nie było by tego tematu. Cytat czy podpis wszystko mi jedno w przypadku gdy ktoś(wypadło na Ciebie )zaznacza w cudzysłów jedno zdanie, które napisałem po czym pisze, cytuje bądź przypisuje drugie, którego nie napisałem i potem zamyka cudzysłów, a następnie próbuje mi coś udowodnić rozwijając swoją wypowiedź tylko i wyłącznie na tym drugim zdaniu, którego jak przypominam nie napisałem. Mam 17 lat i 2 stycznia skończę 18, choć mi do dorosłości się nie śpieszy.
Pozdrawiam

Dobra daj juz spokoj z ta bezczelna krowa( nikt cie nie bedzie linczowal). Wyrazasz swoje zdanie i oki. Wcale nie musi ci sie podobac, tylko to jest drazniace dla mnie ze uzywasz takich slow: maszkaron, wstretna, bo juz ktos wczesniej napisal chyba najwyrazniej nie widzialas wstretnej i brzydkiej kobiety. Dla mnie jest to niedorzeczne, bo te dwa slowa na pewno nie pasuja do jej urody ( wiem masz swoje zdanie), moze masz problem z oczkami( mozesz sie zrewanzowac i napisac to samo mowiac ze ja ma problem z oczami mowiac ze jest ladna). To nie jest tak ze nie mozesz jej skrytykowac , tylko nie wymyslaj smiesznych slow opisujac jej urode"maszkaron", bo jakbys zobaczyla maszkarona to bys oślepla, a jestem przekonany ze jeszcze widzisz.

Taja - znów się spotykamy. Czy to nie ty napisałaś, że Agnieszka Włodarczyk jest cholernie brzydka? Ciekawa jestem twojego wyglądu. Przecież są rzeczy oczywiste. To czy ktoś jest ładny, a czy nam się podoba - to są dwie odrębne kwestie.
Np. Zakościelny nie przecze - jest przystojny, ale mnie się nie podoba. Jednak nie napisałabym o nim, że jest okropny. A ty koleżanko albo prowokujesz (jak inni, którym się nudzi), albo nie masz gdzie się wyżyć i robisz to tutaj O_o

To forum o filmach na filmweb.pl, czy konkurs piękności? Bo chyba pomyliłam miejsca.