Byłem na ostatnim filmie pana Jerzego "Pogoda na jutro" i napisać muszę, że bardzo mi się podobał. Oczywiście fabuła, historyjka taka prosta, ale od początku do końca filmu wiemy, że to tka właśnie "przypowieść" z morałem i nie przeszkadza nam to. Super poczucie humoru- Myslovitz (wykorzystanie ich - super pomysł) Pan Krzysztof Globisz - do zjedzenia. No i przede wszystkim pan Jerzy Stuhr - zagrał cudownie z dużym dystansem z dużą świadomością swojej osoby swojego "aktorstwa" tzn. tak jakby wiedział jak jest odbierany przez widzów tzn., że jest po prostu śmieszny - przestał chyba z tym walczyć przestał robić poważne takie, które miały widzowi dać znać bez śmichów mi tu, bo ja tu o poważnych sprawach - przez to, że chyba trochę odpuścił i nie chce udawać Kieślowskiego - jest super przekonujący - śmieszny poważny i mądry!! Brawo - myślę, że to pana najlepszy film!!