ale Morrison to był wielki ćpun który nic bez używek ciekawego stworzyć nie potrafił. Ja po pijaku też jestem w stanie pisać wiersze...
No ale wokal to miał wspaniały, no i o włosach bym zapomniał.. ;-)
R.I.P
Jakbym zrobił to od razu, wszystko co ma u mnie 10 dostałoby 9, a Jim 10. To taki drobiazg. Mam do was pytanie. Zamierzam kupić następną książke o Jimie i zastanawiam się którą "Życie, śmierć, legenda" czy
"Taniec miłości taniec śmierci". Co polecacie?
"Zmarnowaliśmy świt, a tego nie wybaczy nam żadne...
Ten utwor dotyka wspanialych klimatow pojmowania, rozumowania, etc. To jest utwor niesamowitego formatu. Ten i tylko ten. Riders on the storm, etc to niziny i slabizna. Ale to trzeba pojac.
Znacie jakieś naprawdę DOBRE książki o Jimie?
Póki co dorwałem jedną : "Nikt nie wyjdzie stąd żywy".
Piszę pracę o Morrisonie i MUSZĘ bazować na książkach.
Jakbyście mogli podac linki do sciagniecia byłbym wdzieczny ;)
Piosenki mial bardzo dojrzale jest to postac ktora bedzie interesowac kolejne pokolenia a jego smierc bedzie zagadka podobnie jak rozbity statek kosmiczny w Roswell.