Joe Hisaishi

Wstyd, panowie i panie. Za sam soundtrack do Mononoke można go nazwaź geniuszem, a że to nie jedyny genialny sooundtrack od niego i w dorobku ma nie tylko anime... Dla mnie śmiało top 5.

Brak mi słów, by wyrazić geniusz tego człowieka. Doświadczyłem dzisiaj dwóch najpiękniejszych godzin z muzyką w swoim dotychczasowym, 20 - letnim życiu. Mam ogromną nadzieję, że ten koncert ukaże się na DVD. Przerósł w każdym calu moje oczekiwania. Pozdrawiam fanów!

Aż dziw bierze, że nie dostał żadnego wyróżnienia za muzykę do "Ruchomego zamku Hauru"
oraz "Księżniczki Mononoke"...Ale dobrze, że właśnie te jego ścieżki dźwiękowe cieszą się
największą sławą, są piękne.

Po raz pierwszy w Europie, gościem specjalnym Festiwalu Muzyki Filmowej w Krakowie będzie nie kto inny jak właśnie Joe Hisaishi.Koncert odbędzie się w dniu 19 maja w hali ocynowni ArcelorMittal Poland.
Więcej informacji pod adresem: http://www.fmf.fm/

To wydarzenie na pewno obiegnie cały świat, myślę że każdy kto...

Quahu jak już to nie od chińskich tylko od japońskich "bajek"

Jego muzyka do filmów Kitano wywiera ogromne wrażenie, genialnie komponując się w każdą klatkę filmową, tworząc nowy sens filmu. Jego muzyka jest niezwykle ekspresyjna i za każdym razem zupełnie inna. To właśnie tacy kompozytorzy budują magię kina.

no, właśnie. Co myślicie o tym duecie? Ja uważam, że to najgenialniejszy duet jaki kiedykolwiek istniał. Miyazaki ma niesamowitą wyobraźnię, dziecięcą, ale w tym samym czasie jego niektóre anime wcale nie są dla dzieci (np. "Mononoke hime"), a Joe Hisaishi.. wydaje mi się, że doskonale rozumie ten klimat, sam komponuje...

Choć i tak nie mam odwagi oglądać "Yamato".
Szkoda, że już koniec współpracy z Takeshim Kitano (która trwała już od Sonatiny), choć ścieżka dźwiękowa do "Zatoichiego" dobrze odgrywa swą rolę w filmie, i te zabiegi - 'umuzycznienie' takich czynności jak praca na polu czy budowanie domu... ;-)
A widzieliście zdjęcia...

1. "Stroll Thorough the Sky" z filmu "Ruchomy Zamek Hauru"
2. "Finale" z filmu "spirited Away"
3. "Damdeok's Theme z serialu "Tae Wang Sa Shin Gi"
4. "Silent Love (Main Theme) z filmu "Scena nad Morzem"
5. "My Neighbour Totoro" z filmu "Mój Sąsiad Totoro"

Joe Hisaishi tworzy piękną muzykę, jeśli chodzi o motywy pogodne, nastrojowe bądź wzniosłe. Wobec czego jego twórczość idealnie pasuje do filmów ze studia Ghibli, gdzie na pierwszym planie są emocje, nastrój danej chwili. Natomiast jeśli chodzi o sceny dynamiczne, gdzie pojawia się akcja, albo momenty grozy to wychodzi...

A mnie powoala muzyka do "Kikujiro". Niesamowita, prosta, liryczna i doskonale oddająca klimat filmu. Niezwykła wrażliwość na obraz czyni z Hisaishi'ego jednego z najlepszych kompozytorów filmowych. Przepiękne kompozycje, wspaniały twórca!

Joe Hisaishi jest genialny. Muzyka do Spirited Away dosłownie powala. Jego utwory są bardzo bogate, kryją w sobie i wyzwalają wiele uczuć

Joe Hisaishi robi zdecydowanie genialną, uspokajającą muzykę szczególnie do filmów Brother i Hana-Bi. (póki co znam soundtracki tylko z tych dwóch filmów.)
Wyjątkowo świetny utwór: "I love you... aniki"

Zastanawiam się, jakim cudem Joe Hisaishi ma obecnie ocenę 5,7 kiedy przy starej wersji filmweba pamiętam, że był w top100 ? Rozumiem, że nie do każdego może trafiać jego muzyka ale trzeba być ograniczonym, żeby oceniać go tak nisko... Uwielbiam jego kompozycję i obiektywnie mogę powiedzieć, że jest świetny, spamu...

Co jakiś kompozytor od chińskich bajek robi w TOP10 muzyki??