Nie. Brak nazwiska w napisach - końcowych przede wszystkim, bo w czołówkach i tak są tylko główni aktorzy - czyli tzw. "uncredited", w 99% przypadków oznacza po prostu, że dana osoba była w filmie statystą. Oczywiście opłaconym (jak KAŻDY pracujący na planie), ale nie wykonującym roli aktorskiej, nawet w wymiarze mikro-epizodycznym, i dlatego nie uwzględnionym w obsadzie. Choć bywają też sytuacje, że aktor sam wycofuje swoje nazwisko z obsady, bo nie chce się np. podpisać pod daną produkcją, albo zostaje wycięty w montażu, albo zwyczajnie jego nazwisko zostaje pominięte przez czyjś głupi błąd. Tak czy owak z gażą nie ma to nic wspólnego. :-)