Karol Strasburger

Karol Edward Strasburger

7,1
7 683 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Karol Strasburger

Familiada familiadą, jego żarty żartami, ale osobiście go cenie jako aktora. Ma kilka ról, które można nazwać wręcz znakomitymi.

Najbardziej podobał mi się jako:
1 Władysław Niwiński z serialu "Polskie drogi"
2 Józef Tolibowski z "Nocy i dni"
3 Siwy z "Kolumbów"
4 karciarz Denel z "Wielki Szu"
5 Sasza Piłatow z "Ekstradycji 2"
6 cyrkowiec Adam Kunce z 07 zgłoś się"
7 David Mayer z telenoweli "W labiryncie"
8 Paweł Odrowąż z "Czarnych chmur"
Ciekawe role drugoplanowe miał również w "Zabij mnie Glino", "Sezonie na Bażanty", "Czterdziestolatku", "Kameleonie", "Asie", "Świecie według Kiepskich"

Pamiętajcie, że na "Familiadzie" jego dorobek się nie kończy...

użytkownik usunięty
Lukasz7890

Podobał mi się jako Iwanow w "Agencie numer 1".

MASZ RACJE, WCZORAJ GO PO RAZ PIERWSZY OGLĄDAŁEM.
ZARAZ PO "POLSKICH DROGACH" NAJLEPSZA JEGO ROLA.

Lukasz7890

Tu nie chodzi o to, że on w niczym dobrym nie grał.
Raczej o to, że szanujący się aktor ma problemy z prawidłową wymową, drewniane poczucie humoru (jak słowo daję, ktoś choć raz mógłby mu za kulisami powiedzieć jak powinien "zagrać" opowiadanie dowcipu, bo tej umiejętności pan Strasburger nie posiada wcale) i prywatne natręctwa. Aktor powinien kreować za każdym razem inny wizerunek. Tymczasem mam dziwne przeczucie, że on niestety nie gra prowadzącego program, tylko przychodzi do "Familiady" ze swoją (bardzo zgrzebną) prywatnością. I magia znika.

Jorjan

no wiesz.... PROGRAM MA OGLĄDALNOŚĆ... a ten jego dowcip zajmuje tylko kilka sekund ewentualnie minut... jakoś go tam przez tyle lat prowadzi... i niech prowadzi...jakoś nie wyobrażam sobie kogoś innego jako prowadzącego...