W tym filmie zagrał genialną rolę. Nie chodzi mi o umiejętności, tylko o to że jak zawsze zagrał prawdziwego sukinsyna... Uwielbiam tego aktora. Wsadził bym go do ZIP składu niezniszczalnych 2 :D
dostał rolę, do której fatalnie dobrano kreację. Wyglądał w niej jak pedał, bez urazy do szanujących się gejów, ale nie umiem użyć innego określenia dla tego typu wyglądu.