Kit Harington

Christopher Catesby Harington

8,2
25 188 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Kit Harington

A w got gra pietnastolatka . Rozumiem że w realiach nieco średniowiecznych synowie baaardzo szybko rosną , ale to ciut naciągane . Poza tym , UWIELBIAM GO !

Enterraz

Że niby 15lat?! No to faktycznie dziwny wybór. Ale muszę przyznać, że jest postać jest fajna. Nie czytałam książki więc nie wiem jaki powinien być, sam w sobie jest fajny :)

Valvena

Nie gra piętnastolatka! Wszystkie postaci w filmie mają nieco więcej lat niż w książce, bo nikt by tego nie chciał oglądać.

Enterraz

Nie on jeden w kwiecie wieku gra nastolatka w tym filmie - choćby Robb Stark i Theon Greyjoy - w ksiązce to tez dzieci a grają ich dorośli faceci. Widać takie bylo zamierzenie twórców serialu.

Liv_and_Let_Die

Książkowy Theon miał 19 lat, czyli tu ma 22, zatem niewielka różnica. Wszyscy maja o 3 lata więcej, wiec Jon i Robb mają 17 lat (w książce 14). I niestety w przypadku Jona ta różnica wieku aktora i postaci coraz bardziej daje się we znaki; u Robba mniej, bo się zwyczajnie nie pamięta, że niby jest młodszy, niż wygląda. Inaczej byśmy oceniali reakcje nastoletniego Jona na teksty Ygritte czy spontaniczną decyzje Robba w ostatnim odcinku, gdyby obaj wyglądali na 17 lat.

Enterraz

wszystkie postaci zostały postarzone więc to nie rzuca się aż tak w oczy...

Enterraz

Wszystkich musieli postarzeć. Przecież nie mogliby wziąć trzynastolatki do roli Daenerys w miłosnych scenach z Khalem Drogo. Kit nie gra Jona jako piętnastolatka, tylko gra go na tyle lat, na ile twórcy serialu zdecydowali, że Jon będzie miał.

Black_Berry7

No wiem że to raczej zamierzenie twórców , hmmm , to by trochu dziwnie wyglądało że wszyscy tacy młodzi tylko Jon wyrośnięty :3 Ale też Jony powtarzał kilka razy w książce że Luwin powiedział że bękarty dorastają szybciej , więc może ztąd ten wiekowy wyjazd

Enterraz

Może chodzi o dorastanie emocjonalne ;D Tak sobie myślałam, że w serialu bardzo dużo by było dzieci i nastolatków, jeżeli by wszystkich nie postarzeli. Szczerze mówiąc nie wiem co by z tego wyszło :)

Black_Berry7

W średniowieczu 14 latek wyglądał na 25, a 11 latki uprawiały sex. Jak najbardziej realistyczne postacie... Zresztą wiek nie jest tu najważniejszy

axsas

Lol, a w antyku 14-latek wyglądał na 40? Nic podobnego, różnica była taka, że w średniowieczu postęp cywilizacyjny, w tym medycyna, były w powijakach, ludzie żyli krócej, więc potomstwo szybciej dziedziczyło, poza tym chodziło także o wpływy i gratyfikacje, z tytułu wżenienia się w taką a taka rodzinę ewentualnie uwolnienie się od kosztów utrzymania potomstwa. Podobne zwyczaje nadal są obecne w świecie. W tej chwili niejedna 11-latka uprawia seks. Poza tym akcja serialu nie ma miejsca w średniowieczu, tylko na innej planecie, w innej rzeczywistości.

MryMry

Średniowiecze to nie antyk, a axsas napisał 25 nie 40.

mareczekp2

Jak nie rozumiesz zdania, to się nie kompromituj.

MryMry

O ku*wa sory, jestem ślepy.

mareczekp2

Nie ma sprawy :)

MryMry

http://lmgtfy.com/?q=sarkazm, polecam MryMry

MryMry

Gwoli ścisłości: teza, jakoby w Średniowieczu ludzie żyli krócej jest dyskusyjna. Oczywiście - średnia długość życia była znacznie niższa niż obecnie, wpływ na to miała jednak w dużej mierze wysoka śmiertelność niemowląt/dzieci oraz kobiet przy porodzie... 60 czy 70latkowie nie byli w tamtych czasach żadnym wybrykiem natury ;)

Bismarck

Były też wojny, napady, choroby i brak opieki medycznej w dzisiejszym rozumieniu. Stąd wysoka (czyt. wyższa niż obecnie) śmiertelność dotyczyła też dorosłych mężczyzn i kobiety które nigdy nie rodziły. Wątpię natomiast żeby przeciętny średniowieczny 15-latek wyglądał z tego tytułu o 10 lat starzej, chyba że w wyniku choroby lub brudu ;) Skoro w czasach starożytnych, nowożytnych i współczesnych byli/są starcy, to ewolucyjnie mało prawdopodobne żeby nie było ich w średniowieczu.

MryMry

Oczywiście - wojny i choroby również składały się na niższą średnią długość życia - Średniowiecze generalnie nie było zbyt bezpieczne, szczególnie dla ludzi ubogich (stanowiących ponad 90% społeczeństw). Wbrew powszechnemu (i niezrozumiałemu dla mnie) stereotypowi życie ludzkie przebiegało jednak dokładnie tak samo, jak obecnie: człowiek się rodził, dojrzewał, żył i starzał - jedyna różnica polegała na tym, że miał mniejsze szanse na dożycie do starości ;) I trochę wcześniej niż dzisiaj przejmował dorosłe obowiązki - kobiety wcześniej rodziły dzieci (taka np Jadwiga miała jakieś 16 lat rodząc córkę), mężczyźni szybciej zaczynali wojaczkę (Krzywousty wchodząc w 20 rok życia miał już w CV kilka wojen).. jakiś wpływ na ich wygląd pewnie to miało, wątpię natomiast, by postarzało ich to o 10 lat ;)

Bottom line: mamy w sumie zbliżone zdanie na ten temat. Ale co tam, podyskutować można ;)

Enterraz

wszystkie postacie dzieci Starka w ksiażce są młodsze, niż aktorzy - nie tylko Jon.

Enterraz

Sam autor książek żałuje, że stworzył jak młode postacie.
Jon serialowy ma 18 lat.

daliyah22

Trudno się dziwić, bo w książce wszystkie te dzieciaki są za młode, nie da się uwierzyć, że ośmioletni Bran jest tak dojrzały, ani że 15-letni Robb jest doskonałym dowódcą wojennym. Trzeba przymknąć oko na wiek i nie porównywać do naszych realiów, w końcu to fantasy. Nie dałoby się oglądać filmu, gdyby Sansa faktycznie zaczynała jako jedenastolatka, Arya dziewięciolatka, a Jon jako bodaj czternastolatek...

Enterraz

Faktycznie w GOT gra 18-latka, to że w powiesci Jon ma 15 lat nie ma tu nic do rzeczy - serial to osobny byt. Ned Stark tez w ksiazce ma 30 lat a w serialu jest duzo starszy...

Enterraz

myślę, że polityczna poprawność wzięła trochę górę. Nastolatkowie uprawiający seks i prowadzący wojny, to za duże średniowiecze jak na niektóre głowy, stąd, moim zdaniem, ich postarzanie.;)

guliwerq

Moim zdaniem taka moralność i tak nie ,a za bardzo znaczenia że połowa sezonu to porno XD

Enterraz

fakt- wyrazisty jest ten serial i chyba o to chodzi, a nie o ciepłe kluchy.;)

guliwerq

No własnie XD Jak by powiedział grubson , krew i cycki :D

Enterraz

Ale tak było też w książce, nic na to nie poradzisz.

Enterraz

W Westeros zima moze trwac latami. tak samo inne pory roku. pojęcie roku jest troche inne w westeros niz u nas, dlatego nie ma co debatować nad wiekiem bohaterów w ksiażce czy filmie.

maxxx16

Myślę, że tzw "lata" w książce odpowiadają naszym.

maxxx16

Jeżeli byłoby tak jak mówisz,to wszystkie dzieci Starków nie miałyby nawet roku,przecież wszystkie urodziły się w czasie długiego lata.

arietem

Nie prawda. Sami bohaterowie (w książce i serialu) mówią, że lato trwało kilka lat. Więc lata są liczone normalnie.

Innymi słowy - lata lecą ale pora roku się nie zmienia. Musisz odzielić pojęcie pory roku od pojęcia roku. Mamy po prostu rok i jakąś porę ;)

maxxx16

zdanie: pora roku jest liczona w latach sugeruje, ze ktoś kto sie urodził w lecie moze miec w tym samym lecie 10 lat(więc starkowie moga miec late ilebądź). co nie?
ale ze u nas na ziemi rok to 4 pory roku, 365/6 dni a nie 1/10 lata lub 1/15 wiosny powinno dać komuś na mysl ze nie można naszego kalendarzowego roku porównywać z tym z westeros

maxxx16

GRRM odpowiada "to jest fantasy" ;) Fani mimo to wykombinowali przy jakim układzie planet mogłyby być takie nieregularne pory roku. Zaś rok liczony jest niezależnie od zmian pór roku, inaczej w jaki sposób by policzyli, że dana pora roku trwała ileś lat? Ciekawe, jak to liczyli, ale mieli sposoby, trzeba zapytać maesterów ;)

Sirielle

myślę ze pory roku są tu rozpoznawane. na zasadzie zmian pogodowych, doświadczenia majsterskiego, wiedzy tajemnej i ogólnej czyli właściwie tak jak u nas pory roku (fenologiczne). wyjątek jest taki ze w Westeros najpewniej nie było by pór kalendarzowych z tym calym zagmatwaniem z latami

maxxx16

OK, tyle, że mi nie chodzi o rozpoznawanie pór roku a odliczanie upływu lat - licza dni czy jak? Każdy obchodzi dzień imienia (urodziny) co roku, bez względu na zmiany pór roku; mają kalendarz odliczający lata od lądowania Aegona, muszą więc jakoś mierzyć upływ czasu.

Sirielle

pewnie mają określoną licze dni na rok. tak jak u nas

Sirielle

Sam się nad tym zastanawiałem. Planeta musiałaby co jakiś czas zmieniać swą orbitę, albo po prostu cały świat jest podtrzymywany przez olbrzyma siedzącego na wielkim morskim żółwiu ;).

Enterraz

coś wyrośnięty jak na 15 lat ; DDD

Joycee_95

Bo pił mleko i jadł dużo mięsa :)

mareczekp2

no może i tak, ale po pierwsze serialowy Jon nie powinien mieć zarostu, skoro już chcemy trzymać się książki, prawda?
w wieku 15 ma się gimnazjalny wąsik ;D

Joycee_95

ALE WSZYSTKIE POSTACIE SĄ STARSZE.Wyobrażacie sobie trzynastoletnią Daenerys uprawiającą na ekranie seks z trzydziestoletnim Drogo?

arietem

no faktycznie... to by było lekkie przegięcie ;/

użytkownik usunięty
Enterraz

Gdyby (z tego co przeczytałam) wiek postaci w serialu miał odpowiadać tym w książce to GoT byłby klapą. Dobrze, że są trochę starsi, bo przynajmniej zagrają to jak należy. :)

Akurat dzieciaki grają tu lepiej, niż dorośli ;) Z grupy "dzieci". Arya wymiata. Arya i Joffrey, którego gra aktor w tym samym wieku, co postać (mniej więcej). Są genialni :)

Sirielle

Zabawne jest to, że np. Joffrey w książce jest wiekiem zbliżony do Robba, a w serialu... gdyby Ci dwaj stanęli obok siebie, to Joffrey wyglądałby na gówniarza. Poza tym niektóre sprawy normalne w książce wyglądają dziwnie w serialu, np. gdy jeden z lordów (Chyba lord Umber) mówi, że Robb to jeszcze gówniarz i nie może dowodzić armią. W książce jest to zrozumiałe - ma on 14 lat. W serialu chyba troszkę więcej.

Vansar

W serialu wszyscy mają 3-4 lata więcej - i dorośli, i dzieci. Tylko, że aktorzy są mimo to starsi od postaci, jak Robb i Jon - 17/18 lat? Aktorzy maja po 20 parę i to rzeczywiście śmiesznie wygląda, nie tylko określanie ich mianem "chłopców", ale i 26-letni Kit z dialogami 14/17 letniego Jona Snow.

Vansar

Serialowy Joff kończy w 1 odcinku 2 sezonu 17 lat.

Sirielle

Haha nie wygląda ;)

Ale odnośnie Twojej wcześniejszej wypowiedzi - to może i Joffrey gra dobrze jako aktor, ale mnie nie pasuję jego postać, porównując z książką. Tam był jakoś inaczej przedstawiony.

dragonjedark

Tam był śliczny i paskudny zarazem, a tu nie jest śliczny ;)

Sirielle

Tzn nie tyle z wyglądu, bardziej z charakteru. W serialu mnie się bardziej hmm.. płytką postacią wydaje. W książce jego charakter był trochę bardziej rozbudowany. Był trochę bardziej agresywny i dziecinny... No nie wiem, jakoś mi nie pasuje w tym serialu