Szanowna Pani, oprocz podziwu, szacunku i uwielbienia przesylam Pani najserdeczniejsze zyczenia dalszych sukcesow i zdrowia.
Nie zaniedbuje (w towarzystwie!) napomknac, ot, tak sobie, niedbale, taki ze mnie pozer, ze kiedys, w 1961/62 roku moja sympatia, aczkolwiek bardzo, bardzo krotko, byla Magda, siostra Pana Edwarda K., (Rodakowskiego 26, Wroclaw)..., meza slynnej gwiazdy. Tym samym ROSNE jakos i PUSZE sie splendorem, ktory
tak jakos z Pani, na mnie splywa, troszeczke...
Andrzej Trybus, Monachium