LemmyI

Ian Fraser Kilmister

7,7
126 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Lemmy

król rockandrollowego życia od 2 lat ma problemy zdrowotne,odwoływane są koncerty jego,jak ten niedawno z 27kwietnia w brazylii,a w lipcu ma być w polsce,nieprzestrzega się do diety,nadal pali,ale juz wypala tylko jedna paczke na tydzień,zamiast jednej dziennie,nie pije juz jacka danielsa,ale za to pali 2 butelki wina i potajemnie nadal bierze kokę,wg jego menadżera co przy jego cukrzycy,może skończyc się naprawdę źle,z drugiej strony po tak imprezowym życiu musiało w końcu to się odbic na jego zdrowiu,nikt nie jest bowiem supermanem,choć nie powiem i tak wielki z niego twardziel że przez tyle lat dawał rady ciagle pić i ćpać bez żadnego urazu na zdrowiu,ale jak to w tym przyslowiu,wszystko co dobre kiedys się jednak kończy ale i tak zabawiał się(i nadal zabawia) za niejednego z nas

dj_carlos

ps,dla wszystkich fanów lemmy'ego nie życzę mu źle,tylko chciałem opisać fakt w jakim się znajduję

dj_carlos

ps do wszystkich fanów lemm'ego,nie życzę mu źle,chciałem tylko opisać fakt w jakim się znajduję

dj_carlos

nie wiem czy to prawda, ale czytałem kiedyś, że Lemmy spalał 100-120 papierosów dziennie (w dawnych czasach przy braku zakazów to było możliwe), w każdym razie dobrze że choć trochę się ogarnął, z drugiej strony jednak, przy tak zatrutym organiźmie gdy odstawi używki to może dojść do szoku i natychmiastowej śmierci...

Bruce_Lee

"przy tak zatrutym organiźmie gdy odstawi używki to może dojść do szoku i natychmiastowej śmierci..",hehe,dobry tekst,przypomniało mi się jak niedawno czytałem że jak kiedys chciał oddać krew,to lekarz nie zgodził gdyż jak twierdził jego krew może bardziej zaszkodzić niż pomóc.nwm jednak czy to plotka czy to prawdziwa historia.
a co do jego ogarnięcia,widocznie nie miał wyboru,od czasu gdy 2 lata temu trafił do szpitala nie dzieje się z jego zdrowiem najlepiej więc naturalnie musiał troche zastopować cytuje" Przestałem palić dwa lata temu, ale znów zacząłem. Palę tylko paczkę tygodniowo zamiast dwóch dziennie jak kiedyś. I przestałem pić Coca-Colę. Nie piłem jej od dwóch lat, uważam, że to zło. Dziesięć łyżeczek cukru w puszce, a ja mam cukrzycę." colę zamienił na wódkę z sokiem pomarańczowym która nieraz zdarza mu się wypić, oprócz tego jak pisałem pije butelke wina dziennie kiedy kłócił sie z lekarzami bo nie mógł juz pić swego ulubionego jacka danielsa,a bez alkoholu nie mógł żyć,pozdro xd

dj_carlos

zapomniałem dodac że od tamtej wizyty w szpitalu ma zastawkę w sercu,przez co również zaczął"na swój sposob" w swojej skali dbać o siebie

dj_carlos

w dodatku lekarz kazał mu Jacka Danielsa zmienić na wódkę, bo jak ma pić to wódka jest najmniej szkodliwa :) z tą krwią to na pewno prawda, jak człowiek jest przesycony uzależniającymi substancjami bądź chory na coś to jego krew i narządy nie nadają się 'na oddanie'...

dj_carlos

Smutek człowieka ogarnia gdy widzi takie sceny
http://www.youtube.com/watch?v=cX7P6c0VwBQ
Rzeczywiście nie najlepiej z nim i to widać gołym okiem.

dj_carlos

Masz racje. Pamietam jak chcialam udac sie na koncert Motorhead, czekalam jakies 3 miesiace. Po czym, okazalo sie, ze jest z nim okropnie zle, podobno w szpitalu byl i musial anulowac mase koncertow. Trzeba znac swoje granice, moim zdaniem.

dj_carlos

No i jak się okazuje odszedł dzisiaj. Rak był zapewne ostateczną przyczyną zgonu, ale cierpiał na wiele innych schorzeń. Co za uparty człowiek, zamiast odważnie wziąć się za siebie to to olał. Ten typ "Rock n roll craziness" jest zabawny. Początkowo człowiek myśli, że go wyzwala a okazuje się, że właśnie zniewala - wejście w uzależnienia od seksu, narkotyków, alkoholu, tytoniu, ogólnego imprezowania i nietraktowania wielu spraw na poważnie. Kolejna legenda historii ogólnopojętego rocka odchodzi na temten świat. Kiedyś nabijał się i krytykował religię, by później zostać agnostykiem. Możliwe, że pod koniec życia przeszedł na Chrześcijaństwo? Pokój jego duszy.

LukeInside

Myślę, że facet przez te 70 (!!!) lat przeżył więcej niż niejeden stuletni wegetarianin...

rozkminator

Hehe. Z pewnością. Lemmy przez rok to imprezował więcej, niż niejeden z nas przez całe życie :)

LukeInside

Poza tym ludzie zapominają, że 70 lat to już jest stary człowiek i de facto od niedawna dopiero ludzie dożywają późniejszego wieku. Inni zaś żyjąc zdrowo i czysto umierają wcześniej a to w wypadku, a to przez chorobę... Uważam, że nie mamy prawa krytykować czyjegoś stylu życia, jeśli był w tym swoim stylu szczęśliwy :)

rozkminator

Ale z pewnością prawie każdy z nas chciałby żyć dłużej. Jeśli Lemmy uważał inaczej to musiał być bardzo uparty i obstawać przy swoich uzależnieniach. Nie potrafił zrezygnować z alkoholu, koki i tytoniu.

LukeInside

W sumie też bym wolał mając 7 dych na karku walić koks, chlać i palić zamiast niańczyć wnuki :P

rozkminator

Teraz tak mówisz :)

LukeInside

Pogratulować wizji intensywnego życia. :)

hyrkan

Dziękuję :D

LukeInside

Ćpanie nieco wyjaśnia, dlaczego masz tlen za niematerialny.

hyrkan

Słabe :) Nadal zabolała moja obrona wobec twojej nienawiści? :) Może zadzwonić na 911? :D

LukeInside

I gdzie się twoim zdaniem dodzwonisz, dzieciaku? :)

hyrkan

Ojjj...ładnie boli już ego :) Balonik już opadł dziecko? :) (znowu mnie podrabiasz, bo pierwszy użyłem tego określenia) :)

LukeInside

Pierwszy raz spotkałem gimnazistę, który nie zna numerów alarmowych w swoim kraju, bo ogląda tylko głupie filmy z USA. :D

hyrkan

911 można wybrać w Polsce buahahahah :D Co za gimbus. Dziecko idź już spać.

LukeInside

Żeby mi się tlen niematerialny przyśnił?

hyrkan

Czasem się używa takiego zwrotu jak "tlen" :) Nie od razi chodzi o pierwiastek, który ma swoją masę atomową ;) No, ale jak widać tutaj już koniec tematu :)

LukeInside

:D tak? A o co niematerialnego chodzi? O bozię? Co nazywacie tlenem, skoro nie pierwiastek? :D

hyrkan

Ogólnopojęte powietrze :)

LukeInside

Ogólnopojęte (sic!) powietrze jest niematerialne? :)

hyrkan

Zawiera w sobie materię, ale czy możesz je zobaczyć?

LukeInside

W szczególnych warunkach. :) A co ma do tego oglądanie?

Przyznajesz wreszcie, że przez 20 postów błądziłeś nazywając powietrze i tlen niematerialnymi dlatego, że ich nie widzisz? :)

hyrkan

Powietrze jest zbiorem materii, a gaz stanem skupienia - czy zamierzasz w końcu przyznać się, że o tym nie napisałeś? :) Musiałem ja o tym napisać.

LukeInside

Prześledź posty. :) Właśnie to pisałem, ty - dokładnie przeciwnie. :)

hyrkan

Początkowo to ja o tym napisałem - w temacie pod "Bóg nie umarł" :) Zatkało? Czy nie powracasz do tamtego, bo tam za mądre rzeczy napisałem? :)

LukeInside

:D Napisałeś, że tlen jest niematerialny. :)

hyrkan

Ale miałeś również swoje własne braki we wiedzy i nie masz jaj się do tego przyznać :)

LukeInside

Ależ przyznałem. Uczciwie, kilkadziesiąt postów temu, przyznałem, że pomyliłem się sądząc, że czytasz.

hyrkan

Czyli beznadzieja.

LukeInside

Nie dałeś powodów, by cię cenić.