kojarzy ktoś z was może taką krótkometrażówkę, w której Niemczyk grał więźnia (Niemców??) w czasie II WŚ (chyba) i przez cały film walczy ze sobą czy przyznać się do winy czy nie, czy wydać kolegów czy nie; w końcu, kiedy przychodzi do celi (?) żołnierz (?), bohater decyduje ostatecznie, że nie wyda nikogo?
widziałam to jakieś 2 lata temu na kino polska, ale za nic nie mogę przypomnieć sobie tytułu.