powrót do forum osoby Leonardo DiCaprio 
Nie wiem czy wam wszystkim się to spodoba...
W ostatnim TT przeczytałam recenzje dvd ?Infiltracji? Autor krytykuje w niej Matta , że gra bez emocji (z czym się osobiście zgadzam), Nickelsona ? za to , że role oparł na kilku minach . A bardzo chwali DiCaprio . Pisze m.in. , że dzięki nie mu film się broni , że kiedy widzimy go na ekranie widzimy też prawdziwe emocje i grę z najwyższej półki Co wy na to??/..(Przytaczam nie dokładnie bo nie mam przed sobą tekstu..)
W tym filmie, to J. Nicholson też zagrał super. Na serio zapada w pamięc. Autentycznie, to ja już nie wiem dlaczego krytykuje się grę dobrych aktorów?
Ten film obejrzałam tylko dla aktorstwa owych panów.
A ten wywiad z J. Lawem też w Teletygodniu.
W tym do 27?? Wiesz mi też sie najbardziej prawdziwy DiCaprio wydawał . Choć Nicolson też był bardzo dobry...A Matt kompletnie mnie nie przekonał . Wiesz to zawsze jest ocena subiektywna . Może ten autor zna wszystkie role Jacka i ta mu się wydała słaba , ale to tylko spekulacje..
Rowniez uwazam, ze Leo wypadł najlepiej :)
Jack zagral bardzo dobrze, no ale napewno nie jest to jedna z jego lepszych rol. Co do Matta to zupelnie mnie w tej roli nie przekonal;)
Pozdrawiam.
...przyznam, że DiCaprio dla mnie też wypadł najciekawiej... Nicholson był świetny, ale znałem go już z tej strony... a DiCaprio był cholernie dobry...
...w filmie za mało było Marka Wahlberga!... jego rola spodobała mi się najbardziej ze wszystkich!... taki cwany suk*****...
Agnieszka22 dzięki za informacje. A co do Marka to w TT też go chwalili mi osobiście jego rola też się podobała mała ale znaczaca...:)
Wszyscy zagrali super. Najbardziej Leo i Jack. No a Matt, ah, Matty. Tak go lubię, ale nie wyszło mu po prostu;/ Szkoda, szkoda... Za to w "Buntowniku z wyboru" był super. Zaraz jadę po "pana Ripleya".
Dobrze słyszeć ze chwalą go ludzie:) Po obejrzeniu Infiltracji przeczytałam sporo recenzji tego filmu no i gra Leo jest tam często oceniana jako świetna, rewelacyjna, itp;) tylko nie wiem czemu tyle razy musiałam przeczytać, ze Jack Nicholson słabo zagrał. Fajnie zagrał i miał fajne teksty, które jak słyszałam sam sobie pisał:)
Pozdrawiam!
Konol1 Fajnie , że zobaczysz "pana Ripleya" bo film jest naprawdę wart obejrzenia wypożyczasz czy kupujesz ???A co do Matta chyba rzeczywiście po prostu nie wyszło...Za to zawsze go będę kochała za Buntownika:)
chwali Di Caprio bo byl najlepszy i tylko chęc pokazania światu jakim tolerancyjnym narodem sa stany zjednoczone ,stanęła mu na drodze do odebrania wciąz jednak prestiżowego oscara.Dlatego stąd też chyba był pomysł żeby go nominować za bajkowo-komediowy,mu na drodze do odebrania wciąz jednak prestiżowego oscara.Dlatego stąd też chyba był pomysł żeby go nominować za mało odkrywczy i za bardzo bajkowy KRwaawwwwy diament.
Moim zdaniem krwawy diament zasługiwał na oscara. Nie miał nic z bajki coraz częściej serwowanej nam przez Stany.Ogromne wrażenie zrobiły na mnie początkowe sceny, napad na wioskę, potem ujęcia z szkoleniami dzieci żołnierzy. Poruszający i piękny obraz. A DiCaprio...cóż po tej roli zaczęłam go uważać za najbardziej niedocenianego aktora XXI w:) Zagrał wspaniale i powinien dostać oscara. No ale nie dostał:( Jednak co się odwlecze to nie uciecze:) Z niecierpoliwością czekam na jego następny film, zwłaszcza że będzie to adaptacja powieści :Ludlama:)
Pozdro dla wszystkich:)
Powiem Ci jeszcze coś. Niech tam sobie inni gadają co chcą. Np. moja koleżanka zaczęła wymądrzac się jaki to z Leo słaby aktor. Gdy zapytałam się czy wogółe np. zna kogos takiego jak M. Scorsese nawet nie wiedziała kto to jest. Ogólnie widac, że nie miała o kinie najmniejszej orientacji. A później właśnie tacy wchodzą tu na FilmWeb i wypisują bzdury.
