"typowego lalusia" (którą niesprawiedliwie przyczepiły mu gazety, gdybym miał wybór również zagrałbym w Titanicu) i chwała mu za to, Infiltracja, Krwawy Diament teraz do drzwi puka Shutter Island (następny film z Scorcese) co raz bardziej widać upodobanie do twardych ról.
Szanuje się, nie gra w gniotach. Bardzo dobry aktor, oby tak dalej prowadził swoją karierę, ma wszystko by zapisać się w historii kina.