Czy to już w tym roku? Nominacja do "Złotego Globa" za Django pokazuje, że szanse są. W końcu mogliby go uhonorować, bo to zdecydowanie jeden z najlepszych aktorów urodzonych w latach 70-tych.
Najlepszą okazją dla diCaprio na Oscara był Aviator, i szkoda, że wtedy się nie udało. Teraz trzymam kciuki, ale nie sądzę by był on faworytem.
Ano, szkoda "Aviatora", bo był tam genialny. Chociaż Jamie Foxx również zagrał kapitalnie i w sumie oscara zgarnął zasłużenie. Trzymam kciuki za Leosia w każdym razie :D
Choć z trudnych do wymienienia powodów LDC działa mi na nerwy, to muszę uczciwie przyznać, że aktorem jest bardzo dobrym i już dawno zasługuje na Oscara. Trochę nie rozumiem, dlaczego pomimo tylu świetnych ról wciąż jest przez Akademię pomijany. Mam jednak nadzieję, że za ten rok dostanie nominację za drugoplanową rolę w "Django" i wygra. A jeśli nie w 2013, to w 2014 za "Wielkiego Gatsby`ego".