powrót do forum osoby Leonardo DiCaprio 
Nie rozumiem, dlaczego podczas gdy Leo i s t n i e j e, oskary zgarniają 20letnie, pryszczate gwiazdki Disneya.
Chodziło mi ogólnie o dwudziestoparoletnie siksy, które zagrały w pięciu filmach albo gwiazdki pop, które nagrały jedną piosenkę do popularnego filmu. </3
"dwudziestoparoletnie siksy, które zagrały w pięciu filmach" więc trochę mi tu pasuje, ale ok, nie krzycz!
Przepraszam, nie miałam zamiaru krzyczeć. To było ogólne oburzenie, bo z tym określeniem "oskary zgarniają 20letnie, pryszczate gwiazdki Disneya." kojarzy się tylko Jennifer Lawrence. Po "poradniku pozytywnego myślenia" należała Jej się nagroda. Niekoniecznie od razu oskar, chociaż nie znam się na nagrodach filmowych. Widocznie tak zdecydowano.
Nie jestem zawziętą fanką Jennifer, ale ta wypowiedź skierowana była w Nią ewidentnie,a to już nie fair
Nie była. Bardzo lubię Jennifer. C: Określenie "gwiazdki disneya" odnosiło się do młodego, niedoświadczonego pokolenia, które - jak widzę - dostają oskary "na zachętę", a nie "jako uznanie wieloletniej ciężkiej pracy i doświadczenia". Tyle w temacie. :F
Mniej więcej od 1997-10 statuetek dla Titanica... i tak mieszanie do 2000, kiedy to zaczęły się same nieporozumienia. :<
Joaquin Phoenix, Tim Roth, steve Buscemi, Harvey Keitel, Gary Oldman, Edward Norton, Ralph Fiennes, John Malkovich, Brad Pitt. Też nie mają a zasłużyli(Pierwsza 4 jak cholera).
Oj oj z Toba to ja się maksymalnie zgadzam!! Chociaż bardzo lubie Jennifer (trudno jej nie lubic, sympatyczna, utalentowana i na luzie), to Gary Oldman jak najbardziej powinien miec już Oscara, nawet 2!! Ralph Fiennes także. Do Twojej listy dodalabym jeszcze genialnego Alana Rickmana - co ty na to?
Osoby piszace powyzej tez maja racje, Oscar nie jest już zadnym wyznacznikiem talentu. Popre moje zdanie przykladem Jodie Foster - zamiast dac jej ta nagrode za jakas fajna, ciekawa role, dali jej za paruminutowy, epizodyczny wystep. No coz. A co do DiCaprio... Pewnie wkurze sporo ludzi swoja opinia, ale co tam. Bardzo go nie lubie. Nic na to nie poradze, naprawdę! To znaczy, jest to niewatpliwie dobry aktor. Mnie raczej chodzi o kwestie sympatii. Uwazam, ze jest on odpychajacy i nadety. A co mi się najbardziej nie podoba... Oczywiste: obraza się na branze, bo nie dali mu Oscara! Hmm, jak za Titanica nie dostal... Na 90% dadza mu za role w "The Great Gatsby". Jeżeli się myle, to chociaż jakas inna nagrode. Wspomnicie moje slowa. Jestem pewna, ze w biznesie filmowym tez maja już dosc fochow tego pana.
I naprawdę nikogo nie obrazam, to tylko moja opinia.
Oldman tak powinien mieć Fiennes absolutnie za Listę Schindlera. Kurdę będę ignroantem, ale Rickmana znam tylko i wyłącznie z Pottera, ale wyróżniał się in plus :)
Tak za Gatsby'ego pewnie dostanie w końcu. Ale gdzieś czytałem że on ma w dupie te oscary. (Podobne podejście do Phoenixa)
Rickmana mozesz jeszcze kojarzyc z "Gambit, czyli jak ograc krola" i "Love Actually" ("To wlasnie milosc"), poza tym ja tez najbardziej go biore za Snape' a xD Ale w swojej filmografii ma bardzo wiele filmow. Teraz (w 2013) wyjdzie z nim "CBGB" i Rupertem Grintem tez z HP :) Naprawdę czytales, ze Leosia nie obchodza Oscary? Wg moich mega tajnych zrodel informacji (BRAVO kurde hehe) to wrecz przeciwnie, on się o to strasznie rzuca. Jak czytales to w necie to pamietasz gdzie?
A poza tym, mimo wszystko czekam na Gatsby'ego z niecierpliwoscia:) Rewelka trailer, muzyka zaje, aktorzy tez fajni, bedzie okay!
Nie ma to jak Bravo :D Kurdę nie pamiętam było to gdzieś około premery Django, jak znajdę to wrzucę :D
Swietne xd moje naj to to z Hathaway, Lawrence itp trzymajacymi Oscary a Leo wyskakuje z tylu :p Btw liczysz na jego Oscara? Masz nadzieje, ze dostanie za Jaya Gatsby'ego?
Podchwytliwe pytanie :) Lubię Leo, ale uważam że jego sukces aktorski polega z grubsza na tym ze wybiera role nieprzecietne. W sensie ciekawe, charyzmatyczne. Podobny przypadek jak z Day-Lewisem. Tylko ze Daniel jest doceniany, a Leo nie. A za Gatby'ego pwinieni w końcu dostać. Chyba że ktoś w tym roku pokaże prawdziwą klasę
Hmm... Oscara nie, ale pewnie jakas nagrode dostanie J.L. Za "Catching Fire", 2 cz Igrzysk Smierci. Poza tym to chyba nie bedzie chyba jakiegos wysoko ocenianego filmu... Co tam ma wyjsc? Bling Ring z E.Watson ale dopiero w wakacje, to jest wysoko oceniany. To chore, co tydzien laze do kina a nie wiem jakie premiery beda! :p Bedzie Iron Man 3, no, Kac Vegas kolejna czesc (tez chyba 3) ... OOO mam! Bedzie "Lone Ranger", Jezdziec Znikad z Johnnym Deppem, to pewnie dobrze ocenia ludzie. A ja Leo nie lubie i już, ale niech mu dadza Oscara i niech się wypcha xD W kazdym razie czekam na Great Gatsby, czekam niecierpliwie:P
Oskary z roku na rok zupełnie tracą na wartości. Akademia albo bierze w łapę, albo ma ewidentne problemy ze sobą....jest grupa aktorów/ludzi filmu którzy choćby nie wiem co zrobili to i tak Oskara nie dostaną, bo nie.