Dokładnie, jak można uważać, że tu decyduje szczęście? Kontakty, układy, znajomości, nazwij to jak chcesz, ale szczęście??
szczęście? Owszem, za pewne je ma, ale raczej nie do tego. Bardziej obrażasz tu reżyserów i innych członków ekipy filmowej danego filmu w którym zagrał Leonardo, za ich nie profesjonalizm w doborze aktorów. On ma po prostu talent i jest bardzo dobry. Nie musi Ci się podobać jego gra, ale to nie oznacza, że jest z niego 'kiszka aktorska'. :)
Szczęście miałbyś Ty, gdybyś ni z tego ni z owego zagrał teraz główną rolę w jakimś kinowym filmie. :D