Oscara za drugoplanową rolę, powinien dostać nie Waltz, tylko DiCaprio. W tym filmie po prostu
rozjebuje! A ta scena kiedy sprawdza 3 dołki w czaszce murzyan... ten cynizm, wściekłość- palce
lizać. Osiągnął wybitny poziom aktorstwa, a ma dopiero 39 lat. Myślę, za jakieś 30 będziemy go
stawiać obok najwybitniejszych gwiazd w historii kinematografii.