Po co nam twoja opinia?

a poc wchodzisz na te forum to jest strona filmweb i mogę tak sobie pisać ćielu

nie powinien, Leonardo był tylko jeden ! DA VINCI !!!!!!!111111

Da Vinci był artystą a nie aktorem a dla twojej informacji Leonardo DiCaprio jest aktorem

w tym roku nie będzie oscara na pewno
nawet do BAFTY nie ma nominacji
za rok tez nie dostanie bo wchodzi film z Day Lewisem "lincoln"
więc może za 2 lata jak w czymś dobrze zagra

Day Lewis jest raczej pewniakiem. Chyba ,że kierować się będą myśleniem: on już ma dwa (jak w przypadku Streep).
Co do DiCaprio. W Django to drugoplanówka ,a za Gatsbyego będzie raczej ciężko o nominacje, zobaczymy kto oprócz Lewisa.

Właśnie Lewis jest pewniakiem do nominacji, ale nie wiem czy pozwolą aktorowi nie z USA zgarnąć 3 statuetkę (jednak akademia patrzy na te rzeczy). Mam nadzieję że sam "Lincoln" będzie świetny bo ponoć "Czas wojny" jest strasznie miałki czyli w grę wchodzi dalszy spadek formy Spielberga.

Myślę sobie , że mówienie o faworytach za rok to zdecydowanie za wcześnie, kiedy nie znamy do końca tegorocznych nominacji nawet..
Jak pamięć mnie nie zawodzi to dobrych parę miesięcy temu "Edgar" był według STOPKLATKI jednym z najważniejszych faworytów :D A jaki koń jest każdy widzi :D i być może żadnej nominacji nawet nie zgarnie:D..
Lincoln zapowiada się nieźle, jednak czy?? (nie ukrywajmy wiekowy już reżyser) Spielberg będzie miał jeszcze tyle energii i zaparcia na autentycznie doskonały film???? Zobaczymy, ....
Pamiętajmy że tu w grę wchodzi także odpowiednia promocja. a może nawet to 60 % sukcesu ...Nie przypadkowo pan Clooney, czy Pitt od jakiegoś czasu udzielają wielu wywiadów, pojawiają się ich wypowiedzi czy okładki czasopism z nimi .....a np. "Żelazna dama" - oczywiście broń Boże(!!!!) nie odmawiam talentu twórcom, ale akcja promocyjna tego filmu to była też marketinowo dobrze ustawiona ,

och mój najdroższy Lewisek ma szansę na kolejnego Oscara !! jejuu jejuuuu

Tak, Dicaprio zasługuję na Oscara, choćby za Wyspę Tajemnic... ; / Moim zdaniem jest niedoceniany.

Czy za "Wyspę Tajemnic" to bym polemizowała, ale liczę, że Edgar okaże się naprawdę świetnym filmem, za który dostanie Oscara choć...jak powszechnie wiadomo nagroda ta nie jest jakimś wyznacznikiem świetności.

Za J.Edgara na pewno nie dostanie. Może w 2013 za Django.

A 2006 r był film Edwarda Zwicka nazywał się Krwawy Diament w tym filmie według mnie DiCaprio powinnien dostać OSCARA mjał największom szansę a był tylko nominacja !

Czy to prawda, że dostał nominację za J. Edgera?

Przeczytałam o tym na pudlu, a to dość niepewne źródło. Zresztą już usunęli ten wpis i zastąpili go "ponoć oficjalną" listą nominowanych filmów.

Do Złotych Globów tak.
Do BAFTY nie.
Nominacje do Oscarów 27.01 :)

Chodziło o Oscary;) pudel jak zwykle zaskakuje.

Nominacje raczej 24 czyli we wtorek około 14 . 30 , przynajmniej tak kilka razy czytałam

Racja. 27 (tyle że grudnia) było głosowanie na nominacje (otrzymanie kart do głosowania) :)
No to jeszcze 2 dni i się dowiemy ,czy będzie 4 nominacja. Oby !

Zakładam optymistycznie, że nom. nr. 4 będzie , ale nie teraz....
Według mnie w tym roku będą to ::
01. George Clooney - "The Descendants" - lubiany, ma przychylność członków akademii, Złoty Glob no i prezencja , która działa na panów i panie
02. Brad Pitt - "Moneyball" - wiele razy pomijany , 2 filmy w tym roku , nie zrezygnują z nominacji dla niego
03. Jean Dujardin - "The Artist" , charyzmatyczny, Złoty Glob , ciekawy eksperyment z niemym filmem
04. Michael Fassbender - "Shame", wielu krytyków pisało o nim W samych superlatywach
05. Michael Schannon- zdaniem dużej liczby krytyki strworzył najwybitniejszą kreację aktorską tego roku, raczej nie pominą jego roli
Ciekawa konfrontacja będzie 24,,,,:D zobaczymy na ile miałam rację :D

Pierwsza trójka jest pewna w 100% i myślę ,że każdy kto w tym siedzi dałby sobie rękę uciąć, że to się nie zmieni ;).
Czwarty według mnie też jest Fassbender. Co do piątego spotu, to ja raczej szans Schannonowi nie daję i myślę że to miejsce zajmie Leo. Oldman lub Gosling byliby niespodzianką. Piąta nominacja w przyszłym roku i Oscar za drugoplanówkę - tak ja zakładam optymistycznie :)

A jeszcze dwa miesiące temu z takim entuzjazmem pisaliśmy tutaj, że jest spora szansa na wygraną za J.Edgara. Chyba myślimy o tym za wcześnie..

No niestety. Zapowiadało się dobrze: Eastwood + DiCaprio + biografia interesującej postaci. Czego chcieć więcej (?). Może to wina słabego filmu, może film słaby jest tylko w oczach krytyków, może film nie trafia do każdego, a może to po prostu konkurencja była za silna. Pewne jest jedno. Leo na pewno nie zawiódł, o czym mam nadzieję niebawem się przekonać.

Zgadza się, Fassbender jest #4 i raczej bezpieczny, a Leo jest #5, ale tak super bezpieczny to on nie jest. :P Zapraszam na mój blog, ostateczne przewidywania przed wtorkowymi nominacjami.

Przeglądam codziennie ;p