Leonardo DiCaprio to bez wątpienia jeden z najlepszych aktorów średniego pokolenia.Uważam,że w przyszłości ma szansę zostać następcą wielkiego Roberta De Niro czy Ala Pacino.Pośród panującego wszędzie kiczu i tandety Leo wybiera produkcje sensowne posiadające ciekawą fabułę jak Infiltracja,Wyspa tajemnic czy Incepcja.Dla sceptyków polecam obejrzeć szczególnie:Co gryzie Gilberta Grape'a;Przetrwać w Nowym Jorku czy Chłopięcy świat gdzie grał u boku samego mistrza De Niro.Zasłużona 8,choć nie ukrywam,że w przyszłości chciałbym postawić 10.
Również w pełni się zgadzam.Widziałam wiele jego filmów.Niejako dorastałam razem z nimi. Uwielbiam go jako aktora i cenie jego niewątpliwy talent.;)
O nie! Na to się zgodzić nie mogę! Porównujesz Ala Pacino oraz Roberta de Niro z tym kmiotkiem? Litości... tamci to prawdziwi aktorzy grający prawdziwych twardzieli, a ten chłopiec zgrywa się na "prawdziwego mężczyznę", ale wychodzi mu to raczej cienko...
Dlaczego nie mógłby być ich następcą?To tylko ludzie ,bardzo zdolni aczkolwiek tylko ludzie.Nie są to cuda natury i można starać się im dorównać .Nie są niedoścignieni w przeciwnym razie po co się starać ? Może lepiej osiąść na laurach bo i tak nie da się przebić ich talentu? Kto według Ciebie jest w stanie być ich godnym następcą ?Jest w ogóle ktoś taki?Czy przyjmujesz w ogóle taką możliwość?
Jaca37. Obejrzyj filmy które wypisałem powyżej to przestaniesz się oburzać.W swoim debiucie w wieku zaledwie 19 lat ten gość już miał nominację do Oscara za rolę Arniego Grape'a.Jedna z najlepiej zagranych ról w historii kina.