Nawet po Krwawym Diamencie, Wyspie Tajemnic i Infiltracji dużo ludzi ma w głowie wryty
obraz Leo jako pięknisia grającego w Titanicu i Romeo i Julii.
Mam nadzieje że Incepcja wreszcie uświadomi ludzi że Leo to bardzo dobry aktor,
pokusiłbym się nawet o stwierdzenie że to jeden z najlepszych aktorów współczesnego
kina.
Leo, przyznajmy szczerze, wybitny nie jest, ale podziwiam jego dążenie do zerwania z wizerunkiem z "Titanica". Jednak wydaje się to trochę absurdalne z perspektywy czasu i filmów, które później nakręcił, że nadal się to za nim ciągnie. Rozumiem, że obraz Camerona był wielkim sukcesem finansowym i został obsypany nagrodami, ale to lekki obłęd. Trzeba przyznać, że kiedy DiCaprio zdał sobie sprawę, że "Titanic" bardziej mu ciąży, niż pomaga w karierze, zaczął bardzo dobrze dobierać sobie role (czyli od fenomenalnego "Złap mnie jeśli potrafisz" zaczynając). Nie twierdzę, że on sam zagrał tam perfekcyjnie, ale produkcje same w sobie nie były złe.
A co do "Incepcji", to jak wielką znawczynią kina nie jestem, tak uważam, że w każdej scenie, w jakiej się Leo pojawiał, całkowicie przyćmiewał go Joseph Gordon-Levitt i Tom Hardy.
Co do Incepcji...to nie widziałam więc raczej nie mogę nic powiedzieć...ale mozliwe, że panowie Ci mieli lepiej rozpisane role...niestety , ale rola w scenariuszu ma bardzo duże znaczenie jako materiał , z którego aktor ma coś konkretnego zrobić.. raczej dorobku tych panów nie porównywałabym z dorobkiem dicaprio..
Co do wybitności...to zależy w jakim kontekście to rozumieć...może drugim Brando nie jest...ale jeżeli chlopak ma naście lat i gra z De Niro, posiada na koncie nominacje do tak liczacych się nagród...to z pewnością wyprzedza innych aktorów w swym wieku
Dlatego napisałem że jeden z najlepszych aktorów współćzesnego kina, nie najlepszy a jeden z najlepszych.
A mówiąc współczesne kino mam na myśli lata od 1990 do 2000 r. :)
Mówiąc szczerze...to wolałam go jako ,,pięknisia grającego w Titanicu i Romeo i Julii" ;) Może to dlatego, ze reszta filmów (m. in. Incepcja) nie przypadła mi do gustu...Wiem, wiem, zaraz się zacznie obrażanie mnie o nic, ale ja tylko wyrażam swoją opinię-żeby nie było.
A z tym Titaniciem-fakt-trochę przesadzili...
Tak, to właśnie jest dziwne. Że JGL, chociaż był - nawet nie - drugoplanowym aktorem, to jakimś cudem go przyćmiewał..
Sam Leo wypowiadał się na temat Titanica, ze teraz żałuje tej roli, ponieważ wszyscy poamiętają go właśnie z tej roli, tymczasem kiedy grał w lepszych filmach.
ja go nigdy jako pięknisia nie postrzegałam.. dla mnie po prostu ma drętwą twarz..
to dobry, solidny aktor, ale rzadko kiedy wierzyłam mu - widziałam DiCaprio a nie postać którą gra.. na szczęście to się już zmienia.. czasem to zajmuje całkiem sporo lat, ale wydaje mi się, że dopiero teraz jego warsztat jest lepszy.. ale reżyser musi go przycisnąć, jak Tomka Cruise'a :)
Twoje nadzieje nie są próżne ;) ja po incepcji szukam każdego filmu z Leonardem ... Wcześniej tak jak mówisz skreśliłem go przez Titanica, bo za Romka i Julke nawet się nie biore, a teraz? Uważam że to świetny aktor, wcześniej najwyraźniej nie widziałem tego przez to, że jeszcze jestem młody :D Pozdrawiam DeadMilk
Dlaczego miałby niby zrywać z tym wizerunkiem ? Sam Leo tak mówił, czy tylko ludzie sobie tak gadają?
Wszyscy się uczepili Titanica, ale ludzie kiedy to było! Teraz gra w naprawdę świetnych filmach i mam nadzieję, że obejrzę jeszcze niejeden z jego udziałem..
Dziwię się, że Leo nie dostał jeszcze Oscara. Myślicie, że w tym roku dostanie go (choćby za Incepcję czy Wyspę Tajemnic)? Moim zdaniem jest największym faworytem. Nie widzę nikogo innego, który w 2010 roku zagrał tak dobre role (ewentualnie Russel Crowe - Robin Hood). Co o tym myślicie?
No ja też uważam, że Oscara to już zdecydowanie powinien mieć na swoim koncie... ale- w tym roku też będzie ciężko, mówi się o innych mocnych tegorocznych konkurentach- jak choćby Jesse Eisenberg za Social Network czy Colin Firth za The King's speech
Przyznam, że po "Titanicu" miałam o nim naprawdę niskie mniemanie. Dopiero "Aviator" uświadomił mi, jak bardzo się myliłam. Warsztatowo jest świetny, potrafi zagrać szaleńca i wizjonera - a nawet lalusia ; ) Wielki plus.
wysadzę Teatr Kodaka jeśli w tym roku nic nie dostanie. Główne role w 2 czołowych filmach tego roku...
Zauważcie, że od ponad 15 lat filmy z jego udziałem nie schodzą poniżej 7/10
Jak dla mnie aktor tej dekady.
Osobiscie uważam, że na dzień dzisiejszy Leo jest najlepszym aktorem, wybierającym genialne role. Nie udało się za Krwawy diament i Infiltracje wiec moze za Wyspe tajemnic i Incepcje zgarnie Oscara..