i przeze mnie.... ale już ruszył casting, szukamy aktora, który dostanie Oscara za biografię Di Caprio ;)
Jakiś czas temu było to naprawdę zabawne. Było. Teraz odtwarzane na każdej stronie internetowej jest nudne, nie śmieszne. Ale może znajdzie się ktoś, kto jeszcze tego nie widział...
ale ja pierwszy raz to napisałem w swoim życiu bo przypomniało mi się, jak widziałem demota w necie ;)
Zdolności aktorskie Leo ma na poziomie Pacino, a może i wyżej, co udowodnił w wielu kreacjach, poczynając od "Co gryzie Gilberta Grape'a" a kończąc na "Aviatorze" i "The Departed".
Zdania są tutaj podzielone jak wszędzie, ale co do roli w "Co Gryzie Gilberta Grape'a?" chyba nie można mieć wątpliwości - dzieciak zagrał genialnie.
Tak. I niestety po tej roli nie zagrał niczego już tak spektakularnie. Zatem - jeżeli nie dostał wtedy Oscara to za co miałby dostać teraz?? Na razie nie ma za co.
Jeśli dostanie to na starość ma za dużo dobrych filmów a Akademia nagradza tylko tych aktorów co mają dobry film od czasu do czasu.