Osobiście nie uważam DiCaprio za szczególnie dobrego aktora. Oglądałem różne filmy z jego udziałem i jedyny, w którym zagrał bardzo dobrze to "Co gryzie Gilberta Grepa'a?"., gdzie wcielił się w upośledzonego chłopca. Przyznaję, zagrał tam fenomenalnie, ale poza tym to w żadnym wypadku nie zaliczyłbym go do najlepszych aktorów, a mówiąc o nim, że jest jedym z najlepszych ostatniej dekady obraża się prawdziwie utalentowanych ludzi...
a mi wlasnie z wygladu nie bardzo sie podoba jak byl mlody by slodki i tyle a jestem go sklonna uwazac za calkiem dobrego aktora
Cóż mi się on z urody specjalnie nie podoba, natomiast podobały mi się jego kreacje w wielu filmach np. Aviator, wspomniany przez ciebie "Co gryzie Gilberta Grape'a?" , Złap mnie jeśli Potrafisz, czy Incepcji. Nie wiem czy jest na 100% genialnym aktorem, ale zasłużył sobie na miano jednego z tych najlepszych ostatniej dekady. Na pewno jest lepszy niż Orlando Bloom ;)
Tys go chyba tylko w titanicu widzial -.- Jeden z najlepszych aktorow, juz dawno odczepil sie od latki jaka mu przylepiono-jako ze jest tylko przystojniakiem bez talentu-teraz jest przystojniakiem ze wspanialym talentem wystarczy spojrzec na incepcje...tak ntb Taka sama sytuacje ma teraz R.Pattinson ktory jest teraz uwazany za okropnego aktora i tylko przystojniaka bo gra w Zmierzchu...a w remember me wspaniale zagral...
Jak się obejrzało z nim parę filmów to niestety takie komentarze. Ja obejrzałem z nim wszystkie najważniejsze filmy i powiem Ci, że grubo się mylisz. Jednym z najlepszych ostatniej z dekady? Uważam, że tak. Od 2001 do 2010 obejrzałem z nim wszystkie filmy. "Don's Plum", "Złap mnie, jeśli potrafisz", "Gangi Nowego Jorku", "Aviator", "Krwawy diament", "Infiltracja", "W sieci kłamstw", "Droga do szczęścia", "Incepcja", "Wyspa Tajemnic" to jego filmy z tej dekady i o dziwo, w każdym z tych filmów zagrał idealnie i co lepsze każdy z tych filmów nie schodzi poniżej jakiegoś poziomu (są bardzo dobre), jedynie można przyczepić się do tego pierwszego. Jak widać wengard w dupie byłeś, a dalej możesz sobie dokończyć.
a ja będę go zawsze podziwiać za rolę Arniego w "Co gryzie Gilberta Grape'a". Również w "Incepcji" świetnie zagrał. Natomiast porównywanie DiCaprio do Pattinsona jest kuriozalne. To nie ta liga...Zestawiając role Arniego i Edwarda, które zagrali w podobnym wieku...10 do 1 dla DiCaprio ( 1 jest za wygląd;)
Uważam,że jest wszechstronnym aktorem. przykładowo 'Co gryzie Gilberta Grape'a', 'Revolutionary Road', 'Infiltracja' - w każdym z tych filmów wciela się w całkowicie inną rolę i świetnie mu to wychodzi. Tak więc zgadzam się z moimi przedmówcami. Najpierw oglądamy a dopiero później możemy krytykować. :)
Szczerze mówiąc nigdy za nim jakoś nie przepadałam, ale obejrzeniu infiltracji zmieniłam zdanie. Zagrał tam na prawdę świetnie. Film zresztą fenomenalny jak wszystkie z Matt'em Damon'em :)
....Nie znam aktora, który grałby tak przekonująco jak Leo, dla mnie to najlepszy aktor i uważam, że każdy film z nim jest po prostu dobry... O gustach podobno się nie rozmawia, a forum służy to wypowiedzenia się na dany temat, więc nie będę nikogo przekonywać, aczkolwiek użytkownik -wengard- chyba ma jakieś zaćmienie umysłowe, ale to moje zdanie :) Rola DiCaprio w "Shutter IsLand" geniaLna !! A o to w tym wszystkim chodzi żeby nie dało sie odczuć, że aktor "gra", ale że rzeczywiście -jest- dana postacią. Tyle.