Ten aktor ma tyle świetnych ról, że aż szkoda, że wiekszosc osob widziala tylko Titanica z jego udzialem i mowi ze to bardzo kiepski aktor...Doprawdy nie miesci mi sie to w glowie...
Zgadzam się. Ja widziałam już "Co gryzie...", "Pokój Marvina", "Aviatora", "Titanika", "Złap mnie...", "Infiltrację", "Niebiańską plażę". Po każdym filmie ten aktor zaskakuje mnie coraz bardziej i mam do niego większą sympatię, a czasami nawet mam ochotę pokazać jakimś sposobem (może we snach, lub wyświetlić na niebie) wszystkim ludziom jakiś lepszy film DiCapria żeby im szczęki poopadały i żeby zaczęli kiwać głowami i mówić pod nosem: "tak, rzeczywiście, dobrym jest aktorem". No ale ci co go nie lubią na ogół omijają jego filmy z dala... Ich problem. I ich strata. Bo ON JEST NAPRAWDĘ GENIALNY!!! A w niedzielę jest na tvp2 Aviator. Może ktoś z "zaślepionych" obejrzy... Głupio mi z tym, ale naprawdę chciałabym, żeby ludzie spojrzeli na niego łaskawszym wzrokiem, zamiast od razu skreślać go z jego TALENTEM (I TO JAKIM!). Eh, no cóż. Zobaczymy. A Leo coraz wyżej, zresztą już 290-ty. Zobaczymy jak będzie po niedzieli, nie omieszkam sprawdzić i nie ukrywam, że mam nadzieję, że podskoczy TROSZKĘ:-)
Ale już kończę, bo mylę pamiętnik z forum:D
No wlasnie, widzialam te wszystkie filmy z jego udzialem i dalej nie wiem jak mozna go nie lubic. Czemu jest tak, ze im wiecej kobiet lubi danego aktora tym mniej mezczyzn ;>? Przeciez liczy sie talent, a nie to czy jest przystojny czy nie. Prawda :D ?
Prawda!:D
A teraz patrzę, że on znowu spada...:( o 8 miejsc... Niech ja się dowiem kto to zrobił!;/ Jedno co mnie jeszcze cieszy to to, że moi rodzice nie wchodzą na FW (w ogóle nie wchodzą do netu) bo oni się nie znają. Wczoraj po raz kolejny oglądałam aviatora z DVD i tatko siedział gadając mi nad głową: "DiCapriemu wychodzi granie tylko wtedy gdy gra samego siebie (scena gdy Howard 'świruje') lub:"oj cienki ten DiCaprio". Jednak musiał obejrzeć film do końca gdyż telewizor w domu jest jeden. Zauważyłam na końcu filmu, że tata jest trochę zbity z tropu... Chyba trudno mu się samemu przed sobą przyznać, że podobała mu się gra Leonarda:) Ale takich ludzi jak on jest dużo. "Wiem, że DiCaprio jest kiepskim aktorem i choćby nie wiem co- zdania nie zmienię!" Tylko współczuć takim ludziom...
Echh ja tez kiedys za Nim nie przepadalam, hmm nie wiem dlaczego, aktorem jest swietnym i teraz jest w moich ulubiencach, jest rewelacyjny:)
Ja jakos jestem chlopakiem i nigdy nie przywiazywalem wagi do tzw. opinii publicznych, bo ja wiadomo nie od dzis ludzie w wiekszosci o wszystkim mowia a na niczym sie nie znaja. Di Caprio to bez watpienia jeden z najlepszych aktorow w przemysle filmowych o czyms swiadczy chociazby to ile dostaje propozycji i to np kilkakrotnie od Scorsese. Nie wiem na czym polega niechec widzow do niego ale mam wrazenie, ze po raz kolejny wykreowano sobie na forach postac, z ktorej mozna sie publicznie smiac zyskujac aprobate. Podobnie jest z Bradem Pittem. Aktor swietny, a jakby troche niedoceniany. W porownaniu z Di Caprio i tak jest jednak dobrze. Zastanawialem sie nad Titanikiem. Film jest przeciez cudowny. Plakalem na nim kiedy mialem 10 lat, ale do tej pory nie widze w nim nic banalnego i charakterystycznego dla gust trzynastolatek. To jest piekny obraz o milosci i tyle. Byc moze na niechec do Di Caprio wplyw mialy zle odbierane przez polskich "widzow" filmy (czytaj: Aviator, Gangi Nowego Jorku). Taka wiazanka nielubianych filmow Scorses i nielubianych zarazem rol Di Caprio sprawia, ze "widz" nie chce juz ogladac filmow z Leonardo bo twierdzi ze jest licho. Wysatarczy jeszcze, ze obejrzy "Niebianska plaze", ktora jako jedyna nie podbala sie praktycznie nikomu i juz moze z przekonaniem stwierdzic ze DiCaprio jest do d***. Ale tacy znawcy tematu moga jedynie popatrzec w lustro i z przykroscia stwierdzic: "nie dla nas kwitnie ananas". Geniusz ma to do siebie, ze nie dla wszystkich jest geniuszem. To by bylo na tyle.
Nie zgodzę się z jednym punktem: "Wystarczy jeszcze, ze obejrzy "Niebianska plaze", ktora jako jedyna nie podbala sie praktycznie nikomu". Mnie się podobała... i to bardzo. Kilkorgu moich znajomych również... I jest oczywiście w moich "Ulubionych" - razem z paroma innymi filmami Danny'ego Boyla. Kwestia gustu :-)
Pozdrawiam.
Ależ, DiCaprio zagrał w Titanicu świetnie. Kiedyś to wszyscy się tym filmem zachwycali, teraz to jest "obciach" (nie potrafiłam odnaleźć lepszego słowa)
On jest strasznie utalentowany, ale ciężko było mu się wykazać w Titanicu. Moim zdaniem genialnie zagrał w Chłopięcym świecie, Co gryzie Gilberta..., W dziennikach koszykarza ( przepraszam jeśli przekręcam tytuł), Niebiańskiej Plaży, Aviatorze i Infiltracji ( niestety Krwawego Diamentu jeszcze nie widziałam) i te role świadczą o jego kunszcie aktorskim, a nie Titanic. Zauważyłam że wielu wcześniejszych "fanów" się od niego odwróciło, jak zmężniał i zaczął grywać bardziej ambitne role.Wg mnie właśnie teraz jest dojrzałym artystą i myslę , że ma jeszcze najlepszy okres aktorski przed sobą.
pozdrawiam
również bardzo go lubię i uważam, ze ma naprawde wielki talet...
szczgólnie spodobał mi sie w "całkowitym zaćmieniu"
Ja po obejrzeniu 'Titanica' długo myślałam, że on kiepskim jest aktorem i szczerze go nie lubiłam. Ale wszystko się zminiło kiedy obejrzałam jego kolejne filmy... Teraz naprawdę go doceniam i widzę jakie ciekawe role gra.
moim zdaniem Leonardo DICaprio to jeden z najlepszych aktorów na świecie ... widziałem kilka bardzo dobrych filmów z jego udziałem i powinien przynajmiej za dwa dostac oskara !! moim zdaniem swietnie wrecz fenomenalnie zagral w "co gryzie gilberta grape'a" i równie świetnie w "aviator" nie rozumiem ludzi którzy nie cenią tego aktora !!
Spaprał sobie opinię Titanikiem, co fakt to fakt. Jestem dziewczyną, ale ani film mi się nie podobał, ani Leonardo w nim. Ale "Co gryzie Gilberta Grape'a" - oskarowa rola moim zdaniem, ba, bijąca na głowę pewnie z połowę ról które kiedykolwiek Oskara dostały. Albo "Szybcy i martwi" - specyficzny film, specyficzna rola, ale zagrana też bardzo dobrze... On jest REWELACYJNY.
Jak dla mnie z "Titanikiem" sie czepiacie:|
Ja ten film odkad tylko pamietam uwielbiam i nigdy mi się nie znudzi.. kiedys jak za Leo nie przepadałam też mi zbyt nie pasował, ale teraz nie wyobrazam sobie nikogo innego w tej roli:))
Chociaz Arnie był najlepszy;))
Pozdrawiam
Ten dupek, jest geniuszem kina i basta!! A dupek--to tak z sympatii, i trochę go nie lubię.Ale jak zagrał z de Nirem-jego syna 12 letniego , coo to go ten ojciec bez przerwy lał(tytuł???)to czapki z głów.Ten już gnojkiem będąc był dzieckiem planu.No a Co gryzie, Gangi NY, Niebiańska pl. Awiator(mało kto obejrzałdo końca) no i Titanic(film z rozmachem, rola--dobra, wielu dupków by tam zagrało dobrze.
On, skubaniec powoduje że mu na ekranie wierzę.Ale na piwo bym z nim nie poszedł. Jest jeszcze kilkunastu takich aktorów. I całe szczęście.
Hej!
co do titanica...mysle, ze gdyby telewizja nie puszczala tego filmu kilka razy w roku, ale moze 2 razy na dekade,, to wtedy kazdy docenilby ta role. a tak?
Moim zdaniem najlepsza rola, jaką zagrał, to Krwawy Diament. Film niesamowity 10/10 a rola też świetnie zagrana.