Właściwie to mi nie przeszkadza, że jest Jar Jarem(znaczy ciamajdą) ale on swoich fanów ma gdzieś głęboko ... dlatego go nie lubie i dlatego ma taką słabą średnią.

Dziwna ocena: "on swoich fanów ma głęboko". Wyobraź sobie, co by było gdyby każdy szanujący się aktor przeżywał śmiertelnie poważnie to, co sądzi o nim publiczność, gdyby żył pod presją krytyków i grał tak, by podobało się to fanom. A może chodzi Ci o to, że osobiście nie odpisuje na setki (?) listów? Cóż, robi filmy, a że oprócz tego imprezuje to nie nasza sprawa. Ale należy się pogodzi z tym, że aktor pierwszej klasy, taki jak on, najzwyczajniej nie ma czasu przejmować się tym całym szumem wokół siebie. Może źle Cię zrozumiałam? Bo chyba nie wiem, co chcesz powiedzieć przez to, że DiCaprio ma fanów gdzieś. Proszę o wyjaśnienie.