Poprawka już na pierwszym;/ No masakra, ja ją tylko z Housa znam, ale chyba jestem ignorantką - tak wychodzi...

Niedługo wyleci,już samo to iż jej obecność w TOP 10 obok
takich gwiazd jak Blanchett czy Streep upoważnia do spałowania.
Być może kiedyś jej filmografia dorośnie do tego aby być w TOP 100,szkoda tylko że jest taki niski poziom tego rankingu.Najlepsze aktorki są
w przedziale 11-20 czy w tego nie możecie zauważyć. I dlaczego
do cholery legendarna aktorka Audrey Hepburn zalicza takie doły.
Ludzie ogarnijcie.To chyba ranking wyznaczający poziom gry artystów
a nie popularność nudzących się dzieci w gimnazjum na lekcji informatyki ;]

wyluzujcie, kierujecie się tym rankingiem, jakby to były przykazania, no a co najmniej superwskazówki życiowe:) przecież u większości aktorów jest tak samo: dostaje dużo dobrych głosów, bo zostaje zauważony w jakimś filmie, przekracza 1000głosów i nagle znajduje się na szczycie listy. Wówczas oburzenie bierze górę w dużej części filmwebowiczów i wszyscy oni masowo stawiają niskie oceny, żeby aktor z pierwszej setki wyleciał. I najczęściej tak się dzieje, że po max tygodniu już jest poza pierwszą setką. Na samym początku listy wielkie gwiazdy i tak są niezmienne, co najwyżej mają chwilowe spadki o 1-2 miejsca. Przecież jak ktoś widzi w pierwszej dziesiątce Roberta De Niro i, no nie wiem, Zaca Efrona (tylko mnie teraz nie zabijcie przez neta za takie "bluźnierstwo":P) to od razu wie, kto zasługuje na to miejsce a kto nie. Zresztą wystarczy maleńki look na filmografię i już jesteśmy w domu. Tak w ogóle to Was podziwiam, że Wam to się tak chce kontrolować, kto na szczycie, ja to nawet do tego nie zaglądam:)
także nie przejmujcie się tak bardzo tymi rankingami:)

no cóż, dzieciak...

Dla mnie te wszystkie topy i inne żałosne rankingi to z dupy śmieci, na które zaglądają jak zwykle ludzie nie mający co z czasem robić...

btw. wiadomo, że jakbym się zakochał w Lisie E. to nie bedę oceniał jej gry aktorskiej tylko urodę i wlepiłbym jej 10* więc gadanie w ten sposób jest dziecinne tak jak to całe "hahahahahahahaha" na poziomie niemowlaka

btw2. co niektórzy jeszcze się nie pokapowali że system głosowania na filmwebie itp nigdy nie będzie obiektywny.. Z takiej racji że większość ludzi jak widzi niskie oceny ulubionych filmów to będą dwać max oceny żeby średnia podskoczyła.