Nowe dzieło reżysera "Księżniczek" i "Poniedziałków w słońcu" (Fernando León de Aranoa) podejmuje temat ludzkich podobieństw, które mogą wystąpić niezależnie od wieku, narodowości i statusu społecznego. Marcela mieszka na obrzeżach Madrytu ze swoim chłopakiem Nelsonem. Sfrustrowana niewygórowanymi ambicjami Nelsona, postanawia go zostawić. Wtedy odkrywa, że jest w ciąży. Informacje o niej zachowuje dla siebie. Jest zmuszona do podjęcia pracy a decyzję o odejścia od Nelsona odkłada na później. Rozpoczyna pracę jako opiekunka starego i przykutego do łóżka Amadora, podczas gdy jego rodzina wyjeżdża na wakacje. Na początku ich relacja jest szorstka i sucha, ale zacieśnia się, kiedy poznają swoje głęboko skrywane tajemnice. To podświadome porozumienie dwóch osób dotkniętych zupełnie inną samotnością staje się coraz silniejsze.
Uzależniona od seksu Val porzuca pracę i zatrudnia się w domu publicznym. Sypiając z kolejnymi klientami, kobieta nie przestaje poszukiwać prawdziwej miłości.
Historia miłości Almy, kobiety bardzo nowoczesnej jak na swoją epokę, kompletnie zafascynowanej rewolucyjnymi teoriami doktora Zygmunta Freuda, i jej szwagra Salvadora, być może najbardziej konserwatywnego człowieka swojej epoki, z zawodu neuropsychiatry, przekonanego, że emocje i uczucia są u istot ludzkich jedynie zaburzeniami hormonalnymi.