Film opowiada o zakłopotanym ochroniarzu, który rozpoczyna pracę w Freddy Fazbear's Pizza. Szybko zdaje sobie sprawę, że nocna zmiana nie będzie taka łatwa.
Randy wtapia się w tło jak nikt. Kiedy jednak jego współpracownik Benson daje się ponieść morderczym instynktom, Randy zmuszony jest wyjść z cienia i zmierzyć się z trudną przeszłością, aby ocalić swoje życie.
Nowojorski pisarz odbiera telefon z informacja, ze jego dziewczyna przedawkowała narkotyki. Za namową brata zmarłej leci do Teksasu, by wziąć udział w pogrzebie.
Starając się odbudować i naprawić swoje relacje, małżeństwo z problemami i ich nastoletnia córka szukają idyllicznej ucieczki w odległej posiadłości w wiejskiej Luizjanie. Ale gdy przybywają niespodziewani goście, zaczynają wychodzić na jaw przerażające tajemnice.
Znany już widzom American Film Festivalu duet reżyserski, urodzona w Polsce Magdalena Zyzak i Zachary Cotler, powraca z własną wersją "Nieoczekiwanej zmiany miejsc". Tym razem na przekór powtarzanym przez Donalda Trumpa teoriom to majętna meksykańsko-amerykańska familia postanawia odgrodzić się murem od ubogich ludzi wierzących, że przepływająca przez rodzinną posiadłość woda ma cudowne właściwości. Z pomocą młodych aktorów, a także znajomych twarzy – w tym Mariel Hemingway, niezapomnianej Tracy z "Manhattanu" Allena – twórcy snują hipnotyzującą opowieść, w której niekończącym się imprezom bogatych dzieciaków, od rana popijających na trawniku szampana, przygląda się nowy pracownik (Jackson Rathbone). Chłopak jest coraz bardziej zafascynowany jedną z bawiących się nim dziewczyn. "Bezbożne, aroganckie bachory o chorych umysłach" – podsumowuje pracujący od lat dla rodziny Aristas biały mężczyzna, zazdrosny, że nie jest na ich miejscu. Bo w filmie Zyzak i Cotlera nie ma miejsca na stereotypy.
Elizabeth podróżuje wraz ze swoim mężem na kraniec Stanów Zjednoczonych. Niewytłumaczalne wydarzenia, których staje się świadkiem, zaczynają doprowadzać ją do szaleństwa.
Historia 20-letniego Jacoba (Zak Kilberg), mieszkającego w Los Angeles. Jest on bardzo samotny i tęskni za normalnością. Żyje w izolacji ze względu na rzekomą chorobę skóry, która wyklucza przebywanie na słońcu. Świat jego nabiera kolorów, kiedy poznaje barmankę Mary (Maya Parish) i zakochuje się w niej. Tymczasem, pogarszający się stan zdrowia powoduje, ze Jacob nie radzi sobie z sytuacją i dziwnie się zachowuje. By przetrwać, zaczyna kupować mięso i krew zwierząt z rzeźni. Z czasem jednak, pojawia się pragnienie na ludzką krew...