Nauczyciel historii Kacper dowiaduje się, że traci wzrok. By zachować pracę i doprowadzić swoją klasę do matury, postanawia ukryć problemy przed otoczeniem.
"Twarze i maski" to serial, którego akcja rozgrywa się w ciągu ostatnich dwudziestu pięciu lat XX wieku za kulisami stołecznego teatru. Ambicją realizatorów było ukazanie wzajemnych relacji między życiem i sztuką, przenikanie się tych dziedzin w losach kolejnych postaci. Każdy z odcinków ma bowiem swojego bohatera i swój spektakl, z reguły wpisany w szerszy kontekst społeczny, polityczny i obyczajowy. [PAT]
Po upadku powstania styczniowego wielu mężczyzn walczących w powstańczych szeregach zostaje zesłanych na Sybir. Często towarzyszą im żony. Bogata szlachcianka Ewelina, której mąż także, jako zesłaniec, przebywa na Syberii, decyduje się jednak pojechać tam do kochanka, Jana Darskiego. Pozostawia we dworze dorastającą córkę Karolinę. Nie wzrusza jej rozpacz dziewczyny. Po męczącej podróży dociera do kochanka i opiekuje się chorym, załamanym psychicznie mężczyzną. Po samobójczej śmierci męża bierze z Darskim ślub, ale ten niebawem również umiera. Ewelina zostaje zgwałcona przez rosyjskiego chłopa i rodzi córeczkę Suzanne. Wyjeżdża z nią do Paryża. Mijają lata. Dorosła już Karolina spotyka w Paryżu matkę, o której myślała, że nie żyje, i poznaje siostrę. Na krótko zamieszkują razem. Karolina przeżywa namiętną miłość do Edwarda Borskiego, działacza konspiracji. Młody człowiek jest lekkoduchem o biseksualnych skłonnościach. Ewelina protestuje przeciwko związkowi córki. Wkrótce Edward zostaje zesłany za działalność polityczną w głąb Rosji. Czterdziestoletnia już Karolina podąża za ukochanym. Borski jednak nie darzy jej uczuciem. Pije nałogowo i ma intymne kontakty z miejscową wieśniaczką. Bywa wobec Karoliny brutalny. Ona jednak wciąż go kocha. Umiera w czasie porodu, a córka Ewelinka pozostaje przy ojcu. Po jego śmierci, dzięki pomocy życzliwych ludzi, wraca do wolnej już Polski. Opiekę nad nią przejmuje Suzanne. Dziewczynka wychowuje się w rodzinnym dworze. Gdy dorasta, poślubia aktora. Podczas okupacji hitlerowskiej okazuje się, że jej mąż jest kolaborantem. Porzuca go, będąc już w ciąży i rodzi córkę Zuzannę. Tuż po wojnie zostaje wywieziona do sowieckiego łagru. Po latach wraca do kraju i odnajduje swoje dziecko. W chwili ogłoszenia stanu wojennego umiera na atak serca. Zuzanna i jej mąż, działacz Solidarności, zostają internowani, a później wyjeżdżają do Francji. Powracają do Polski na początku lat dziewięćdziesiątych i chcą zamieszkać w rodzinnym dworze.
Doktor Janusz Korczak, pedagog i działacz społeczny, prowadzi sierociniec dla dzieci żydowskich. Po wybuchu II wojny światowej kontynuuje działania na rzecz małych podopiecznych.
Uznana za najwybitniejszą polską aktorkę tragiczną XIX wieku, Helena Modrzejewska była artystką szczególnie sprawdzającą się w ukochanych przez siebie Szekspirze, Schillerze, Słowackim. Marzyła o wprowadzeniu na warszawską scenę utworów zakazanych wówczas romantyków, o inscenizacji w Polsce arcydzieł sztuki światowej, a na świecie - arcydzieł dramaturgii polskiej. Pochodzącą z nizin społecznych artystkę cechowa upór i konsekwencja, które to, poza jej niekwestionowanym talentem, zaprowadziły ją na sam szczyt.
Podczas hitlerowskiej okupacji aktor Władysław Czerkański zmaga się z brakiem środków do życia i chorobą żony. Uzależniona od narkotyków kobieta dostarcza informacje Niemcom.
Scenariusz serialu oparto na motywach cyklu powieściowego Ewy Szelburg-Zarembiny. Osobiste dramaty ludzi pochodzących z ubogich warstw społecznych są ukazane na tle ruchów niepodległościowych i rewolucyjnych w zaborze rosyjskim na przełomie XIX i XX wieku. Film przedstawia ich walkę o przetrwanie przy jednoczesnym zachowaniu godności. Jest to też opowieść o rodowodzie znacznej części polskiej inteligencji. Główną bohaterką serialu jest Joanna, osierocona dziewczynka, uparcie poszukująca szczęścia, której życie przypadło na czas burzliwych wydarzeń historycznych, w których uczestniczyli Polacy, od rewolucji 1905 do I wojny światowej. Małą Joannę gra Jowita Miondlikowska. W roli Joanny już nieco starszej zadebiutowała i odniosła sukces Joanna Trzepiecińska, wówczas studentka III roku szkoły teatralnej. [za www.filmpolski.pl]
W montażu ilustracji i komentarzu lektora w części pierwszej każdy polski widz, który kształcił się u schyłku realnego socjalizmu rozpoznaje zdania i strony z Elementarza Mariana Falskiego, z wydania z 1971 roku, z ilustracjami Jerzego Karolaka. W drugiej części lektor zmienia ton na ironiczny, a postaci pojawiają się na ekranie jako bohaterowie dokumentu, młode małżeństwo, Ala i Olek, nauczycielka i inżynier oraz Ola, siostra Ali, studentka UW. Bohaterowie pracują, studiują, wypoczywają, kontaktują się z rodzicami i planują powiększenie rodziny. W trzeciej części komentarz lektora nabiera cech filozoficznych, a relacje między postaciami są analizowane formalnie jak w nowofalowym filmie fabularnym, przez podział ekranu, stopklatki i kompozycje obrazu. Bohaterowie dojrzewają, ich dzieci wchodzą w wiek nastoletni, a rodzice starzeją się. Więzi rodzinne rozluźniają się. Mimo to w ostatnim ujęciu postaci gromadzą się na ławce jak na okładce "Elementarza".
Sensacyjny dramat społeczny; tytułowy "Cień", człowiek bez twarzy kojarzy się bohaterom trzech nowel (akcja toczy się podczas okupacji i krótko po wojnie) z napotykanymi przez nich postaciami - prowokatora, zdrajcy i sabotażysty. Mężczyzna skacze z pędzącego pociągu i ginie. Identyfikację uniemożliwia zmasakrowana twarz i brak jakichkolwiek dokumentów. Ale prowadzący śledztwo oficer milicji twierdzi: "I włos ma swój cień, cóż dopiero człowiek. Poszukasz cienia, po cieniu faceta rozpoznasz . . ." Dwie następujące po sobie opowieści zdają się zaprzeczać temu twierdzeniu. Nie wiadomo, na przykład, do tej pory, jak to się stało, że podczas wojny doszło do krwawego starcia dwóch grup bojowych należących do tej samej organizacji podziemnej. A kapitan Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który udawał się do bandy "Malutkiego", by zgładzić jej dowódcę, musiał zabić w decydującym momencie również swego towarzysza, ponieważ zaczął go podejrzewać o zdradę . . . Dopiero trzecie zdarzenie podsuwa pewne rozwiązanie zagadki. Młody chłopak złapany w cudzej marynarce twierdzi, że należała ona do człowieka, który wyskoczył z pociągu i się zabił. Chłopak rozpoznał go bowiem jako organizatora sabotażu w jednej z kopalń śląskich. Jego nazwisko pojawiało się i w poprzednich opowieściach.