a ja myślę, że powinniście czasem ruszyć tyłek i pójść do teatru, gdzie Opania przechodzi samego siebie. Widziałem go choćby w "Panu Jowialskim" w warszawskiej Polonii i to co wyczynia na scenie przechodzi ludzkie pojęcie. Ale lepiej wyrabiać sobie opnie na podstawie seriali...