:)

A teraz w filmach wstępują przede wszystkim wytapetowane, zoperowane kobiety...

haha wiesz... mówisz w tym momencie właśnie o Monroe. Ona też była wytapetowana i miała operacje plastyczne. Za jej czasów solarka, 10 kilo tapety i strój dziwki nie były modne, ale 2 kilo tapety i elegancki strój owszem. W obecnych czasach gdyby właśnie odkryto Monroe zrobiono by z niej drugą Dodę... A co do jej piękna... Zobacz jej zdjęcia przed operacjami plastycznymi.

Naprawdę nie widzę żadnego powiązania pomiędzy powiedzmy Pamelą Anderson a Marilyn Monroe..

Powiązanie jest takie, że obie miały operacje plastyczne i starały się publicznie nie pokazywać bez makijażu. Na tym się podobieństwo kończy, bo oczywiście Marylin była o klasę wyżej niż Pamela. Problem w tym, że naturalnie piękna Marylin nie była i wybitnie utalentowana również nie. Czy Marylin zagrała kiedyś rolę brzydkiej, zmęczonej życiem kobiety? Ile miała ról, w których nie grała słodkiej idiotki? Kilka razy powtarzała te same kwestie, ponoć robienie filmów z nią było męczące psychicznie dla całej obsady. Rozumiem, że to legenda, ikona itp. ale nie dajmy się zwariować. Popatrz na jej zdjęcia, kiedy nie była blondynką, przed operacjami. Wiele kobiet chodzących po ulicy jest dużo ładniejszych niż Marylin przed operacją...

"Jej „aktorska” kariera zaczęła się w pierwszym numerze "Playboya", w którym opublikowano jej nagie zdjęcia, zrobione gdy miała około 20 lat. Potem, gdy zaistniała szansa na karierę filmową, panna Monroe nie zawahała się poddać kilku operacjom plastycznym - na początek nosa i podbródka. Potem jakiś zdolny pan doktor stworzył słynny pieprzyk. No cóż, nie jest on dziełem Matki Natury. Uroczy uśmiech gwiazda również zawdzięcza medycynie - ząbki zostały zrobione na specjalne zamówienie."

tak naturalnie piękne...

Ty chyba jestes wtornym analfabeta albo fakty ci sie pomieszaly Po 1. pierwszy playboy z MM na okladce ukazal sie ,gdy byla juz znana- hefner chcial wejsc na rynek z wielkim bum,dlatego nie wzial pierwszej lepszej ,ale znana juz MM.Fotki nagiej MM pochodzily co prawda z przd paru latPo2.Operacja nosa to tylko usuniecie malego garbka ,operacja podbrodka to mit Na jej zdjeciach bez makijazu widac,ze nic nie zmieniala,no moze poza tym garbkiem na nosie.Pieprzyk byl naturalny ,ale byl podkreslany kredka,zeby byl bardziej widocznyZeby miala wyprostowaneAle co z tego? Myslisz,ze inne gwiazdy nie mialy zabiegow upiekszajacych? Poza tym robila sobie makijaz,tak a znasz aktorke czy gwiazde,ktora pokazuje sie na scenie bez makijazu twoje zarzuty sa smieszne i wyolbrzymione MM byla naturalna pieknoscia i koniec Jej fenomen polega na tym,ze wyglada naturalnie i niewinnie nawet w makijazu Przyrównywanie jej do wspolczesnych mutantow chirurgii plastycznej jest zalosne MM wcale nie unikala pokazywania sie bez makijazu Chyba nie widziales jej sesji na basenie,gdzie wyraznie widac,ze ksztalt jej twarzy i nosa(oczywiscie poza garbiem) jest taki sam jak przed wielka karieramakijazem mozna wiele zakamuflowac,stad pewnie te bzdury o jej operacjach Nie grywala wielich ,powazych rol,bo wytwornia traktowala ja po macoszemu,pozniej miala juz zbyt wiele problemow ze soba MM nie zawsze byla niprofesjonalna W poczatkach swej kariery byla bardzo zdyscyplinowana

twoje "fakty" są przeinaczone i wyolbrzymione, wiec nie wciskaj tu nam ciemnoty,ty żałosny,hejterze

heh sprzedaje książki. Mam album ze zdjęciami Marylin przed operacją- wyglądała jak wiejska dziewka. Taka prawda. Co ona sobą reprezentowała? jakie niezapomniane kreacje stworzyła? wiecznie ta sama mina słodkiej, zdziwionej idiotki. Spała z kim popadnie, była niezrównoważona, ktoś powiedział, że trzeba było kilka razy te same kwestie z nią powtarzać. Gdzie tu talent? Babka z twarzy taka sobie, ale z niezłym ciałem, po operacjach zrobiona na bóstwo. Większą klasę ma chociażby Sophia Loren- ta kobieta z charakterem naprawdę potrafi grać. A Monroe? wiecznie otwarte usta i zmrużone oczka nie czynią z niej super aktorki. Aktorstwo Monroe stoi na przeciętnym poziomie.

Gdyby niczego sobą nie reprezentowala,to nie byłaby ikoną ,o ktorej dyskutuje sie do dzisiaj A reprezentowla soba wielka wrazliwosc i umiejetnosc laczenia niewinnosci dziecka z sexapilemChyba jestes prawdziwa ignorantka,skoro nie umiesz wymienic ani jednego filmu z MM,wiec nie wypowiadaj sie na temat osoby o ktore wiesz cale g..no "wiecznie ta sama mina" - widocznie malo zdjęc widzialas "mina slodkiej zdziwionej idiotki" - dla mnie to mina bezbronnego dziecka "spala z kim popadnie" - a co,szkoda ci ?co cie to w ogole obchodzi? " trzeba bylo z nia te same kwestie powtarzac.Gdzie tu talent" -Takim jak ty do urzygu trzeba powtarzac,ze talent to nie kwestia wykucia tekstu na pamiec.Poza tym,wypowiadasz sie na temat jej talentu,jak nawet zadnego filmu nie widzialas,bo nie znasz jnawt jednej jej niezapomnianej roli."po operacjach zrobiona na bostwo" hehehe usuniecie garbka z nosa - ale mi operacje Widac,ze patrzysz juz na dawne aktorki pod katem wspolczesnych gwiazd pokroju megan fox i doszukujesz sie botoksu,implantow"jakie niezapomniane kreacje stworzyla" sugar kowalski w pol zartem,pol serio, lorelai lee w mezczyzni wola blondynki, roslyn w niagarze czy dziewczyne w slomianuym wdowcu trzeba byc totak\lnym ignorantem,zeby nie kojarzyc tych filmow O MM mowiono,ze miala wielki talent komediowyO MM napisano kilkaset ksiazek,w tym wiele nierzetelnych ,wiec to,ze ty poczytalas sobie ploteczek w necie nie czyni z ciebie znawczyni talentu MM A klase to MM miala wieksza niz wspolczesne aktorki i niz ty:P

proteza w dolnej szczęce podobno też byla , jej seksapil był ,jak stwierdził jej psycholog , konsekwencją traumatycznych doświadczeń w dzieciństwie ... ja już sama nie wiem czy w takim świetle można to rozpatrywac w kategorii zalet ... a "dziecieca naiwność" ? ona dzieckiem była chyba zawsze ;nigdy sie naprawde nie wzieła za swoje życie , zawsze ja ktoś sterował , sama przyznawała, że przed karierą żyła własnym życiem i świat zewnętrzny był jej obcy i obojętny . Czy to nie jest tyopowe zachowanie dla dziecka ?:)

I co z tego,że miała protezę? xd Dziewczyno,za jej czasów prym wiedli freudysci, nie tylko jej namieszali w głowie.Gdyby żyła w dzisiejszych czasach,gdyby nikt nie wyciągał jej brudów i traum z przeszłości,to żyłaby szczęśliwej starości.Była ambitna i mądra osobą,wbrew pozorom.Psychoanaliza i wyciąganie brudów z przeszłości ja zniszczyło.

No to w takim razie była bardzo fotogeniczną "wiejską dziekwą" przed tymi wszystkimi "operacjami".Czy nieskazitelna uroda dana w genach to powód,by się wywyższać i kogoś ubóstwiać? Chyba tylko dla pustych idiotek.Pewnie o tym nie wiesz,ale MM inwestowała w siebie i swój rozwój, a zniszczyli ją ludzie żyjący uprzedzeniami,tacy jak ty.Ty nie udźwignęła być jednego procenta z tego,z czym ona się mierzyła.