Po co ktoś obsadził go w filmie fabularnym, czyniąc go jednym z wyraźniejszych bohaterów - tego nie wiem. Wiem tylko, na podstawie gościnnych występów Pana Pudziana w popularnych serialach, że nie jest on nawet przeciętnym aktorem, a beztalenciem, zresztą szpetnym i budzącym wstręt. Biorąc pod uwagę jego wypowiedzi na tematy takie jak choćby prawa gejów wnioskuję też, że jest prostakiem o niskim raczej IQ.