Dziś Mariusz Pudzianowski podpisał kontrakt z Jamesem Thompsonem-jego najbliższym rywalem.Do walki dojdzie 21 maja podczas gali KSW 16 w hali Ergo Arena w Gdańsku.
Spekulacje na temat walki Mariusza z Anglikiem trwały od dawna,ale dopiero dzisiaj podpisano kontrakt na ten pojedynek.
Co sądzicie na temat rywala Mariusza oraz na temat tej walki?
znowu będzie się bił z jakimś słabiakiem,ten cały thompson przegrał walkę nawet z Butterbeanem,którego pokonał Pudzianowski,nie ma co oglądać
Eh Butterbean miał w czasie tej walki 50 kg mniej od walki z Pudzianem. Nie dość że ta walka była ustawiona bo sedzia przerwał walkę w niezrozumiałym momencie bo Thompson mógł jeszcze walczyć. Jeżeli pudzian wygra tę walkę to jednak pokaże , że cos potrafi.
mnie się wydaje że po wygranej z najmanem uważał że pokona każdego z mma,zlał japończyka i porwał się na silve,a jak dostał wpier*ol to teraz walczy ze słabiakami,głównie dla kasy,nie brakuje go też w reklamach,tańczy,śpiewa,ale każdy ma swoje zdanie na jego temat,jeżeli chce walczyć w mma to niech zbije wage do minimum 110 kg i niech kładzie nacisk na trening boksu i walki w parterze bo kondycji jak nie było tak niema,a wiadomo jak nie ma kondycji to i walka nie trwa długo-nie zawsze jednak z kożyścią dla Pudziana-szanuje go ale jak chce być w mma naprawde dobry to niech większą swoją uwage skupia na trening a nie skakanie i tańczenie w jakiś SHOW
Po części się z Tobą zgodzę. Sam trenuję MMA i wiem jaki to ciężki kawałek chleba. Co do kondycji to się nie zgodzę wyglądał o wiele lepiej w walce z Butterbeanem. Oczywiście błędem był wyjazd do Stanów i walka z Silvą , chociaż on też już wcale taki dobry nie jest. Pudzian ma szanse coś w tym osiągnąć , ale co najwyżej na szczeblu europejskim. Thompson też już właściwie nic nie walczy przegrał wszystko co się dało , ale oczywiście media piszą , że jest groźny itp. tylko dlatego żeby ludzie oglądali. Dla mnie walka Pudziana nie jest najważniejsza na gali KSW , bo pojawią się inni świetni zawodnicy : Materla , Khalidov , Lindland , a Mariusz jest tylko pod publikę , ale czas pokaże.
Nie była to zła walka,bo w stójce było bardzo dobrze jeśli chodzi o Pudziana.Ale szwankował parter i brak kondycji w drugiej rundzie.
Czytałem komentarze na niektórych stronach i jak zwykle ludzie teraz naśmiewają się z Pudziana.
Przecież on zrobił ogromne postępy od walki z Silvią,poprawił się boksersko.
Jeszcze będzie z niego dobry zawodnik MMA.
Wracając do tych ludzi to oczywiście gdyby wygrał to niesamowicie by go chwalili,a jak przegrywa to ludzie obrażają zawodnika,kpią z niego.Naprawde w tym kraju mamy chyba tylko antyfanów.
Mało jest kibiców,którzy byliby dumni po zwycięstwie,wierni po porażce.
Teraz krytykują Pudziana,a chwalą Khalidova,ale prawda jest taka,że gdyby nie Mariusz mało kto,by słyszał w Polsce o Mamedzie.
Khalidov to fantastyczny zawodnik,ale nie wyolbrzymiajmy jego wygranej,bo pokonał jakiegoś emerytowanego zawodnika pokroju Escha.
Żeby było jasne nie mam nic do Mameda,bo to wielki zawodnik,ale wkurzają mnie ci ludzie w tym kraju.
Pewnie gdyby Mamed przegrał,to by po nim jechali.Co za kibice...
Zgadza się kondycha przede wszystkim, musi poprawić celność swoich cepów oraz techniki i pobytu w parterze jak się z niego wyswobodzić i unikać podduszania...
dziwię się dlaczego najsilniejszy człowiek świata dał się tak szybko poddusić, czyżby za dużo waży a to odbija się na jego kondycji ?
w tej walce pudzilla pokazał, że tak naprawdę jest nikim. Thompson (16-14) to zawodnik zdecydowanie z tej dolnej półki. Pudzianek zademonstrował nam, że nie potrafi przegrywać z klasą. Nawet nie podał ręki rywalowi po zakończonej walce. Zero umiejętności, brak kondycji, brak techniki, walka w parterze do niczego. Żenada
O widzę jakis specjalista od KW sie odezwał,tylko że nie kumasz jednego tłuczku do kartofli.Thompson stoczył 30 walk,co daje mu przewagę w doświadczeniu,dlatego w 2 rundzie założył mu dzwignię,dzięki temu pokonał go technicznie zamiast nokautować.
Pudzian poczynił duże postępy od poprzednich walk,ale wysiada kondycyjnie (co Thompson wykorzystał),ale za jakis czas będzie dobrym fighterem,a typy krytykujące go niech wracają do tłuczenia wyżej wspomnianych kartofli...
hłe,hłe,hłeeeee
Otóż to poczekamy zobaczymy pudzian każdą walką zdobywa cenne doświadczenie i musi się jeszcze duuużo nauczyć, ale żeby go skreślać po 4-ech walkach, to jest karygodny sposób myślenia.
A jak będzie miał ze 20 walk na koncie, podłapie kondycji i techniki to nie będzie na niego mocnego na świecie - ZOBACZYCIE.
Gadanie że 34 letni Pudzianowski ma jeszcze czas żeby poprawić swoje umiejętności i kondycje do tego stopnia by mógł pokonać kogoś naprawdę dobrego w tej dyscyplinie jest naiwne lata lecą,a Pudzian nie młodnieje.
Przecież tak naprawdę nikogo dobrego nie pokonał do tej pory. Najman w ogóle nie powinien sie wliczać w statystyki, Kawaguchi... ( pudzilla wygrał, bo sprowadził go do parteru...i nic poza tym), wówczas 44 letni grubasek Butterbean. Masz się małpo czym chwalić. Dajcie mu Fedora... to zobaczymy, czy pudzilla zdoła przetrwać minutę
Nie pokonał i nie pokona.Pudzianowski ma gorszą kondycje od Boba Sappa największego pośmiewiska MMA. Niech Mariusz pójdzie na taką wymianę ciosów z Maurício Rua "Shogunem" to wynieśliby go na noszach.
Co Fedora?,czy ty kur.wa myslisz o czym piszesz?,to tak jakby Adamkowi na początku kariery dać za przeciwnika Kliczkę,gdzie tu sens?,jaki ty głupi jesteś łahahahaaaaa
Ludzie czy wy nie możecie pojąć że to jego DOPIERO 4 walka - poczekajmy gdy będzie miał ich na koncie z dziesięć, a wtedy dopiero porozmawiamy o tym co prezentuje pudzilla. Dobrze kolega bobek napisał a ja to podsumuję, to jest dopiero początek kariery, a jak każdy dobrze wie że początki są zawsze trudne, a w tym przypadku zajebiście trudne ze względu na fakt że mma jest wolną amerykanką a pudzilla jak do tej pory przez ponad dwadziescia lat dzwigał ciężary i nie ma doświadzenia a ma tylko i wyłącznie siłę.
I dodam że gdyby te jego cepy w sobotniej walce były celniejsze i odrobinkę silniejsze to gościa by znośili z ringu, zresztą każdy widział jak tamten miał rozbity baniak a pudzilla tylko i wyłącznie dyszał i to zgubiło.
Celniejsze? Przecież Thompson opuścił gardę i przez chwilę stał nieruchomo.Wygląda na to że pudzilla oprócz aparatu tlenowego powinien zabierać na ring okulary.Jedynym atutem Pudzianowskiego w sobotniej walce była szybkość facet nie potrafi zadać ciosu sierpowego nie zadawał Low-kick'ów w parterze nie istniał Takimi ciosami jakie wyprowadza Pudzian może poobijać głowę rywala,ale nie znokautuje go.Ale pudzilla to młody chłopak szybko poprawi niedoskonałości i będzie mistrzem...niektórzy w to wierzą
Człowieku-Pudzian waży 110 kilosów,żeby wyrobić kondycją na taką masę rok nie wystarczy,zresztą zobacz na innych zawodników,np jego przeciwnik też ledwie dyszal w drugiej rundzie a trenuje juz tyle lat.
A tutaj kolejna wypowiedź zazdrośnika
http://sport.gadu-gadu.pl/komentarze,5623258404756623047/strongman-pudzian-posze dl-do-mma-tylko-dla-kasy1
Przecież tak naprawdę nikogo dobrego nie pokonał do tej pory. Najman w ogóle nie powinien sie wliczać w statystyki, Kawaguchi... ( pudzilla wygrał, bo sprowadził go do parteru...i nic poza tym), wówczas 44 letni grubasek Butterbean. Masz się małpo czym chwalić. Dajcie mu Fedora... to zobaczymy, czy pudzilla zdoła przetrwać minutę. Pudzilla w MMA jest zerem!
Narazie... czy bokserzy np. bracia Kliczko odrazu byli mistrzami ?
Trochę więcej zdrowego rozsądku człowieku i pomyślunku... do sławy i tytułów trzeba doiść ciężką mozolną wieloletnią pracą !
zgadzam się z tobą , ale gdy bracia Kliczko rozpoczynali karierę w Profesionalnym boksie mieli 21-22 lata a gdy Pudzian zaczął miał już lat 32 (teraz ma 34) a zawodnik MMA bardzo dobrej klasy kończy karierę w wieku 36 MAX 37 lat..więc sam widzisz.
Będzie rewanż z Thompsonem.26 listopada tego roku w Łodzi na gali KSW XVII.Oby wygrał.Od tego pojedynku wiele będzie zależeć.
wierzysz w to?? thompson znowu go zbije jak dzieciaka
moze z krystkiem, we dwóch daliby mu rade, chociaż tez nie jestem pewny