Spójrzmy prawdzie w oczy : gdyby żył nie miał by takiej średniej. Dlaczego? Bo zagrał w ,,M jak m"! :/ Teraz wszyscy dają 10 bo nie żyje :/ To jest żałosne i chamskie :/ Uważam go za świetnego aktora, ale na Filwebie jest wielu antyfanów ,,Mki" którzy... no właśnie :/ Żałosne...
Możesz niewierzyć ale ja go lubiłem w MJM gdy żył i było mi smutno gdy umarł, brakuje go w tym serialu :(
w pełni zgadzam sie z autorem z tematu. Serial dużo nie stracił, żal jego rodziny. tez mi było przykro gdy sie dowiedziałam o jego śmierci, ale dlatego że umarł młody człowiek, a nie dlatego ze "m jak miłość" straciło ważnego aktora.
autor postu zmieniłby zapewne zdanie, gdyby choć raz zobaczył Mariusza na scenie. to co innego. p.Sabinieicz nigdy w mej pamięci nie zginie. zwłaszcza, że znałem go osobiście. "Konrad zszedł ze sceny".
Po pierwsze sam kacperpiotrkow2 dałeś mu 10 - czyli według Ciebie NAJLEPSZY - stawiasz go na równi z Brando, Pacino, Bogartem i innymi naprawdę wielkimi aktorami. I to jest przykre że na podstawie trzeciorzednej roli (tylko przez krótki okres jego postać była naprawde istotna) w banalnym, płytkim telewizyjnym tasiemcu uważasz go za jednego z ważniejszych ludzi filmu.
Po drugie - nie znasz motywów ludzi którzy wystawili mu 10 - być może te motywy są takie same jak Twoje (czyli dla mnie nie znane i nie zrozumiałe)
Reasumując - obojętnie z jakich przyczyn ktoś wystawił 10 - to i tak minął się z obiektywną prawdą -
a prawdziwych fanów tego aktora (czyli ludzi których musiał przekonać grą na deskach teatru, bo nie wierzę ze w serialu jest pewnie ok.3% z tych którzy ocenili go wysoko.
Publicznie odwołuję ten temat. W ciągu trzech lat wydoroślałem, wydoroślał mój gust filmowy :-) Aktualnie czyszczę wszystkie oceny osób kina, które mnie na prawdę zaskakują. Filmy oceniam już od dawna... hmm... normalnie, ale postaci nigdy się nie czepiałem. Po tych kilku latach usuwam swoje głosy na aktorów, bo to jak wtedy głosowałem jest żenujące :)