Mark StrongII

Marco Giuseppe Salussolia

7,9
42 933 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Mark Strong

Aktor dobry, ale

użytkownik usunięty

z takim nosem i ogólnie fizjonomią jest raczej skazany na granie czarnych charakterów :P

Nie zgadzam się. Dla mnie on jest przystojny- mimo a może właśnie przez ten nos i fizjonomię. Oprócz oryginalnej urody, która zachwycała mnie np w "Emmie", czy "Rock'nRolli", posiada też coś co bardzo trudno określić, ale ja nazwałabym to arystokracją w zachowaniu i gestach.
Granie czarnych charakterów wychodzi mu świetne i ostatnio tylko takie role otrzymuje, ale moim zdaniem podołałby też innym wyzwaniom. I choć może jego piękno nie jest tak oczywiste, jak to obserwowane u niektórych gwiazdek Hollywood, to uroku osobistego nie można mu odmówić.

użytkownik usunięty
justine1992

Ja nie wątpię w jego charyzmę, urodę mi ciężko ocenić ale też pewnie coś w tym jest, chodzi mi po prostu o to że wygląda bardzo jak stereotypowy według hollywoodzkich standardów czarny charakter - dlatego nie ma się co dziwić że tak często ich grywa :)

Niestety, większość twórców tak właśnie myśli. A dla mnie on wygląda jak niedostępny i bardzo intrygujący facet ;) Ale podoba mi się, że można go dopasować do różnych narodowości - Anglik, Amerykanin, Rosjanin, Arab, teoretycznie jedna osoba nie może spełniać wszystkich kryteriów, ale od czego jest Mark...

justine1992

A sa z nim jakies filmi gdzie nie gra czarnego charakteru? Widzialem z nim tylko kilka filmow (ale we wszystkich gral zlego) wiec nie wiem. Sa tez z nim filmy, ktore ogladalem dawno temu i nie pamietam jego udzialu, np Revolver czy Sunshine

Pijany_Mistrz

Teraz sobie przypomnialem, ze w Dziewiaty Legion gral dobrego (chyba)

Pijany_Mistrz

Z reguły gra "tych złych", chociaż w większości role, które kreuje są niejednoznaczne i różnie można je oceniać. Jedynym przykładem postaci idealnie dobrej, która przychodzi mi na myśl jest Mr Knightley w "Emmie", ale to typowo kobiece kino ;)

Pijany_Mistrz

Mark Strong jest przekonujący nie tyle w rolach postaci ewidentnie złych, co właśnie tych niejednoznacznych, zagadkowych, jak np. w "Body of Lies". Jego najciekawszą rolą jest, moim zdaniem, Harry Starks w mini serialu BBC "The Long Firm" - na pierwszy rzut oka homoseksualny gangster i manipulant z sadystycznymi skłonnościami wydaje się być tym złym, lecz przejawia on wielokrotnie cechy bardzo ludzkie, pełne wrażliwości, co czyni go bohaterem rozdartym emocjonalnie, wzbudzającym sympatię widza, mimo tak licznych grzechów, które ma na sumieniu.
Pozytywne role Strong grał jeszcze w "Superstition" i "To End All Wars".